.: AUDI KLUB POLSKA :.

Hej Mam pewien problem z moim autem S6 C5 ANK z LPG BRC, które posiadam przeszło rok. Nie było z nim nigdy żadnych problemów, aż nagle zaczęło nim bujać i zaczął strzelać w wydech przy schodzeniu z obrotów, chodzić jak traktor, wariować. Wcześniej wypinałem cewki i przepływomierz, zrobiłem po tym ze 100km i auto zaczęło wariować. Coś mnie tknęło i odłączyłem przepływomierz, dzięki temu ledwo do domu wróciłem. Auto jakoś jechało, tyle że szarpało do około 3tyś obr. przy delikatnym wciskaniu gazu. Podłączyłem komputer i błędy pokazał takie:
16536; 16522; 16542; 17518; 17513; 17522; 17548; 17537; 17539; 16497; 16487; 17834; 17763; 17766; 17769; 17772; 17776; 17778; 17784
Sonda Lambda podgrzewana 1 bank 2 - wysokie napięcie,
Sonda Lambda podgrzewana 2 bank 1 - wysokie napięcie
Sonda Lambda podgrzewana 2 bank 2 - wysokie napięcie
Sonda Lambda 2, bank 1 - zwarcie grzałki do plusa
Sonda Lambda 2, bank 2 - zwarcie grzałki do plusa
Sonda Lambda 2 (HO2S), bank 1 - wysoka rezystancja grzałki
Sonda Lambda 2 (HO2S), bank 2 - wysoka rezystancja grzałki
Długoterminowa adaptacja składu mieszanki 2- mieszanka bogata (rich mixture)
Sonda Lambda 1 (HO2S), bank 1 - wysoka rezystancja grzałki
Czujnik temp. powietrza zasysanego IAT - wysokie napięcie
Przepływomierz powietrza (MAF) - wysokie napięcie
Elektrozawór przewietrzania z węglem aktyw. EVAP - otwarty obwód
Cewka zapłonowa, wzmacniacz, cylinder 1 - otwarty obwód
Cewka zapłonowa, wzmacniacz, cylinder 2 - otwarty obwód
Cewka zapłonowa, wzmacniacz, cylinder 3 - otwarty obwód
Cewka zapłonowa, wzmacniacz, cylinder 4 - otwarty obwód
Cewka zapłonowa, wzmacniacz, cylinder 5 - zwarcie do plusa
Cewka zapłonowa, wzmacniacz, cylinder 6 - otwarty obwód
Cewka zapłonowa, wzmacniacz, cylinder 8 - otwarty obwód



wtedy nie pamiętam czy nie sprawdzałem reakcji na odpinanie cewek podczas pracującego silnika stad mogły wyskoczyć błędy na poszczególnych cylindrach.
Po usunięciu błędów wszystko było ok. Przejechałem się autem na benzynie, potem na gazie, zrobiłem w sumie z 15km i wszystko było w porządku. Miało moc i równo pracowało. Na drugi dzień niestety przejechałem z 3km i znowu to samo. Nie dało się jechać, na wolnych obrotach chodził jakby nie działała połowa cylindrów, jakby miał gasnąć, wibrował, chodził jak stary traktor itp.

Potem odbyłem jazdę i błędy jakie się zapisały:
17518; 17513; 17539; 16538; 17522; 17548; 16522; 16542; 17537

Sonda Lambda 2, bank 2 - zwarcie grzałki do plusa
Sonda Lambda 2, bank 1 - zwarcie grzałki do plusa
Sonda Lambda 1 (HO2S), bank 1 - wysoka rezystancja grzałki
Sonda Lambda podgrzewana 1 bank 2 - brak sygnału
Sonda Lambda 2 (HO2S), bank 1 - wysoka rezystancja grzałki
Sonda Lambda 2 (HO2S), bank 2 - wysoka rezystancja grzałki
Sonda Lambda podgrzewana 2 bank 1 - wysokie napięcie
Sonda Lambda podgrzewana 2 bank 2 - wysokie napięcie
Długoterminowa adaptacja składu mieszanki 2- mieszanka bogata (rich mixture)



