mały v8 napisał(a):
Tak jak by ten płyn kosztował milion za litr. Po chuy to drążyć, zlać stary zalać nowy i tyle, stary płyn nie tylko że zamarza ale powoduje korozje, i zamula układ. Zaczynasz mi wyglądać na takiego sknerę jak ten "Bogumil1800Audi80b3" od jazdy na luzie, i klejenia listew na pokost i piach.
No to był hit
Co do zmiany płynu, nie wiem co byś musiał zrobić żeby w tym silniku źle odpowietrzyć układ. Mi się jeszcze nigdy nie zdażyło. A płyn trzeba zmieniać co jakiś czas. Ten ewidentnie jest do wymiany. Mój ojciec tak sknerzył to potem cały układ chłodzenia miał zawalony mułem.
P.S. Widze ze otwierasz troche tematów to stosuj się do standardu nazywania tematów łatwiej będzie się przeglądać