michu napisał(a):
czesc,
byles u tych na szczotkarskiej i tak Cie zalatwili?????
Ano.
Robią wrażenie poczciwych ale na waszym miejscu nie dał bym im do roboty nic poważniejszego niż wymiana klocków
Fakt faktem że udało się im go zapalić ale chodził tylko jak stał u nich w garażu
pod obciążeniem dupa a jak już zgasł to koniec.
No i te 4 świece inne niż piąta .. ciekawe czy w swoich samochodach też tak wymieniają .. a może typo pijany był i źle policzył gary
Wzięli 200zł za rzekomo wyregulowane auto (gadało ładnie, ale jak stało) Słyszałem że gada, nie miałem czasu więc zapłaciłem i odjechałem. Po drodze pod obciążeniem już cienko było, ale akumulator miałem słaby więc pomyślałem że padł i daje za mało prądu na pompę, także dałem im spokój. Potem jednak dałem nowe aku, regulator napięcia, sprawdziłem pompę wszystko gitara i dalej to samo...
Dzwonię do nich i pytam się co zrobili za te 200zł .. najpierw coś tam bąkali od rzeczy ale w końcu tym przyznał się gościu że
- zlepilił gume ssącą od rozdzielacza silikonem
- spiętrzył chłopaka palcem żeby zapalił
- odkręcił imbus od rozdzielacza do oporu żeby go przelewało wiadrami
- wymienił świece
pytam się dlaczego 4 zmienił a on na to jąka się i mówi że akurat mu się 4 sztuki walały po garażu
Na tekst że trzeba będzie poprawiać mówi że jemu jest bardzo przykro ale on się na tym nie zna (skoro się nie zna to po co się podjął???), jakieś teksty o elektryku którego mieli ale odszedł na wiosnę
Kupa śmiechu i tyle.