Usunięcie błędów niewiele dało bo po dodaniu gazu lub przejechaniu krótkiego dystansu np. 1-2km działo się to samo. Zamieniałem miejscami cewki, wypadał zapłon dalej na 6tym garze. Zamontowałem nowe świece 4szt. Denso IX20 na jedna stronę i 4szt. Denso IK20G na druga. udało mi się w dobrej cenie kupić po 4szt takich i takich (specyfikacja z tego co wiem taka sama), na starych było to samo więc to raczej nie wina świec. Kupiłem używane cewki beru - brak rezultatów. Na 6tym cylindrze pokazywało wypadanie zapłonów w blokach pomiarowych. Raz pamiętam, ze zdarzyło się że wypadał na 6 i 7cylindrze. Ale najbardziej na 6tym. Wypadanie sprawdzałem tylko na postoju. Kupiłem nową cewkę NGK i zamontowałem na 6cyl, było wypadanie nadal ale silnik pracował jakby równiej. Na wydechu od strony kierowcy słuchać jak nierówno pracuje. Podłączyłem inny używany przepływomierz i też bez zmian. Zamontowałem też nową sondę Boscha, pierwsza przed "katem" bo na starej pokazywało ,,No Activity". Na nowej bez zmian praktycznie.. Potem mechanik wsadził mi starą... Byłem u elektronika powiedział mi, że zalewa tą stronę bardzo, po sondzie widać. Według niego wina leży w mechanice, silniku. Co to może być? Co posprawdzać? Jutro będę podłączał VCDS.

Spróbuj całkowicie odciąć zasilanie LPG, bo może któryś wtrysk leje, i sprawdź jak pracuje na Pb.
Wpisuj opisy błędów, a nie samo P????, bo nikomu się nie będzie chciało takiego sznura "P????" dekodować.

1. - jak zbig_wwl prawi - zakręcasz butlę LPG, zrób kilkanaście km - żeby jeśli któryś z wtrysków na tej stronie nie trzyma ciśnienia, to niech się układ opróżni z LPG, możesz też szybciej, rozkręcić przy listwie wtryskowej opaskę czy FFG.
2 - coś ostatnio było robione przy silniku? czy tak z dnia na dzień się zaczęło?
3 - coś rano, w trakcie jazdy chrobocze, stuka? jak masz VCDS - sprawdź bloki 90 i 93 - napisz co widać.

1. Wydaje mi się, ze już tak robiłem z tym LPG. Ale dziś jeszcze raz sprawdzę. Co to FFG?
2. Przed tym jakieś +/- 50-100km były przekładane cewki i przepływomierz do innej S6 na sprawdzenie, bo tam były objawy nierównej pracy i jakby postukiwania w wydech. Na początku niby było wszystko ok u mnie, poza tym, że jednej cewki nie podpiąłem (przeoczyłem). Została podpięta i auto ładnie pracowało. Zrobiłem kilkadziesiąt km i po tym dystansie auto jakby później reagowało na gaz. Tzn. Wciskam gaz a auto normalnie to powinno rwać do przodu, a było tak, że miał jakby sekundę zawahania i dopiero ruszał. Na światłach jak stanąłem to czułem jakby mrowienie/nierówną pracę/wypadanie zapłonu na pedale hamulca. A potem to się stało właśnie to co opisałem wcześniej.
3. Tak, miałem odkąd ją kupiłem czyli +/- 15tyś km temu, w sumie rano lekkie popukiwanie, bo grzechotaniem raczej tego nie nazwę, aż żeby grzechotało. Nawet kilkanaście/kilkadziesiąt sekund. Jak wyjechałem z garażu to ustawało. Natomiast ostatnio jak odpalałem po kilku dniach to zagrzechotało i to dość słyszalnie przez kilka sekund. Bloki sprawdzać na postoju, czy w czasie jazdy?

Dodam jeszcze, że auto było jakiś czas temu u mechanika, głowił się, aż w końcu usunął mapy paliwowe i auto przestało bujać i mieć efekt wypadających zapłonów. Natomiast było mułowate i wcale nie miało siły w dolnych partiach obrotów, powyżej 3tys dopiero jako tako jechało ale to jeszcze nie to. Po jakichś kilku kilometrach zaczęło się znowu dziać to samo...

FiltrFazyGazowej
Jak nie zapiąłeś cewki i tak dłużej pojeździłeś mógł popłynąć kat - masz katalizatory?
Bloki na jałowym.
Sprawdź sterowanie skracaniem dolotu, szczelność dolotu, i wypisz opisy tych błędów, bo rzeczywiście się nie chce i nie bardzo mam czas sprawdzać co tam masz

Długo tak nie jeździłem, raptem wyjechałem z garażu i od razu wróciłem. Czułem ewidentnie w pracy auta, że jest coś nie tak. Zrobiłem tak może max z 20metrów. Podpiąłem cewkę i było ok. Właśnie to była cewka na 6 albo na 7cylindrze. Z tego co wiem, nie mam katalizatorów.
Czyściłem też przepustnicę po tym, ale to wpływu raczej nie ma. Podczas czyszczenia sprawdzałem dłonią w miarę możliwości klapki i działały. Po odpaleniu gruszki się zasysają.
Sterowanie skraceniem dolotu i szczelność dolotu w jaki sposób sprawdzić?

