Hej. Może pamiętacie mój wątek poszukiwań
Audi C3 do grobowej deski. Czas leci i zmusza do dostrajania wymagań. W skrócie zdecydowałem się nabyć Audi V8 D11 w rozsądnym stanie i cenie, odstępując z łezką w oku od ukochanego brzmienia rzędowej 5-cylindrówki. Jedyna oferta niemal idealnie trafiająca w moje aktualne oczekiwania wyglądała tak:
Jednak nie zdążyłem się na nią załapać. Było tam wszystko, czego szukam oprócz manualnej skrzyni biegów.
Aktualnie mam wybór pomiędzy:
1. pięknym egzemplarzem, bardzo podobnym do powyższego (jest tylko uboższy o elektrykę foteli i szyberdach)
2. mniej eleganckim V8 z czarnym wnętrzem ale i z manualem.
V8 nr 1 jest doinwestowane (deklaracja), ale wyraźnie zrobione pod handel (świeży lakier, braki detali), więc mam obawę przed zreanimowanym i odpicowanym wrakiem zaciągniętym szpachlą.
V8 nr 2 wymaga trochę wkładu (deklaracja: purchelki na błotniku, układ kierowniczy, zawieszenie, wariują wskaźniki od oleju), ale rekompensuje to manual i różnica w cenie.
Co o tym myślicie (pomijając preferencje odnośnie skrzyni biegów i koloru wnętrza)? Wstępnie chcę dać szansę numerowi 2. Czy pośród Szanownych Forumowiczów jest ktoś z okolic Włocławka, komu mógłbym odpalić dolę wzamian za usłużenie doświadczeniem z tym modelem przy sprawdzeniu auta w którąś z najbliższych niedziel? Najpierw pomyślałem o Koledze jmm, który jednak zamilkł jakieś 3 lata temu.