wątek horroru - czyli co mi się przydarzyło dziś strasznego

solaris

Morgi pojedziesz do sądu v12 to spalisz za 100 paliwa

Morgi

Sąd w Mińsk, nawet moje BMW nie pali 18 litrów na 3 km.

Baskecior

DeS napisał(a):

Robicie z igły widły.

Cała sprawa rozchodzi się o ukaranie Morgiego za popełnienie WYKROCZENIA. Na komisariacie Pan Kulson sporządzi wniosek o ukaranie i wyśle go do sądu - mimo, że jest to bez sensu zrobią to, bo statystyka musi się zgadzać, a za chybione wnioski nikt nie ponosi odpowiedzialności. Zostaniesz przesłuchany na okoliczność popełnienie wykroczenia. Możesz spokojnie powiedzieć, że nie czujesz się w obowiązku noszenia maski, bo taki obowiązek nie wynika z ustawy. Możesz dodać, że nie zgodziłeś na proponowany mandat w kwocie 20 zł, bo nie popełniłeś wykroczenia. Zaznacz, że proponowano Ci karę w takiej właśnie wysokości, bo to podważa sens kierowania wniosku o ukaranie i rozpoznawanie go przez sąd co do zasady. Mimo wszystko wniosek o ukaranie trafi do sądu, a ten najprawdopodobniej wyda wyrok nakazowy na kwotę z wniosku o ukaranie. Powinna to być dokładnie taka sam kwota jaką proponował Ci Pan Kulson na ulicy, ale to nie jest reguła. Od wyroku nakazowego będziesz musiał złożyć sprzeciw - wystarczy, że napiszesz jedno słowo - SPRZECIW. Jeśli wyrobisz się w terminie, wyrok nakazowy "upada" a sprawa o ukaranie idzie do normalnego trybu na rozprawie. Jak zostaniesz wezwany będziesz musiał powiedzieć, że nie popełniłeś żadnego wykroczenia, bo nie było prawnego obowiązku noszenia masek w tym czasie, bo taki obowiązek nie wynikał z ustawy, a jedynie z rozporządzenia. Jeśli sąd będzie rozsądny, to całe postępowanie powinno zostać umorzone. Tyle. Pamiętać, że do sądu wchodzi się w maseczce :diabel:

P.S. Nie ma za co, faktura w formie elektronicznej wysłana na adres mailowy

Co zaś gdy policjmajster sporządzi papier do senepizdów i nałożą na niego karę administrancyjną?

rodzynek

Sądy uchylają.

Baskecior

Nie musisz najpierw zapłacić aby móc się odwołać?

Luki147

Baskecior napisał(a):

DeS napisał(a):

Robicie z igły widły.

Cała sprawa rozchodzi się o ukaranie Morgiego za popełnienie WYKROCZENIA. Na komisariacie Pan Kulson sporządzi wniosek o ukaranie i wyśle go do sądu - mimo, że jest to bez sensu zrobią to, bo statystyka musi się zgadzać, a za chybione wnioski nikt nie ponosi odpowiedzialności. Zostaniesz przesłuchany na okoliczność popełnienie wykroczenia. Możesz spokojnie powiedzieć, że nie czujesz się w obowiązku noszenia maski, bo taki obowiązek nie wynika z ustawy. Możesz dodać, że nie zgodziłeś na proponowany mandat w kwocie 20 zł, bo nie popełniłeś wykroczenia. Zaznacz, że proponowano Ci karę w takiej właśnie wysokości, bo to podważa sens kierowania wniosku o ukaranie i rozpoznawanie go przez sąd co do zasady. Mimo wszystko wniosek o ukaranie trafi do sądu, a ten najprawdopodobniej wyda wyrok nakazowy na kwotę z wniosku o ukaranie. Powinna to być dokładnie taka sam kwota jaką proponował Ci Pan Kulson na ulicy, ale to nie jest reguła. Od wyroku nakazowego będziesz musiał złożyć sprzeciw - wystarczy, że napiszesz jedno słowo - SPRZECIW. Jeśli wyrobisz się w terminie, wyrok nakazowy "upada" a sprawa o ukaranie idzie do normalnego trybu na rozprawie. Jak zostaniesz wezwany będziesz musiał powiedzieć, że nie popełniłeś żadnego wykroczenia, bo nie było prawnego obowiązku noszenia masek w tym czasie, bo taki obowiązek nie wynikał z ustawy, a jedynie z rozporządzenia. Jeśli sąd będzie rozsądny, to całe postępowanie powinno zostać umorzone. Tyle. Pamiętać, że do sądu wchodzi się w maseczce :diabel:

P.S. Nie ma za co, faktura w formie elektronicznej wysłana na adres mailowy

Co zaś gdy policjmajster sporządzi papier do senepizdów i nałożą na niego karę administrancyjną?

Sanepid nawet takiej kary nie nałoży. Sami wiedzą czym to pachnie , i nie pchają się w takie problemy . Nałożenie takiej kary w tym przypadku jest nie legalne , i ktoś najnormalniej w sanepidzie by za to beknął .

rodzynek

Gadasz głupoty. Setki ludzi dostaje mandaty od Policji i kary od Sanepidu. I ktoś z nich "beknął" za to?

Luki147

Morgi napisał(a):

Psy nas zgarnęły za bark maski. Chcieli nam dać 20 PLN, ale nie przyjąłem mandatu, kazałem pisac do sądu, ale na razie dali mi wezwanei na komendę za tydzień do wyjaśnienia.
Pytanie: jaka teraz jest opcja by nie dostać mandatu? Wiem, że maski to bezprawie, ale może ktoś wie jak dokładnie trzeba się bronić?
Mam imie i nazwisko policjanta, powiedziałem mu też że jestem zdrowy i że nei ma prawa mi kazać nosić maski... trzeba składać podejrzenie o popełnienie przestępstwa, czy jaka teraz jest "optymalna" linia obrony?
Z zasady nie przyjmę żadnego mandatu, tyko ewentualnie pouczenie albo sprawa do sądu.
Jakieś rady? Ktoś przerabiał?

Na zeznaniach zeznaj , że policjamstra będziesz skarżył z art.231 - przekroczenie uprawnień funkcjonariusza publicznego - zmięknie im wtedy pała . Nie wiem czy wiesz , ale już pracownicy z sanepidu , którzy pozamykali nielegalnie lokale gastronomiczne mają z tego artykułu pozakładane pozwy o odszkodowanie - i będą musieli płacić . Nawet jest wyrok Sądu Najwyższego , który uniewinnił kaczyńskiego w takiej sprawie , za brak noszenia maseczki , bo jak Sąd zważył , .. nie ma żadnej pandemii . Policjamster ma prawo do odmówienia wykonania rozkazu , który jest nie zgodny z prawem. Natomiast to , że dostanie po tyłku od swego dowódcy , komendanta to już jego prywatny ból pupy ---> trochę mi ich szkoda , no ale taka specyfika pracy .
Zakładam , że jak zeznasz , że zamierzasz się sądzić z policmajstrem z art. 231 , to się wystraszą , i to nawet do sądu nie dojdzie , z miejsca umorzą .

https://www.wadowice24.pl/nowe/wydarzen ... kazow.html

Aha , jak dojdzie do rozprawy , to rzecz jasna ubiegaj się o zwrot wszystkich kosztów , łącznie ze stawką dzienną - dniówką , za nie obecność w pracy .

enduroboy

Grzecznie i spokojnie
Bedzie mandacik
Prosze bardzo.
Nie mam meldunku.
Na pytanie o adres podaję ze moj adres do korespondencji to.
Skr. Poczt. Bla bla.
I tu jest koniec.
Nie mogą wysylac wezwan na skr.poczt.
Na pytanie gdzie mieszkam.
Zawsze mowie ze na dzien dzisiejszy......
I powtarzam ze moim adresem do doreczen jest ylko i wylacznie skr poczt.
Nie dostalem jeszcze nic.