Błędy poprawione, pierwszy post zedytowany

Skracanie dolotu - musisz na postoju dać w palnik, a druga osoba patrzy czy to się rusza - powinny się napełnić gruszki i poruszyć cięgnami.
Oczywiście to działa tylko chwilę
https://www.youtube.com/watch?v=WcOS_QNG-bg

Szczelność dolotu - zdjąć osłonę - ja używam rozpylacza takiego ogrodowego do oprysków zalanego PB98 - opryskać i jak zmieni obroty (skoczą w górę, czy się zadławi) to tam masz winowajcę.

Więc tak, po odpaleniu auto przez kilka sekund pracuje ok po czym zaczyna wariować, kaszleć, brak mocy itp. nawet na benzynie. Po usunięciu błędów przez chwilę jest ok a potem dzieje się to samo. Przerzuciłem na gaz i było to samo. Auto było mega mułowate. W górnych partiach obrotów zaczynał dopiero w miarę przyśpieszać. Parę razy wymusiłem wyższe obroty z pedałem w podłodze i po jakichś 30-40km auto zaczęło jakby lepiej przyspieszać, chociaż to nie było jeszcze to. Ustało kaszlenie i strzelanie w wydech oraz telepanie auta. Na wolnych też pracowało w porządku. Wróciłem zgasiłem, sprawdziłem wartości w blokach 90 i 93.

blok 090, 760obr/min; off; -1.0CF; -1.0CF
blok 093, 760obr/min; 16,5% -10,0CF -7,0CF

w bloku 090 wartości wahają się od 0CF; 0CF do 1CF; 0.0CF, lub -1.0CF; -1.0CF
w bloku 093 wart. wahają się od -10,0CF ; -7.0CF do -11.0CF ; -7.0CF

błędy:
- Standardowo sondy lambda tak jak wcześniej ostatnie, i sonda lambda bank 2 pierwsza, nie aktywna, czyli po tej stronie co wypadają zapłony.
- Wypadanie zapłonów na cyl. 5,7,8. Na cylindrze 6 jest nowa cewka.
- Czujnik temp. powietrza zasysanego IAT - wysokie napięcie
- System powietrza wtórnego AIR, bank 2 - niedostateczny przepływ


Odpaliłem auto i przejechałem się, było ok z tym, że brakowało mocy. Przerzuciłem na benzyne i po kilki/kilkunastu sekundach zaczęło się znowu telepanie, brak mocy, strzelanie w wydech, auto zaczęło chodzić jak traktor. Ponowne przerzucenie na gaz nic nie zmieniło, nie chciało mi się znowu trasy kilkudziesięciu km robić.
Po jeździe błędy to sondy lambda:
- B1 S2, B2 S2 - zwarcie do plusa
- B1 S2, B2 S2, B2 S1 - rezystancja za wysoka
- B2 S1 - nie aktywna
- B1 S2 - sygnał za wysoki

Jutro sprawdzę szczelność dolotu i działanie skracania dolotu.

Coś jeszcze proponujecie?

Co to za gaz? jaki sterownik?
Generalnie zakręć butlę i testy rób na Pb - trudno, wiem będzie bolało, ale jak chcesz zrobić z tym porządek innej drogi nie ma
1 - sterownik LPG może mieć tak nakopaną jakąś autoadaptację, że rozjeżdża mapę Pb.
2 - czy błędy sond pojawiają się tylko po wykorzystaniu LPG?
Grupa 93 - nie jest idealnie jeśli chodzi o rozrząd - błędy w procedurze ustawienia, albo końcówka życia łańcuchów i nastawników

Więc …
1 - zapal silni, przełącz na LPG, zakręć butlę, jak się skończy gaz ma przejść na Pb i tak zostać
2 - kasujesz błędy
3 - kasujesz adaptację ECU
4 - jazda testowa.

Jeśli uda ci się zdobyć sterownik LPG (inna szt), ew zwora serwisowa - to wypiąć sterownik.
Zastanawiają mnie te błędy sond - istnieje możliwość, że sterownik LPG jest walnięty i zakłóca pracę sond, a niestety często gazownicy nie wiadomo po co do tych sond się podpinają
LPG zakładane za Twojej kadencji, czy już kupiłeś z zamontowanym?
Do sprawdzenia montaż LPG
1 - czy sondy podpięte do sterownika LPG
2 - skąd sterownik LPG ma sygnał obrotów (zdarza się, że biorą z cewki)
3 - jak wyżej - jak uda Ci się zmienić sterownik na inny/zwora serwisowa - będzie wiadomo czy to to czy nie
4 - pozostaje kabelkologia - miejsca połączeń LPG z czujnikami ECU (sondy, IAT (jeśli wpięte do LPG)

SAI - sprawdź połączenia - jeśli kombizawór się nie otwiera jak powinien, może się też nie domykać - a to skutkuje podaniem dodatkowego powietrza w DP - a CL sterownika ECU robi całą resztę - dolewa ile wlezie

Gaz BRC, dwa reduktory, sterownik BRC Sequent Plug&Drive Fly SF.

