no i stalo sie...
zarysowalem dzis moja niunie... ;(
w sumie to zabraklo tylko 2mm, ale jakie to ma znaczenie...
do przejechania mialem 2 bramy znajdujace sie na ciasnym luku... codziennie robie to po kilka razy i to roznymi samochodami, ale dzis w niuni przesadzilem z predkoscia i lewy tylny blotnik nadaje sie do naprawy... rzezbiarz i malarz beda mieli co robic!
w sumie to nic wielkiego- male wgniecenie i troche porysowane, ale jak dla mnie wyglada okropnie!!! a tak sie ladnie swiecila...
chwila glupoty i pewnie z 200 GBP w plecy...
moze potem wkleje fotki stanu obecnego i ew. po naprawie.
p.s.
a jeden dupek przetarl ostatnio ten rog czerwona micra, wiec teraz na srebrnym lakierku mam piekny czerwony nalot...