.: AUDI KLUB POLSKA :.

Panowie , czeka mnie konkret robota ...


A więc mamy halę magazynową , posadzkę , .... na niej stoją regały magazynowe zakotwione kotwą chemiczną ... , czyli w otwór wlany jest jakiś klej epoksydowy , w to włożona jest kotwa . Klej zastyga z kotwą , i do tego są przykręcone nogi regałów . Rozebrałem 4 sekcje regałów , zostały po nich wystające śruby - kotwy . Musimy je usunąć , nie za bardzo chcemy je ciąć , gdyż to są kotwy patentowe , drogie , .. i prawdopodobnie te regały zostanę tam kiedyś postawione znów ... . Jak je wytnę, to nawet tam otworów pod regały nie wywiercę , a stoi 14 segmentów regałowych w jednym ciągu . Do wyrwania jest około 50 sztuk .
Mam na to kilka patentów , w sumie jeden :

Podgrzać taką kotwę od góry palnikiem , tyle co wystaje i za pomocą linki stalowej , przymocowanej do wideł sztaplarki wyrwać ją.
Liczę po cichu na to , że ten klej się hmmm roztopi , .. i kotwa puści . Obawiam się troszkę , czy nie wyrwę tego z dużą połacią posadzki .

Czy ktoś przerabiał taki temat , albo ma jakąś propozycję .
czy jest może jakiś rozcieńczalnik , który by rozpuścił taki epoksyd ?? wlać go w szczeliny , poczekać aż zmiękczy klej , i wyrywać .
Wycinanie to ostateczna ostateczność .

Grzanie to też ostateczność, materiał może stracić swoje właściwości.
50 to nie tak dużo

Narobisz się przy tym,stracisz kupę czasu, który też kosztuje, zapewne uszkodzisz parę z tych kotew, zapewne też trochę posadzkę uszkodzisz i naprodukujesz "przydasiów" które być może za parę lat wykorzystałbyś pod warunkiem ze byś ich nie posiał gdzieś... Dodatkowo narobisz dziur które trzeba będzie zalepić.
Podsumowując, narobisz kosztów które najpewniej nijak się nie zwrócą.

Sprawdź ile kosztują nowe mocowania u producenta regałów.
od tego bym zaczął bo może gra nie warta swieczki.
Grzenie kotwy odpada bo ani nie rozpuści to epoksydu a może zmienić właściwości materiału i będzie klops.

Chemicznej kotwy nie roztopisz a jedynie przegrzejesz co skończy się całkowitym zniszczeniem.

Wujaszek, który robi remonty jak widzi kotwy chemiczne od razu bierze pilarkę do betonu i wycina ustrojstwo, zalewa nową posadzkę i ma temat z głowy. Ale przy 50szt...spore wyzwanie.

Dziury mogą zostać , za jakiś czas te regały staną ponownie , i te dziury po nich będą potrzebne , Jak taką kotwę wytnę , to już nic nie zrobię .... , nawet dziury tam nie wywiercę . Muszę je wyciągnąć , nawet jakbym miał je uszkodzić .

Jak dziury moga zostac.
To tylko wycinka do okola razem z betonem i heja do gory.
Jezeli jest to stara hala z prl to pojdzie spoko ale jak wylana jest podloga tym sliskim holerstwem co teraz leja na halach to powodzenia.

Zastanow sie co tam ma stac bo moze wpasujesz sie miedzy kotwy

20 lat na Selgrosie i widziałem takie akcje.
Tylko kucie - nie grzej tego świństwa - bo twoja rodzina do piątego pokolenia będzie leczyć raka płuc ...
Wynająć wielkie Hilti , grube rękawice i ogień.
Łatwo nie będzie, bo te posadzki sam diabeł chyba projektował ...

https://www.youtube.com/watch?v=Xde5dfj9Gs4 tu masz profesjonalnie , nieprofesjonalnie to wiertara w rękę i wiercisz otwór obok otworu na około kotwy potem wyważasz i zalewasz dziurę betonem , w opcji 2 módl się żeby zbrojenie było poniżej kotwy.

Nie widziałem tego linku , ale myślałem o czymś podobnym . Niestety , tutaj zależało nam na czasie więc kotwy zostały wycięte , i po sprawie .
Ale mam następne pytanie :
Firma w której pracuje będzie się rozbudowywać o kolejną halę , i tym samym będzie potrzeba stawienia nowych regałów magazynowych . Mam doświadczenie w stawianiu tego typu regałów magazynowych (14 lat w castoramie , niestety , albo stety , i kilka sklepów się otworzyło) . tylko czy muszę mieć do tego jakieś konkretne uprawnienia ??
Z tego co wyczytałem na necie , to :

Z powodzeniem mogę postawić taki regał , nie są wymagane do tego żadne specjalne uprawnienia . Po postawieniu regału , sekcji regałów przychodzi gość z odbioru technicznego , sprawdza poprawność jego złożenia , umiejscowienia na mapie według projektu - czyli czy jest postawiony zgodnie z wytycznymi , czy są zachowane odpowiednie dystanse względem punktów kontrolnych , i jak się wszystko zgadza to odbiera prace , i tyle .


Jak macie jakieś głębsze doświadczenie w tej materii , to prosiłbym o wypowiedź .

Regaly wysokiego skladowania podpadaly kiedys pod rusztowania a na montaż rusztowan potrzebny byl papier
"Montarzysta rusztowan budowalnych, metalowych"

Najlepiej zadzwon do Instytut Mechanizacji Budownictwa i Górnictwa Skalnego, niech sie wypowiedza.
Bo jak kwit potrzebny a go nie masz....
Niech cos sie kiedys nie daj boże spier..... to bedzie na ciebie.

Zaprojektowanie, wykonanie, montaż i odbiór przez osobę z papierami "budowlanymi" i jest OK. UDT czy inne nie wchodzi w to.