2. Wydaje mi się, że nie. Dziś spróbuje to sprawdzić.

Mi się wydaję, że rozrząd do poprawy, daleko mu do chociaż -4 -4, a tym bardziej do 0,0. U mnie jest już chyba o ząbek przestawiony a to dużo.


3. Jak skasować adaptację ECU? Nie kasuje się w momencie kasowania błędów w VCDS?


Z dostaniem innego sterownika będzie raczej problem...

Po wypięciu sterownika chyba auta nie odpale? Jak to zrobić?

Auto już kupiłem z LPG. Zrobiłem 15tyś km i żadnych problemów nie było. Gaz był zakładany 3lata temu.
Co do sprawdzenia montażu LPG napisz coś więcej, bo nie bardzo wiem jak się zabrać

Sai posprawdzam, kiedyś spadł mi przewód z jednego kombizaworu, ale po założeniu było bez zmian.

Wydaje mi się, że to wina tak mocno rozjechanego rozrządu. Bo te wartości -11, -6 są dosyć duże. Sterownik chyba ogarnia do -4 na stronę

Sterownik ogarnia korektę do -25 do +10 - powyżej tych wartości zapala błąd korelacji wałka rozrządu z wałem.

Jak to BRC to na pewno jest podpięte do sond - i to może być problem
Bez sterownika LPG nie odpalisz - musi być inny, albo zwora serwisowa.
Możesz gdzieś gdzie montują BRC podjechać i może Ci sprawdzą co i jak, ale jak dla ECU sonda jest marta - No Activity - to wyjścia są 3
1 - padła sonda
2 - coś z okablowaniem (jakaś kuna czy cokolwiek innego - spadł przewód na kolektor)
3 - miesza coś sterownik LPG podpięty do sondy

1. Sonda była montowana nowa B2 S1, czyli tam gdzie wyświetlało no activity i wypadały zapłony, strzelał w wydech itp. Zrobiłem może z kilometr i było to samo, czyli wypadania zapłonów, drgania itp. Moc była jako tako powyżej 3tyś obr. ale to i na starej wtedy też chyba była. Do 2 - 3tyś obrotów muł a potem nagle dostawał kopa. Tak jakby powyżej tych 3tys obr. przepalał mieszankę. Potem pamiętam, że i ta nowa była też No Activity. Może zalało ją do tego stopnia że już nie odczytywała parametrów? Mechanik nie wiem po co zamienił ją potem na starą.

Jest jeszcze taka kwestia, że po odłączeniu przepływomierza, jak ręką odjął przestały wypadać zapłony, strzelać w wydech itp. Tyle, że nie miał mocy i poszarpywał przy niedużym dodaniu gazu. Powyżej 3tys i bucie przyśpieszał w miarę dobrze. Wtedy czy to LPG czy PB było to samo.

2. Auto stoi w garażu każdej nocy i każdego dnia jak nie jeżdzę, na 99% nie jest to wina żadnego zwierzęcia. Na nowej sondzie przewód był tak długi ze trzymałem go pod maską, na 99,9% nie był na kolektorze. Oczywiście przewody sond były wizualnie sprawdzone, izolacja itp. wszystko jest w porządku.
3. W miejscu gdzie montują gaz po podłączeniu kompa do LPG są w stanie ocenić czy to wina gazu?

Tylko, jeśli mieszałby sterownik gazu to wczoraj na LPG by sie mimo wszystko uspokoiło i pracowałby równo?

Jak skasować adaptację ECU?

Skracanie dolotu działą.

Dodam jeszcze jedna rzecz. Znajomy mi diagnozował jakiś czas temu VCDS'em i przekażę co mu wyszło. Mowił, ze na pewno rozrząd do poprawki, Na PB nie wypada zapłon, sondy przednie pracują prawidłowo, LPG wymaga kalibracji, sonda lambda po stronie kierowcy (tu gdzie wypadaly zaplony itp.) idzie mocno w plus nawet do 18%.

Nastawniki pracują prawidłowo, jeden i drugi pod obciązeniem pokazują około 21 - 23*
Przepływomierz trochę mało pokazuje bo tylko 210 z tego co zerknąłem. Jeszcze jutro sprawdze to czego dziś mi sie nie udało.
Rozjazd rozrządu jest jednak mega duuży. Z tego co widziałem podczas pracy w pokazywał nawet -13,0; -8.0

Jakieś propozycje Panowie, co jutro sprawdzić?