.: AUDI KLUB POLSKA :.

normalnie biznes życia... ktoś z Tobą zrobił

witam poruszam temat udalo mi sie odlozyc kase kupie jakoms v8 do 20 tys najlepiej z gazem rozwaze duzo propozycji badz audi s6 c4 tylko w sedanie

Jak odłożysz jeszcze parę tysi to odezwij się na PW

Jakby ktoś szukał ładnej V-ki 4.2, to również zapraszam - zdjęcia i opis prześlę na PW/e-mail.

Witam szukam v8 4.2 do 30 tyś, może ktoś coś wie o egzemplarzu, który byłby wart uwagi, z aktualnych ofert na naszym rynku obejrzałem na żywo to, co jest aktualnie wystawione na sprzedaż.

Już nieaktualne

Witam, niestety w wyższym budżecie ale mogę zaproponować swoje S4:
Morgi: ciach reklama i warn.

Pozdrawiam Michał

Hej. Może pamiętacie mój wątek poszukiwań Audi C3 do grobowej deski. Czas leci i zmusza do dostrajania wymagań. W skrócie zdecydowałem się nabyć Audi V8 D11 w rozsądnym stanie i cenie, odstępując z łezką w oku od ukochanego brzmienia rzędowej 5-cylindrówki. Jedyna oferta niemal idealnie trafiająca w moje aktualne oczekiwania wyglądała tak:

Jednak nie zdążyłem się na nią załapać. Było tam wszystko, czego szukam oprócz manualnej skrzyni biegów.

Aktualnie mam wybór pomiędzy:
1. pięknym egzemplarzem, bardzo podobnym do powyższego (jest tylko uboższy o elektrykę foteli i szyberdach)
2. mniej eleganckim V8 z czarnym wnętrzem ale i z manualem.
V8 nr 1 jest doinwestowane (deklaracja), ale wyraźnie zrobione pod handel (świeży lakier, braki detali), więc mam obawę przed zreanimowanym i odpicowanym wrakiem zaciągniętym szpachlą.
V8 nr 2 wymaga trochę wkładu (deklaracja: purchelki na błotniku, układ kierowniczy, zawieszenie, wariują wskaźniki od oleju), ale rekompensuje to manual i różnica w cenie.

Co o tym myślicie (pomijając preferencje odnośnie skrzyni biegów i koloru wnętrza)? Wstępnie chcę dać szansę numerowi 2. Czy pośród Szanownych Forumowiczów jest ktoś z okolic Włocławka, komu mógłbym odpalić dolę wzamian za usłużenie doświadczeniem z tym modelem przy sprawdzeniu auta w którąś z najbliższych niedziel? Najpierw pomyślałem o Koledze jmm, który jednak zamilkł jakieś 3 lata temu.

Bierz zawsze to co jest w lepszym stanie, bardziej kompletne, mniej poniszczone. Dodatki to tylko dodatki - pewne rzeczy można sobie dołożyć lub pozmieniać.

W obu czegoś brakuje. Nr 1 nie ma np. uszczelek lamp (raczej nieosiągalne). Nr 2 jest chamsko obniżony, więc potrzebuję sprężyn i amorków, by go podnieść do oryginału. Do wymienionych wyżej usterek też potrzeba części. Zostałem ostrzeżony na tym forum o ograniczonej dostępności części, lecz będąc pasjonatem spoza branży motoryzacyjnej nie mam dojść i nie wiem, w jak głęboki kanał się ładuję. Zamierzam grubą robotę zlecać specom. Gdybym uzyskał potwierdzenie braku wad ukrytych a zmiana automatycznej skrzyni na ręczną była taka prosta, to wziąłbym V8 nr 1. Tylko skąd wytrzasnąć taką skrzynię jeśli spece żadnej nie namierzą? To jedyne V8 z manualem, jakie widziałem na sprzedaż w ostatnim roku, więc na kanibalizację raczej też nie ma co liczyć.

V8 nr 1 jest prawie dwukrotnie droższe od nr 2. Kasa nie jest tu problemem, ale jeśli mam się przekonać, że z braku części nie będę w stanie dalej inwestować w nabytek, to wolę na dzień dobry utopić mniej kasy niż więcej.

