.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam Mija już półtora miesiąca jak szukam samochodu i niestety nic nie mogę znaleźć ciekawego a , że zawsze dość dobrze sprawdzam auta nie daje się nabierać oszustom . Ostatnio sprawdzałem w Gdyni od osoby prywatnej passata B6 z silnikiem 2.0 FSI i to w cale nie za małą kasę bo auto ceniło się na 24500 zł z 2006 roku , także myślę , że budżet był. Nie będę pisać tutaj ile było wad ale ogólnie auto porażka . Jak badałem miernikiem to w wielu miejscach pokazywało 1500-2000 um a co z tym idzie szpachla. Zresztą w tych miejscach pęcherze były. Bardzo ciężko jest kupić auto używane bo naprawdę już z 20 oglądałem i dupa. Nie czepiam się rys , obtarć . Dopuszczam kupno auta nawet gdzie będą dwa elementy do malowania lub lekko uszkodzone. Nie szukam igły. Naprawdę nie jestem wybredny... Wiem tylko jedno. Osoby prywatne potrafią niekiedy jeszcze bardziej walić w .... już to przerabiałem . Ufać już nie można nikomu.

Teraz trafiło mi się takie ogłoszenie :

https://www.otomoto.pl/oferta/audi-a3-1 ... Buwfg.html?

Auto od handlarza . Omijam szerokim łukiem takie auta ale mały wybór jest z A3 ( nie szukam tylko A3 ) . Silnik mi pasuje. Jest mułowaty ale do mojej jazdy tylko po mieście akceptuje to i jeździłem tym już. Warto w ogóle oglądać ?


Zapomniałem dodać :

Jutro jadę to auto zobaczyć z ciekawości bo mam aby 5km w jedną stronę. Dzwoniłem do faceta . Twierdzi , że zero rdzy i lakiery oryginalny i , żebym przyjechał z miernikiem lakieru. Facet zgadza się jechać na wybraną przeze mnie stacje diagnostyki. Co myslicie ? kolejny ulep i złom czy jakimś cudem może być zadbane auto ?

Skoro to ma być ośka do kulania się po mieście, to odpuściłbym sobie Audi i poszedł w kierunku innych marek. Przede wszystkim tych, które nie są tak popularne jak VAG np. Astra H 1,6 czy Focus II 1,6 (źle znosi gaz), Peugeot 308, Kia Ceed etc.

A czemu odpuścić audi ? Pewnie chodzi Ci o to , że są to popularne auta i w 50% przypadkach już zajechane na wykończeniu ? Przyznam Ci racje bo np. passaty B6 oglądałem z 4 i każdy był ulepem a nie przebieram w " tanich " ogłoszeniach. Jak widzę np. passata B6 za 15 tysięcy to nawet w ogłoszenie nie wchodzę. Tak samo Audi A3 . Jak widzę ogłoszenie " okazja " i cena 14 tysięcy to też nie wchodzę . Po prostu szukając auta półtora miesiąca nauczyłem się na co zwrócić uwagę i też wiem , że okazji nie ma. Aczkolwiek jutro podjadę zobaczyć tą Audi z czystej ciekawości bo dziś niestety nie dam rady bo dopiero z pracy wróciłem.

Ford Focus. Fajne auta. Proste , tanie w naprawie. Moja siostra ma Focusa 2007 rok z tym prostym , polecanym silnikiem 1.6 benzyna 101 KM. Wbrew pozorom daje radę sobie ten silnik . Sporo tym jeździłem i ciekawa opcja. Ale w moim budżecie jak coś to szukam Focusa po lifcie tym co ma wiadomo przód zmieniony + kierunkowskazy w lusterkach bo za 20-23 tysiące to spokojnie można dostać. Jedynie boje się rdzy w nich bo potrafi mocno korodować .


Opel Astra H . To auto totalnie mi się nie podoba . Po prostu w ogóle nie trafia w mój gust.


Ogólnie szukam :

Seat Leon 2
Audi A3
Golf 5
Skoda Octavia 2
VW jetta ( jak się trafi )
Renault Megane 3

Także jak widać nie jest to tylko Audi . Kupiłbym to co jest po prostu w lepszym stanie technicznym .

Rozsądne podejście.
Toyota Auris mieści się w Twoim budżecie?

a3 8p z motorem 1.6 to b. fajny wybór, do miasta silnik w sam raz, żywotny choć lubi popijać oliwkę. Generalnie 8p to solidna konstrukcja, fajne i dobrze wykonane wnętrze i mimo wieku wygląda w miare świeżo.

Auta od handlarza nie kupuj taka moja rada.

A myślisz, ze osoba prywatna to od kogo kiedyś takie auto kupiła? takie pyerdolenie głupot i generalizowanie...

+1

Wiadomo, że są handlarze cwaniaki, ale jest też duża grupa uczciwych handlarzy, więc nie należy wszystkich wrzucać do jednego wora. Nieraz też spotkałem się z prywatnymi ogłoszeniami, gdzie auto było wypucowane, wymuskane, wylizane - a był to złom tylko ładnie opakowany. I co, idąc tym tokiem myślenia od prywatnego też nie kupować? to co tylko ASO, ale to też handlarze, więc może nówka z salonu - tam chociaż gwarancja jest, ale często są komplikacje z jej wyegzekwowaniem.. to chyba pozostaje PKS i PKP.

Ja ostatnio wystawiłem .... REKLAMA

Edit Zarath: Kolego nie omijamy REGULAMINU, kolejny taki wybryk i WARN

W razie miny od handlarza (prowadzący działalność) można więcej ugrać. "Prywaciarz vs prywaciarz" to kopanie się z koniem... Nie ma reguły, że handlarz = zło, prywatny sprzedawca = wszystko ok.

Ja dodam od siebie, że zawsze wystawiam auta sporo taniej, piszę okazja coby nie sprzedawać tygodniami, póki co, ryja mi jeszcze nikt nie obił....
Vaga zawsze łatwiej sprzedać, takie moje zdanie....

Bzdura.
Ja bym ujął to inaczej:
"Nie masz pojęcia o okręcie, kup łódkę".

Handlarz nie handlarz, radom nie radom, liczy się stan.

Prawda