.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam,

Od razu zaznaczę, że szukałem na forum jak i w internecie, ale informacji jest bardzo mało.
Dodatkowo mój problem jest dość nietypowy gdyż dotyczy w miarę nowych aut jednakże mam nadzieję, że będziecie w stanie mi pomóc.

W skrócie stoję przed zmianą auta. Wybór padł na A6 competition lub q7 z 2017 roku (52tys euro, 3.0 tdi biturbo, 326 koni vs 60 tys euro, 3.0 tdi 330 koni [ecu mod], to są juz konkretne egzemplarze, zwlekam z ostateczną decyzją)
Auto ma być pojemnym autem rodzinnym, zdolne do pokonywania dużych ilości kilometrów, a na codzień będzie używane sporadycznie.

Największym problemem dla mnie jest fakt, że nigdy nie prowadziłem dużego SUVa i nie wiem czego się po tym spodziewać. Obecnie posiadam Mazde 6 4x4, 175hp. A6 wiem że będzie zwarte, gotowe do jazdy i da dużo frajdy, zwłaszcza z biturbo. Natomiast q7 obawiam się że będzie ociężałą krową, ktora będzie wpieprzać hektolitry paliwa, której nie będzie gdzie zaparkować.

Na chwilę obecną mam już wybrane oba egzemplarze. Róznią się miedzy sobą diametralnie. Zwłaszcza fakt, że q7 z 2017 jest już w nowej budzie zmienia wszystko jeżeli chodzi o wirtualny kokpit i tym podobne bajery, których w A6 z 2017 roku jeszcze nie ma.
Nie wiem jak wygląda polityka forum odnośnie linków. Mógłbym dołączyć linki do tych właśnie konkretnych aut na autoscout, gdyż prawdopodobnie dałoby to pewien pogląd na wyposażenie czy inne zmienne, które miały by wpływ na decyzję.

Przykładowo q7 jest wyposazone w zawieszenie pneumatyczne, ale w sline dokupiono sportowe zestrojenie. Czy to oznacza, że będzie prowadzić się dynamicznie, ze bede mogl oczekiwac ze nie będzie "plywac" jak krowa? Oczywiscie 330koni zrobi swoje, obawiam sie raczej o same gabaryty. Tu właśnie wychodzi moj brak doświadczenia w posiadaniu tak dużego auta. Kompletnie nie wiem czego się spodziewać, jedyne suvy ktorymi jezdzilem byly stare, mocno resorowane i ich prowadzenie bylo toporne. Podejrzewam ze nie ma nic wpolnego z nowym q7.

Moze tylko przesadzam? Na papierze ich waga rozni sie zaledwie o plus minus 150 kilogramów.

Czy przewaga jaką daje nowe infotainment od Audi ("nowe" w Q7 vs "stare" w A6) jest warta uwagi?

Z góry dziękuję za wszelką pomoc i wyrozumiałość

Jeśli pomieścisz się w kombi z rodziną i nie potrzebujesz takiego auta to zakup SUVa jest kiepskim pomysłem, tym bardziej na długie trasy, auto duże ciężkie, jakbyś mieszkał gdzieś na wsi i potrzebował coś z większym prześwitem to OK

Jeździłem wcześniej A6 C6, dużym SUVem też [Touareg]. Gdyby nie spalanie i koszty serwisu w Twarogu, zostałbym z SUVem.

Poza tym przejechać się obydwoma wynalazkami, plus moje jak wyżej, i na tej podstawie podjąć decyzję.

Zdecydowanie A6. Dla Twoich potrzeb będzie znacznie korzystniejsze. W Avancie się zapakujesz bezproblemowo (w porównaniu do Q7). Dynamika o wiele lepsza, spalanie również o kosztach użytkowania nie wspomnę (opony, hamulce, zawias,etc).

Akurat A6 Compi to mega fajny upalator który potrafi nie jednemu sportowemu autu dupę złoić. Q7 znów to taki cywilny czołg. Sam bym kupił...i pewno kiedyś to zrobię.