Nr 1 odpadł jak przystało na handlarza z Łukowa. Na rynku susza. Stan aut pozostawia zbyt wiele do życzenia w stosunku do ich cen albo mają bolączki, z którymi się nie uporam. Wieczorem rozbawiła mnie ta oferta:
https://www.olx.pl/oferta/sprzedam-lub-zamienie-okazja-210tys-km-przebiegu-CID5-IDGE5RW.html#6c66bce538
Hehe, pół roku temu to auto wisiało po jakieś 13 tysi. Chyba zmieniło właściciela i teraz po redukcji zdjęć i opisu nagle podrożało 2-krotnie niby jako okazja i full wersja. Fotel kierowcy oczywiście przejechał przynajmniej 3 razy więcej, niż reszta auta Z ciekawszych ofert są dwie inne zalatujące miną:
- https://www.olx.pl/oferta/audi-v8-4-2-quattro-CID5-IDGvBvr.html - to akurat wygląda na full wersję, ale sprzedaje je kolo z tego samego konta szukał też blacharzy i lakierników do ściąganych aut. Lewy przedni błotnik wydaje się wyraźnie jaśniejszy od drzwi a mechanicznie spodziewam się niespodzianek.
- https://www.ebay-kleinanzeigen.de/s-anzeige/x/1518125148 - wszystko super i nawet wolę auta z pierwszego wypustu z szyberdachem i jasnym czym się da, ale zaawansowana korozja obu przednich błotników i złażący klar zniechęcają do ryzykownej wyprawy tak daleko.

40-sto letnie samochody a Tobie odcień na jednym elemencie się nie zgadza , albo jakiś tam burchel na błotniku, gdzie każde gniją od gąbki którą tam konstruktorzy wsadzili. Ochłoń chłopie , takich samochodów w stanie magazynowym się nie kupuje bo ich niema, natomiast doprowadza się do ideału. Przeważnie takie marudy trafiają na mega ulepioną skarbonkę, która ładnie się błyszczy i ma ładne skórki w środku.

Tak, właśnie szukam takiej ładnej skarbonki, przy której aż przyjemnie będzie podłubać albo już doprowadzonej w okolice ideału zgodnie ze sztuką, a chciałbym ominąć te, które mają za sobą ciężką przeszłość i były nieszczęśliwie reanimowane. Rozmawiamy tu o autach 30-letnich, a nie 40-letnich, co w przypadku Audi czyni znaczną różnicę. O ile przy ocynkowanych niegdyś blachach małe ogniska rdzy po tylu latach są zjawiskiem dopuszczalnym, to obszerne przeżarcie powierzchni już nie.

A czy we Wrocławiu ktoś obcykany by się podjął sprawdzenia tej srebrnej V8-ki? Stratny nie będzie. Chciałbym dać jej szansę i po rozmowie telefonicznej jeszcze ją ma choć od dawna stoi w miejscu bez żadnych tablic.

Dzień dobry wszystkim forumowiczom.
Przymierzam się do zakupu Q7 4,2tdi. Na pierwszy strzał idzie ta sztuka:
https://www.otomoto.pl/oferta/audi-q7-q ... llery-grid

Czy ktoś może widział ją na żywo albo może coś więcej o niej powiedzieć?
Dzięki wielkie za wszelkie odpowiedzi

Widać kolega jest trochę laikiem w temacie audi...watek jest o kultowym Audi V8 D11.

Komu się poszczęściło i zdążył ją wczoraj zgarnąć?

Po tę zdążyłem

Niestety pod świeżym lakierem udekorowanym zaciekami zastałem moc niespodzianek. Stan techniczny w żaden sposób nie rekompensuje przewagi atrap wyposażenia nad nielicznymi pozycjami, na które da się przymknąć oko.

Mam nadzieję, ze to nie jest zakup od Pawła M.?

Nie znaju. Wcześniej przechodziło badania techniczne w Bytowie. Ocynku brakuje nawet na fragmentach słupków. Lampy wklejone na gumę. Most podobno wył, ale jest zrobiony. Auto w gazie. Podsufitka usmarowana klejem, z tyłu wisi na pinezkach. Hamulce zmienione na nowe zwalniacze. Na wydechu doliczyłem się tylko środkowego tłumika. Przy ostatniej próbie zajęcia miejsca na fotelu V8 trzęsąc się na średnich obrotach pożegnała mnie rąbnięciem w nozdrza oparami oleju, którym na początku się witała z każdego zakamarka komory silnika. Do jazdy po placu to się nadaje. Do odratowania też, o ile ktoś ma >40kPLN na reanimację i rok wolnego czasu.