.: AUDI KLUB POLSKA :.

witam szanownych forumowiczów!
moje pytanie wiąże się z rejestracją auta sprowadzonego z zagranicy.
Otórz w grudniu kupiłem auto od handlarza(podejrzewam że auto zostało sprowadzone na oryginalnych niemieckich tablicach), dostałem od niego brief auta (umowę napisałem sam;)) i na podstawie tych dokumentów zrobiłem przegląd auta załatwiłem akcyzę, porobiłem opłaty w Urzędzie Miasta, otrzymałem zaświadczenie VAT-24 z Urzędu Skarbowego, tłumaczenia itc, a więc wszystko zgodnie z planem. No i zaczęło się piekło kiedy przyszło do rejestracji, otórz kobieta zażądała ode mnie Abmeldung auta. Zadzwoniłem do faceta który przekazał mi dowód opłaty za wymeldowanie auta na którym jest numer rejestracyjny z briefu wymeldowanego pojazdu(wygląda jak nasz paragon), gdyż twierdził że tego zielonego świstka zwanego Abmeldung już się nie wydaje(podobno Niemka, była właścicielka pojazdu też tak twierdzi; pieczątka na odwrocie briefu wskazuje że auto wyrejestrowano 25.11.2005 roku), a dowód rejestracyjny został w niemieckim urzędzie.
Poradźcie mi panowie co dalej robić bo wydaję się że znalazłem się w delikatnie mówiąc beznadziejnej sytuacji!!!

Pozdrawiam

Wymeldowanie wydają i jest to taka biała kartka papieru formatu A5.
Ten dokument tez musisz mieć przetłumaczony, bez niego nie masz szans na zarejestrowanie pojazdu.

MAsz trzy opcje

1. Porozmawiać z naczelnikiem wydziału kom z twojego miasta-i wybłagać żeby sie zwrócili do urzędu w Niemczech o przesłanie tego dokumentu(ja tak miałem z autem sprowadzonym z Francji do Niemiec a później do Polski)wymeldowanie utknęło w urzędzie niemiecki.
2. samemu pisać lub dzwonić do Niemiec by Ci przesłali ten papier
3. Ścigać handlarza, straszyć itd. Żeby Ci załatwił ten papier(nie wiem czy to nie jest w jego obowiązku) może nawet możesz oddać mu auto z powodu braku dokumentów pojazdu

współczuje sytuacji

ode mnie nie chcieli tlumaczenia tego dokumentu, zalezy to chyba od wydzialu komunikacji

Nieciekawie a swoja droga ten gosc co Ci sprzedal to jakis dupek. Osobiscie kupilem od posrednika samochodzik i na briefie mialem dolaczony taki swistek z podpisem burmistrza Dortmundu czy kogo tam wie jako dowod wymeldowania....Popros ladnie urzednikow o skontaktowanie sie z niemcami , a jak nie to pogon handlarza!! jednym slowem "oszukali cie, banda zlodziei decydentow takich jak tu ku*wa chodza..." 3mam kciuki ze bedzie si

Milo mylisz się...

Jeżeli auto było wyrejestorwane a w niemczech wymeldowane po 10.10.2005r to NIE dostajesz żadnego druku abmeldung. Był on w kolorze zielonym bądz białym formatu A5.

W Twoim przypadku do samochodu powinneś dostać duży Brief i mały brief. Mały ichniejszy dowód rejestracyjny nazywa się Fahrzeugschein i wyglada jak polski dowód rejestracyjny czyli mniej wiecej pół formatu A5. Koloru białego z zielonymi tabelkami i czarnym drukiem. Na odwrocie tego druku powinneś mieć datę i pieczątkę wymeldowania auta.

Tak to się przedstawiam.

Niestety masz problem ale w wiekszości przypadków można to obejść po rozmowie z naczelnikiem wydziału rejestracyjnego. Jeżeli nie to weźmiesz Brief i pojedz do najbliższego niemieckiego miasta i dokonaj wymeldowania auta.

Z doświadczenia powiem Ci, że niemiecki konsulat w polsce Ci nie pomoże...

ale jak mam wymeldować auto skoro już nie wydają abmeldunku, a niemka twierdzi że dowód zwróciła do urzędu przy wyrejestrowaniu

Słuchajcie Rogala. Wie co mówi.
Moja żona jest tłumaczem i tych papierów przewala mnóstwo każdego dnia. I ostatnio ludki zaczęły przychodzić z dowodami rejestracyjnymi zamiast wymeldowań. W takich przypadkach żona tłumaczy Farzeugschein i jest po sprawie. Urzędy to akceptują.

A widzisz nie wiedziałem ze zmieniły sie przepisy
Dobrze wiedzieć Dzięki

Zabiłeś mnie tym pytaniem, ale z tego co sie orientuję to dostaniesz taką dużą okrągłą pieczątke na 5tej stronie dużego Briefu.

no Panowie nie wiem gdzie Wy kupujecie auta i od kogo, ale nie jest do konca tak jak piszecie...
troche tam mieszkalem auta, motor mialem i za kazdym razem przy wyrejestrowywaniu dostawalem abmeldung, potwierdzeniem niech bedzie moje ostatnie auto...
dostalem do niego Brief, Fahrzeugschein (z pieczatka üngultig) i wymeldowanie auta czyli ta zielona kartka, o ktorej mowa na poczatku
istnieje b.male prawdopodobienstwo, ze landy maja rozne przepisy co do wyrejestrowywania aut, Bawaria jest panstwem w panstwie jesli chodzi o prawo, choc prawde mowiac nie wydaje mi sie zeby bylo to posuniete az do tego stopnia

daj znac jak sprawa sie wyjasnila bo mam podobny problem gdzies zgubilem maly brief