Czasem mowie ze mam plytke szynujaca klatke (co akurat prawda) i poprostu sie dusze jak zaslaniam usta.
Patrza jak na idiote zadadza czasem jakies pytanie a po co to?
To mowoe zeby trzymac sie do kupy w srodku i ze wywalilem kiedysbw drzewo na moto (tez prawda)
Rowniez dziala.

DeS

Baskecior napisał(a):

Co zaś gdy policjmajster sporządzi papier do senepizdów i nałożą na niego karę administrancyjną?

Nie wiem jak wygląda obecnie "praktyka" organów sanitarnych, ale kiedyś robili tak, że nakładali rygor natychmiastowej wykonalności kierowali od razu do egzekucji. Wydaje mi się, że teraz już tak nie robią, bo wiedzą, że po uchyleniu takiej kary przez organ odwoławczy albo sąd będzie awantura o wyegzekwowaną kasę.

Nigdy nie jest tak, że trzeba najpierw zapłacić aby móc się odwołać. Co innego gdy kara jest wymagalna, a równolegle biegnie postępowanie odwoławcze. Rygor natychmiastowej wykonalności też można zdjąć.

Straszenie karami i nakładanie rygoru (bez faktycznej podstawy) miało jedynie przestraszyć społeczeństwo. Kosztami, również społecznymi takiego bezprawia nikt w państwie pis nie się przejmuje.

Morgi

Mowa o mandacie i sądzie - nie o sanepidzie. nikt mnie sanepiden nie straszył, i chyba raczej za brak maski nie będzie. A nawet jak, to i tak do sądu.

radekmc

https://businessinsider.com.pl/twoje-pi ... -z/nqp9nbj

nielegalne ale legalne LOL

bloku

Prawnicy nie złożyli broni. Okazuje się, że w języku polskim słowo maseczka nie odnosi się do okrycia twarzy. Temat rzeka dla buntowników.

metyoo

bloku napisał(a):

Prawnicy nie złożyli broni. Okazuje się, że w języku polskim słowo maseczka nie odnosi się do okrycia twarzy. Temat rzeka dla buntowników.

Ale chodzi przede wszystkim o obowiązek zakrywania ust i nosa, niepotrzebnie namieszali z tymi maseczkami, bo zwiększyli pole do popisu papugom

bloku

Problem polega na tym, że gdyby od samego początku określili jasno i wyraźnie czym można zakrywać a czym nie to by tematu nie było. Obecnie jak Lud jest zmęczony hipokryzją rządu to szuka każdego potknięcia aby się wyładować.

metyoo

Moim zdaniem niepotrzebnie zakazali noszenia kominów i tym podobnych zakryć. nie dość, że wkurw w narodzie wybija poza skalę to jeszcze wymyślają...

Morgi

No i po wizycie w psiarni. Sprawa ma iść do sądu. Zeznałem, że jestem zdrowy i nie mają moim zdaniem prawa zmuszać mnei do noszenia maski, że uważam ten przepis za sprzeczny z konstytucją i odmawiam przyjęcia mandatu. Spisali zeznanie i wszystko w temacie. podobno mają tysiące spraw oddelegowane z warszawy za manifestacje (bo warszawa się nie wyrabia) i mają to zgłośić może za miesiąc... dalej zobaczymy co sąd na to.

dice111

Nie mogli tego wniosku od razu skierować ? Dane przecież zebrali od Ciebie na ulicy. Dalej nie rozumiem, po co był ten cały cyrk z wizytą na komisariacie.

Leo

No cóż, dwa w jednym. Dwie numery spraw, wykazali się do sstatystyk. (drugie "s" nie przypadkowo).

Morgi

Ja też nie wiem, pisze jak było.

.: AUDI KLUB POLSKA :.

wątek horroru - czyli co mi się przydarzyło dziś strasznego

Kto przegląda forum