Tyle z praktycznego punktu widzenia. Zostaje jeszcze kwestia feelingu z auta - jak wspomniałeś, Q7 ma nowszy środek, pneumatykę i zapewne więcej bajerów. Tu jest to już kwestia gustów.

W grę wchodzi Rolada (czytaj A6 Allroad)? Zachowasz charakter A6, ale zyskasz wyższy prześwit.

bloku ale w C7 pneumatykę chyba też kładli jak w C6 była

Dzięki za wszystkie opinie - jak to zawsze bywa, nie może być jednoznacznie haha

Pozwolę se wkleić te dwie sztuki nad którymi dumam tak aby dokladnie unaocznić pomiędzy czym a czym wybieram:
https://www.autoscout24.at/angebote/aud ... ?cldtidx=5
vs
https://www.autoscout24.at/angebote/aud ... ?cldtidx=8

Jeszcze na 100% nie wiem czy w razie wyboru Competitiona nie wezmę innego egzemplarza niż niebieski (trochę lepiej wyposażonego) - o tyle wiem, że jeżeli żona uparcie będzie dalej namawiać na q7 to bedzie dokładnie ten biały, już nawet jestem po wstępnych rozmowach ze sprzedawcą.

@bloku
Molgbys rozwinąć kwestię upakowania się do Avanta? Mam Mazdę 6 ktora jest mniejsza o 60 litrów i zastanawiam się nad boxem dachowym. W Q7 bagaznik jednak jest sporo większy (chociaż nie wiem czy bardziej układny). Po 10 latach znów mam małego brzdąca w rodzinie i wóżek mnie przeraża.

@void
Raczej myślałem o A6 czy nawet S6 (chociaż mam wrażenie, że jak sie babrać w eSy to tylko RS, może się myle) i Allroada raczej wykluczam. Mieszkam w duzym mieście i duży prześwit potrzebny mi jakbym chciał taranować pieszych, żeby mi się nie zaczepiali o podwozie ;P Znaczy sie zapewne nie skorzystam oprócz zabawy pneumatyką pierwsze dwa dni po zakupie.


Pytanie do wszystkich:
To konkretne A6 ma zawieszenie sportfahrwerk zaś q7 jest na pneumatyce, ale z dokupionym sportem z sline. Czy jest ktoś w stanie wytłumaczyć tak po ludzku z czym to się wiąże?

U ojca nie ma a ma praktycznie najwyższe wyposażenie. Brakuje takiego banału jak szyber i elektryczna klapa. Nawet reflektory adaptacyjne ma i zawias tradycyjny.




Wbrew pozorom Q7 nie ma aż tak dużego kufra. Chyba, ze patrzysz tylko na pojemność do krawędzi okien. Avant jest dość pakowny. Śmiem zaryzykować, że zapakujesz się do A6 tak jak do Q7 (chyba, że będzie wersja 5 os, która ma nieco większy bagażnik). Ojciec ma sedana i jak zabiera dwie wnuczki to wchodzi tam wózek x2 (tzw parasolka i 3w1) + 3 torby w tym jedna dzieci - do sedana!!!

W c7 byla i jest pneumatyka

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

Tylko c7 paza tym Q7 to duża krowa ktura sie bardzo wychyla w zakretach, ...
O wiele lepsza c7 i jeszcze w biturbo,bajka.

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

[quote="bloku]

U ojca nie ma a ma praktycznie najwyższe wyposażenie. Brakuje takiego banału jak szyber i elektryczna klapa. Nawet reflektory adaptacyjne ma i zawias tradycyjny.
[/quote]

a ja u siebie mam pneumatykę

Powiem szczerze, że rozstrzał waszych opinii jest dość duży hehe.

W każdym razie jeżeli kogokolwiek to interesuje to zakończyłem na A6 competition 2017 w daytona grau.

Co prawda pewien niedosyt pozostał z q7, ale pojezdzilem i stwierdziłem że w kombi czuje się ja u siebie. Może na następne auto.

słuszna decyzja