Dancemin napisał(a):
Co do tego szlabanu - to ja Wiem Panowie, ze się czasem wydaje, ze jestesmy nieomylni i nie robimy takich głupot...
ale zeby tak od razu "kara śmierci"... eeeeeej
Masz zbyt idealistyczne podejscie do zycia. Dusza humanistki, ale wyobraźnia słabiej pracuje
Zebym nie był gołosłowny podaję potencjalne skutki takiego zachowania kolegi od S3:
1) uszkodzenie mienia , czyli rozbicie się na czyimś samochodzie - szkoda mało bolesna bo pogięłaby się tylko blacha i posypało szkło - martab ma tylko lekko przerabane jako organizator i prawdopodobnie sprawa rozeszłąby się po kościach
2) Delikwent uderza w ludzi i ktoś zostaje ranny - Martab ma przegwizdane jako organizator , cierpi niewinny człowiek (ranny , rekonwalescencja a moze i kalectwo ?)
3) Delikwent uderza w ludzi i ktoś ginie - Martab idzie do pierdla , tragedia i jeszcze raz tragedia dla rodziny zmarłego.
Ktos sie moze smiac z tego co opisalem, ale wyobraźnia to cecha która powinna nam towarzyszyć na każdym zlocie, i wszedzie tam , gdzie maszyny stykają się z ludźmi ... w takiej konfrontacji człowiek z reguły przegrywa.
Dlatego koledze stanowczo dziekujemy za dalszą współpracę.Tym bardziej że ma naprawdę mocne i szybkie auto i chyba nie zdawał sobie sprawy co stałoby się gdyby go zarzuciło przy tak duzej prędkości jaką miał ... dla mnie powinien jeździć co najwyżej maluchem ...
Mówię to jako ex-organizator takich 2 imprez (w czasie łódzkiego zlotu pewna głupia gąska wjechała sobie na tor na Technicznej i jechała na czołowe zderzenie ...
).