.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam

Jestem wieloletnim użytkownikiem BMW i planuje zakup pierwszego Quattro.
Miałem kiedyś okazję przejechać się zimą (w śniegach) S6 Avant C4 i spodobało mi się jak auto zachowywało się przy niskiej trakcji.

Ma to być moje drugie auto (z BMki nie rezygnuje).

Celuje w:
- A4 B7 3.0TDI 233 KM manual
- S4 B6 4.2 (aktualnie mniej realna opcja. Ten sam kolega który miał S6 odradził mi ten wybór na rzecz auta powyżej)

Czy ktoś może mi powiedzieć jak wygląda sprawa z następującymi rzeczami:

A4 B7 3.0TDI 233KM

- Rozkład przeniesienia mocy - ile procent jest na przód ile na tyle?
- Rozkład mas - ile % lub kg jest z przodu i ile z tyłu (czy to prawda, że nos jest bardzo ciężki?)

- Czy tylni most posiada jakąś blokadę? Zdaje się, że ma ja tylko RS4? Czy jest opcja podmiany takiego mostu z w/w wersji?
Chodzi mi o zwiększenie efektu nadsterowności (coś ala szpera w bmw) przy większym "bucie" (tak aby auto chętniej składało się bokiem np. w śniegach)

Pozdrawiam

S4 B6 odpuść sobie - nie trzyma mocy i do wymiany rozrządu lub innych brać trzeba rwać motor z auta.
Ręczną blokadę dyfra możesz mieć w B3, B4 czy C3, C4. Jeżeli auto ma być do funu to rozważ B4 quattro i wrzuć 1,8 T. Od B5 i nowsze nie mają ręcznej blokady.

a4 b7 : wyjściowo rozkład momentu 60%przód:40%tył,
ciężki silnik przed przednią osią więc ...

rs4 b7 to inna bajka jeśli chodzi o napęd, 40p:60t

musiałbyś posprawdzać przełożenia, występuje w przyrodzie (biały kruk ofc) tylni dyfer z torsenem z audi V8 manual, wkładają to do s4 b5, a nóż przełożenie spasuje,
z takim dyfrem quattro robi się nadsterowne

Czyli moją jedyną opcją na auto z potencjałem na 300km, napędem 4x4 i odrobiną nadsterowności jest E46 330xd?

jeśli masz dobry namiar na providenta w przypadku tego wadliwego napędu- to bierz śmiało. Ja bym odpuścił.

To prawda, że ten e46 330xd do najsolidniejszych napędów nie należy, temu rozważałem jednak Quattro.
Przynajmniej spełnia założenia. Dobrze wyważone auto oraz podział mocy w okolicy 37 przód 63 tyl. Mocny diesel z lekkim modem do zrobienia w okolicy 300km.

Mocno zmartwiły mnie te informacje o ciężkim nosie i podziale 60 przód

Jakie jeszcze alternatywy z w/w założeniami warto wziąć pod uwagę ze stajni Audi?
Nie wykluczam drobnych modów.

A do czego ci to auto?
Zimą na śniegu i tak nie będzie trudno o latanie bokami.

Mam aktualnie dużą kolumbrynę w automacie która jest świetna w trasie ale teskno mi do dużego momentu w manualu.
Miałem szybciej e46 330d (bez x'a) i chciałbym wrócić do auta tego pokroju, ale najchętniej z dobrze działającym napędem na 4 (raczej nad niż pod-sterownego).

Do czego? Nie powiem, że do zabawy bo to może za dużo powiedziane (nie planuje wyjazdów na tory, upalania itp), ale do przyjemności z jazdy, dynamicznym, świetnie prowadzącym się autem

Poza nadsterownością wszystkie kryteria spełnia S4 b5. Spokojnie zrobisz 300KM, można się tym już pobawić.

Czyli nie ma opcji aby w B7 trochę zmienić charakterystykę jazdy przez np. wrzucenie tylnego dyfra z RS4?
Ktoś przerabiał taki temat?

Kiedyś słyszałem że do 80tki można było zamontować tył y dyfer z torsenem.

Do B4 i C4 podchodzi Torsen z D11. Problemem w przypadku 2,7 może być jego stan. 300 KM zrobisz mapą w przypadku zdrowej serii.

Czyli w nowszych budach (jak np b7) nie ma póki co opcji żeby jakoś wpłynąć na rozłożenie napędu czy też "szperowania" tylnego mostu?

Jak to wygląda w jeszcze nowszych rocznikach? B8 itp? Jak tam rozłożona jest masa i napęd?

tam jest inny torsen już. Powinien się inaczej lekko zachowywać. ALE umówmy się, Ty tej różnicy nie zauważysz.

B8 wyraźnie inaczej się zachowuje niż B7 i wcześniejsze, 10cm cofnięcia silnika + Torsen T-3 z 40/60. To wyczuje każdy kto się tymi autami przejedzie porównawczo i baaardzo szybko w winklach.

B7 to ostatnie ryjące przodem A4. Jeśli B7 to tylko 3,0 TDI 233KM. Softa zrobić na 300KM i orać. W benzynie zostaje tylko S4 - zrobić rozrząd, pompę oleju i raz na 50kkm czyszczenie kolektora. Masz potem spokój. Ich nie trzymacie moc(z)y wynika głównie z rozrządu oraz zmniejszających się kanałów (wada FSI).

Osobiście szedłbym w S6 C5 (optymalne mocne auto)

E tam optymalnie, ciężka krowa, ryje nosem, ekstremalnie droga w eksploatacji, zaczyna się już generalnie starzeć. 3/4 tych smoków jest już w takim stanie, że objeżdża je przeciętne 3.2FSI (od zwykłego 4.2 to nawet katalogowo jest szybsze), które też swoją drogą jest alternatywą dla tego TDI, o którym pisałeś. Zresztą, żadne z tych aut nie pojedzie tak jak kolega chce bez dużych ingerencji w napędy.

Z seryjnych B7 to tylko S4/RS4 w manualach, tam jest T-3.

Co jest drogie w S6 C5? Najdroższa sprawa to napinacze łańcuchów, które wymieniasz co ok 250kkm. Poza tym jest tańsze niż współczesne B7, B8 czy C6. Za to komfort jazdy i dźwięk, elastyczność a w manualu jedzie lepiej niż 3,2 (sprawdzone organoleptycznie)

S6 C5 to owszem mocne auto, ale skręca jak tankowiec

Po pierwsze... zeszło z tematu, bo wątek był o autach do zabawy, a C5 to wielka krowa do cruisingu... koniecznie w tipie.

Po drugie... co jest drogie w C5 4.2 ? Wszystko. Bo jest stare i się sypie... Nie znoszę tego gadania jakie to jest tanie i super, bo ma gaz, bo ma super mały przebieg... ze 300k. A potem średnie inwestycje w te auta to po 15 koła rocznie. Aż każdy mówi dość i kupuje co innego... noo chyba, że już wyda ze 30-40 to wtedy wstyd i szkoda sprzedawać. Najczęściej dalej potrzeba worka kasy.

4.2 manual objeżdża 3.2FSI, nie no, to jest wyczyn.

O 0,3 albo uwaga 0,5s.

Wyczyn nie wyczyn ale kontrargumentowałem Twoją tezę. Dziękuję