papaj napisał(a):
Podczas jazdy ci sie nie zablokuje. Najpierw trzeba kluczyk w podłodze przekręcić.
Tia, dopóki się coś nie spierdoli i nie zablokuje się samo, a nie odbicie hamulca po hamowaniu przy 150 km może być mało sympatyczne
papaj napisał(a):
Zakładamy blokade Uliczka obok Oksywie.... Wigerska chyba.
To u Białka
Nic więcej pisał nie będę
papaj napisał(a):
A jeśli chodzi o namierzanie samochodu za pomoca GPS'u. Odebrać sysgnał i namierzyć pozycje jest łatwo. Pytanie jak wysłać sygnał z lokalizacją? Mozna kozystac z sieci komórkowych. Można by przez satelite. Ale chodzi tu też o rozmiary urządzenia. Jak myslicie. Ile czasu zajmie zrobienie urządzenia które wskaże miejsce z którego nadawany jest taki syganał w samochodzie? jak by sie przyłozyc w googl'u to pewnie juz jest coś takiego w wersji .. zrób to sam
Dlatego trzeba to zrobić tak żeby złodziej nawet się nie domyślał że takie coś może być w aucie, a możliwych rozwiązań jest na tyle dużo że wszytskich raczej sprawdzać nie będzie.
Van Gogush napisał(a):
No i tu sie nie zgodze , moje auto nie odjechalo tylko dlatego ze zaczalo wyc , przestraszyli sie chlopaki
Bo to nie byli złodzieje, to nawet amatorzy nie byli. Zablokowanie wycia większości syrenek średnio inteligentnemu szympansowi zajmuje max 15 sekund, a z reguły 5-10 sek
Po prostu monteży montują w super dostępnych miejscach syrenki i na mieście słychać wyjące tylko te auta których alarmy się samoczynnie wzbudziły a nie złodzieje je kradną