Kowicz napisał(a):
Może i nie będzie zbyt często quattro wykorzystywał ale kto wykorzystuje?
Ten kto jeździł quattro to wie co znaczą napędzane cztery koła
Uparłem się na quattro bo za jakiś czas mam zamiar odkupić od ojca tą brykę
Co do A6 to jest ona po protu za duża.
Spoko jasne. Powiem Ci z mojego doświadczenia, że podobnie do Ciebie i Twojego Taty ja także jak się uprę to szukam do skutku to co mnie konkretnie interesuje. Ale zaufaj mi A4 to żaden kąsek, żaden rarytas
. Może jest "sprytne" i nie za duże a A6 C4 stare kształtem w środku jak i na zewnąrz ale wygląd to nie wszystko. Co zresztą dobrze wiesz. Może przejedzcie się A4 i C4 i podejmijcie słuszną decyzję bo moim skromnym zdaniem A4 to nie jest auto na które się czeka z utesknieniem i szuka z zacisnietymi zebami
.
Jest małe, jest głosne przy prędkościach już około 100km/h i oprócz silnika TDi i napędu cała reszta jest przecietna. Napędy też nie są bardzo trwałe - wiem bo miałem w swojej A4 problemy ze skrzynką biegów.
Ja na waszym miejscu jeżeli nie o C4 to rozszeżyłbym krąg poszukiwań o passata B5. Napęd Syncro jest identyczny (torsen) i silnik także. Do tego dostajecie auto lepiej wyciszone, większe z przodu, większe z tyłu (miejsce na nogi pasażerów) i wcale nie gorsze a lepsze od A4 B5.
Wszystko pisze z własnego doświadczenia nie mam także żadnego celu w tym żebyś nie kupił tej A4-eczki