.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam miesiac temu mialem kolizje nie z mojej winy auto wygladalo tak:
http://www.album.com.pl/zdjecie.php?p=1 ... pns=12&do=
http://www.album.com.pl/zdjecie.php?p=1 ... pns=11&do=
a po kolizji wyglada tak:
http://www.album.com.pl/zdjecie.php?p=8 ... &pns=8&do=
http://www.album.com.pl/zdjecie.php?p=9 ... &pns=9&do=
http://www.album.com.pl/zdjecie.php?p=9 ... &pns=9&do=
Sprawca to litwin ale jego zaklad ubezpieczen reprezentuje hestia
zrobili ogledziny zrobili protokol szkody.
po miesiacu przychodzi do mnie pismo ze sa prowadzone czynnosci majace na celu ustalenie odpowiedzialnosci za szkode(mieli na to 30 dni)
ale szkode wycenili na calkowita wg systemu info ekspert wstepnie na 6700!! - 2500 wrak czyli 4200 do reki.

Co ja mam w takiej sytuacji zrobic jak sam zderzak z halogenami i kierunkami wyszedl mnie ze 600 zl co najmniej o grillku i listwie juz nie wspomne.
Człowiek tyle pracy w to wlozyl a takie łobuzy chca mnie jeszcze okrasc.
Prosze o jakies porady.
dzieki pozdro

Firma wycenia Ci samochód seryjny , a jak coś do niego dokładasz to pownienieś go doubezpieczyć i wtedy dostabyś więcej kasy

Jeśli idzie z OC innego kierowycy to nic nie trzeba doubezpieczać, mają odbudować do stanu jaki był przed kolizją. Kropka.

szkoda jest calkowita wiec czyni ja wiec ekonomicznie nieoplacalna. chcialbym zeby byla czesciowa ale przy takim stanie rzeczy to chyba niemozliwe. wiec nie doprowadza mi do stanu przed kolizja.

Dokładnie jak Des pisze, nie twoja wina a ty miales autko w takim a takim stanie i chcesz aby było w stanie takim jak przed wypadku


To w gestii ubezpieczyciela jest aby auto powrócilo do stanu przed wypadkiem, zawsze mozesz tez jakiegos rzeczoznawce wynajc zeby ci wycenil straty

Pozostaje napisać odwołanie i zażądanie większego odszkodowania, motywując że wartość auta w stanie sprzed wypadku to nie 6700 a np. 9000 czy 10000 zł. Umotywować to możesz np. małym przebiegiem, ponadprzeciętnym wyposażeniem itp. Może coś dorzucą, a jak nie dorzucą lub dorzucą za mało to pozostaje sąd.... takie sa niestety realia w relacjach poszkodowany-ubezpieczalnia. Ty chcesz jak najwięcej, a oni chcą dać jak najmniej.

witam ja tez miałem przygode z Rosyjskim Tirem ale uszkodzeia u mnie sa małe wrecz znikome i o dziwo tez za nich w Polsce odpowiada hestia maja jeszcze czas do 21 (minie 30 dni) ciekawy jestem jak mnie potraktują tzn. ile mi wycenią chociaż rzeczoznawca od nich sprawdzał stan licznika wyposazenie itd.

Moj dzwon nie jest po tirze tylko osobowce
U mnie tez rzeczoznawca sprawdzal wyposazenie przebieg.

dzieki za porady. dowiedzialem sie ze mam znajomego rzeczoznawce PZU moze podpowie mi jak mam sie za nich wziac.

ja tylko napisze takie moje male spostrzezenie do firm ktore wydaja te katalogi z cenami (wartosci rynkowe) - info ekspert oraz EUROTAX

ubezpieczalem kilka dni temu A3 1.9 TDi 89kw z 99r (ambiente) w PZU i szanowny Pan popatrzyl w informator info ekspert i krzyknal cene 33700 - ja zrobilem wtedy taka mine (dodam ze w ubieglym roku cena byla 42000)
widzac moje zdziwienie wyjal informator Eurotaxu i sprawdzil ze ten sam model wyceniony jest na 37800

jaki z tego wniosek - zobacz jak wycenione jest Twoje Audi w eurotaxie zawsze mozesz wykorzystac to jako karte przetargowa

