hej,
wlasnie koncze ta procedure.
i tak:
1. jak masz HU + AU to nie musisz robic przegladu technicznego. Tyle teoria, jednak Urzad komunikacji czepnie Ci sie, ze nie ma w papierach auta nacisku na os.
i musisz robic badanie w PL - gdzie na kartce o dopuszczeniu do ruchu (wynik badania) dopisza info o nacisku. Kiedys oprocz wyniku badania dawali identyfikacje auta (cos jakby info z brief'u przetlumaczone). teraz juz nie daja
2. trudno mi uwierzyc, ze dasz rade sprawe zalatwic (chyba, ze bedziesz poslugiwal sie fałszywymi dokumentami - np. umowa sprzedaz). Inaczej jak zamierzasz zarejestrowac auto bez umowy sprzedazy? A jak pojedziesz do auta po podpis na umowie - to juz opyla sie brac zolte tablice (50 / 70€ - jak kupisz w malej gminie) i nie latac ponownie po raz drugi.
oczywiscie - jesli "zalatwisz" sobie umowe sprzedazy - pozostaje jeszcze temat brief'u i cos jakby dowodu rejestracyjnego. Kto Ci to da do Polski bez auta?
3. Auto bez rejestracji i papierow DE nie moze np. stac na chodniku. Bo go Polizei zabierze od razu. czemu? Jesli bedzie wypadek i ktos wjedzie w to auto - mamy kwestie ubezpieczenia itd. Ogolnie syf.
Wiec jak mowili koledzy - musisz przechowac to auto u kogos.
Procedura trwa rowno tydzien jak sie sprezac - ja sie sprezam, bo na narty jade w nastepny wtorek (i to jeszcze gaz dokladalem
rzeczywiscie ciekawe po co mialbys cos takiego robic?
pzdr,
michu