.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witajcie, z racji, iż na moje aktualne Audi A3 kończy się leasing (wiem, szukałem
Na tym forum kiedyś A5, życie pisze różne scenariusze) a w międzyczasie urodziła mi się pociecha, szukam Audi Q7 od 2015 roku. Oczywiście szukam auta z silnikiem diesla, 218, 231, 272 konie, bez różnicy, w sumie im mocniejszy tym lepszy, czasem muszę pociągnąć ponad 2 tonowa lawetę. Mam kilka wątpliwości a mianowicie:


Z tego co wyczytałem to mogę szukac obojętnie jakiej wersji silnikowej, każda daje rada i jest dobra, czy to prawda?

Auto będzie gdzieś z lat 2015-2017, biorę je w leasing, ale nie może być droższe niż 150-160 tys netto, pytanie czy w tych latach zawieszenie pneumatyczne było w standardzie? Pod lawetę fajnie mieć pneumatyke, ale pytanie czy potem nie będzie problematyczna i bardzo droga w naprawie?

Jakie są ogólne bolączki tego modelu, mało jest negatywnych opinii w internecie, jedynie jakieś pojedyncze o szuraniu tylnych hamulców (w A3 jest to samo w zimę), szybkim zużywania się opon (jak to w dużym Aucie) i w zasadzie nic więcej. Każdy poleca wersje 218 KM ultra, ponoć zwykle w serii maja dużo więcej mocy i dobrze się je kręci.

Jak pisałem, auto będzie szło przez leasing, wiec jakieś 150-160 tys netto to max, z tego co widzę salony sprzedają używki po 190 tys brutto nawet z 2017 roku, wiec myśle, ze spokojnie można zmieścić się w tym budżecie. Oczywiście w tej cenie nie są to full opcje, ale ja potrzebuje właściwie tylko pamięci foteli, fabryczny elektryczny hak i fajnie jakby był wirtualny kokpit, mam to w aktualnym A3, według mnie nikt nie robi lepszych wirtualnych zegarów.

Też rozglądam się na spokojnie za Q7 II, natomiast odradzałbym te słabą wersję. Kolega kupował rok temu i też nad tym myślał, ale w końcu wziął 272 - tej 218 to nie tak łatwo podkręcić. Ja odpuściłem już 218KM - a miałem fajną okazję na początku roku. Teraz bardziej myślę o poczekaniu na roczne/dwuletnie polifty aktualnie i tak mam Q7 1.

Powiem szczerze, ze pozwoliłem sobie zadzwonić już wcześniej do 3 firm zajmujących się chiptuningiem (jedna z moich okolic) i każda powiedziała, ze nie będzie specjalnego problemu, do tego mówili, ze właśnie bardzo często 218 km maja po 10-20 km więcej niż obiecuje producent. Umówmy się, różnica w osiągach jest pomiędzy 218 a 272, pomiędzy 231 a 218 praktycznie nie ma wcale. A mi zależy na w miarę rozsądnym spalaniu i aby auto w miarę bujali się do 160-180 a to mi zapewni każda wersja.

A co mają CI powiedzieć jak to ich chleb...

Kolega ma kilka mocno zmodyfikowanych aut i chęć modyfikacji 218km była konkretnie konsultowana - jakie wtryski, jakie turbo itd. 218 vs. 272 ma inny osprzęt. Ja tylko napisałem jaką ja podjąłem decyzję, nie będę brał 218 - mało tego, popatrz na ogłoszenia jak długo stoją takie 218km. Ja mam teraz 240km diesela i to jest tak ok na normalne jazdy. 218 vs 231 - tutaj nie wiem czym się różnią, ale patrz też na późniejszą odsprzedaż.

no nie ...218 w Q7? Będziesz się mógł pościgać z np Tucsonem 1.6 136 koni
272+ chip

Kiedy pochwalisz się swoim?

Tucsonem?

Może być, choć wolałbym Sorento

218 normalnie idzie ma 300
160 180 w ciszy, ok 9/100
160 2050krpm
Olej pneumatyke bo w 4L ebie się ma potęgę
Kup z ASO audi z rozszerzoną gwarancja czy coś, inaczej poplyniesz na ewentualne naprawy
Bez sensu q7 z minimalnym spasem, must have to matrixy i radary

Ja mam 4L z pneumatyka i jest ok, cenie sobie za to ze auto nie siada przy załadowaniu, czy przyczepce. Sam komfort to jakos nie mam wielkiego porownania z wersja bez, ale system lepiej radzi sobie z zakretami-jako aktywny.


Sent from my iPhone using Tapatalk

Panowie, ja już brałem A3 z full wypasem, matrixami, dynamiczne kierunkowskazy i wyszło 20 tyś mniej niż gołe S3, z czego połowy rzeczy się nie używa po pierwszym miesiącu ekscytacji. Niepotrzebne mi jest 350 koni, radary, masaże i inne duprele. Do szczęścia mi wystarczą pamięci foteli, zwykły tempomat (już ewentualnie ten radar ze względu bezpieczeństwa), dobre światła, oryginalny elektryczny hak i właśnie pneumatyka, żeby auto nie siadało przy ciężkiej lawecie. 218 koni w zupełności mi wystarczy właśnie po to, żeby lecieć 160-180 po autostradzie w ciszy i rozsądnym spalaniem, jestem młody, miałem szybkie auta w swoim życiu, wyrosłem ze ścigania się z kimkolwiek na drodze. Nie są to czasy i natężenie ruchu na wykorzystywanie dużej mocy na drodze, Chce bez trudu wyprzedzić ciężarówke na drodze i mieć rozsądne spalanie.

Co do kosztów utrzymania, nie są jakieś mega astronomiczne jeśli chodzi o zawieszenie pneumatyczne, skrzynia biegów już dość znana, podobnie jak silnik, zrobiłem małe rozeznanie, nie ma dla mnie tragedii, choć tanio nie jest. Oczywiście nie szukam części w ASO i szukam auta z nalotem około 70-100 tyś km. Szukam Q7 drugiej generacji, wiem, że w pierwszej zawieszenie mocno się psuło, jeśli chodzi o drugą nie widać póki co głosów niezadowolenia.