[zrobili ogledziny zrobili protokol szkody.
po miesiacu przychodzi do mnie pismo ze sa prowadzone czynnosci majace na celu ustalenie odpowiedzialnosci za szkode(mieli na to 30 dni)
ale szkode wycenili na calkowita wg systemu info ekspert wstepnie na 6700!! - 2500 wrak czyli 4200 do reki.

Napisz jak sprawa się zakonczyła ile ci ostatecznie wypłacili ?

Jeżeli chodzi o zawieranie Auto Casko to uważajcie i patrzcie uważnie co podpisujecie np. pod wnioskiem skąd jest brana wartość samochodu czy Eurotax czy Info Expert ( musi to być zaznaczone we wniosku , przynajmniej w PZU !!! , nawet data wydania np. 11/2005 ) kiedy zdarzy się szkoda wartość samochodu musi byc brana z tego własnie systemu z którego pojazd był wyceniany podczas zawierania ubezpieczenia co niezawsze jest czynione , czyli Eurotax wyceniany przy ubezpieczaniu to i przy szkodzie też Eurotax , także patrzcie dobrze co sie podpisuje również przy szkodzie według jakiego systemu była ona wyceniona.

P.S. Między Info Ekspertem , a Eurotaxem są czasami wielkie różnice w wycenie tego samego modelu to jest prawda.

Ten audik może jeszcze śmgać Uwierz mi wiem coś o tym

Moim zdaniem zaszło pewne nieporozumienie. Dokładnie ten temat przerabiałem w lutym tego roku.

Najpierw sięgnij po ustawę o OC (jest taka). Zasada podstawowa: jeżeli nie jestes sprawcą, to Twoje mienie (auto) ma być doprowadzone do stanu poprzedniego. Nic do tego nie ma Twoje ubezpieczenie. Nic do tego nie ma Twoje OC,AC itd. Sprawca ma doprowadzić do stanu sprzed wypadku. Ty otrzymałeś pismo, że sprawcy (w jego imienmiu firmir ubezpieczeniowej) nie opłaca sie ta naprawa i Ty to zrób. Jak widzisz jest to wbrew logice i ustawie. Ponieważ reguluje te sprawy ustawa, to umowy z ubezpieczycielem są podrzędne i nie ma co się w tym przypadku martwić co tam podpisywałeś i jaki jest regulamin tych firm.
Obecnie masz kilka rozwiązań tej sytuacji:
1. Bierzesz za ok. 100-150 zł niezaleznego rzeczoznawcę i wyciagasz więcej kasy od firmy ubezpieczeniowej. Te pieniądze + sprzedany wrak może dać więcej niż wartość auta sprzed wypadku;
2. Idziesz do prawnika (50-100zł) i smarujesz pismo, że mają Ci oddać auto z dnia wypadku. Jak nieopłacalna jest dla nich naprawa, to chcesz kasę za całość i tylko kasę. Uwaga! Firma odda sprawę do sądu. Ma ją przegraną, ale wie że Ty nie będziesz czekał 2-3 lata i pękniesz, czyli weźmiesz wrak i kasę. Wcześniej jednak może być sąd polubowny (coś koło 20 zł) i wtedy można też wyjść na swoje;
3. Tak jak w pkt. 2 i do tego nie odpuszczasz. Jeżeli masz AC, to bierzesz z niego kasę na autko (remont, zakup). Sądzisz się te 2-3 lata, firma tamta ma przegrane i oddaje Ci wszystko z OC sprawcy + Twoje AC + odsetki + koszty sądowe + wyższe Twoje składki.

POSZUKAJ W SIECI NA TEN TEMAT. JEST TEGO SPORO. ZACZNIJ OD USTAWY. POWODZENIA.