.: AUDI KLUB POLSKA :.

moze inaczej. Cala szafa sie pali wszystko elektronicznie dziala a silnik nie chce powiedziec halo

Tak tez moze byc ,niema problemu .Zresztą sam sobie wybierzesz co ma sie zapalac a co nie .Niemusi sie wszystko swiecic na desce tak jak mam zrobione w mercu tylko pare kontrolek a jak odpalisz blokade to zapala sie reszta

wychodze z przekonania ze jak zlodziej bedzie widzial ze wszystko sie swieci ,swiece grzeja (bo grzeja) to nie pomysli o jakiejs opcji zabezpieczenia (w koncu to "tylko" b3<dla mnie caly swiat)

kradna i nawet nie wiesz jak bardzo u mnie na osiedlu w zeszłe wakacje w ciagu dosłownie GODZINY zwineli A6 (rocznik ok 2000) i A4 B5
bardzo mylne jest myslenie, ze parkowanie w centrum miasta, tam gdzie jest duzo ludzi jest bezpieczne... nic bardziej mylnego
szkoda gadac... jak sie w tym syfie (polska) nic nie zmieni to bedzie coraz gorzej, a takie gadanie jakie odstawia GrzesB, zeby wykupic AC i miec wszystko w dupie przyprawia mnie o mdłości...

o kurde pierwsze moje posty na tym forum i już taka popularność

co do zabespieczeń nie będę kombinował z narazie bo odkryłem w aucie pewne zabezpieczenie które już miałem a nie wiedziałem nic o tym .
mogę tylko podpowiedzieć że działa w ten sposób mniej więcej że najpierw otwieram kluczykiem tylną klapę [centralny nie otwiera ] a potem mogę otworzyć drzwi . W bagażniku zrobiony mam taki jakiś alarm a w tylnej klapie mam syrenę . nie doszedłem narazie jak działa to cudo ale pokombinuję .
Dowiedziałem się tego od poprzedniego właściciela bo dzwoniłem do niego w sprawie radia

cosik chyba za duzo napisales w tym poscie i lepiej to szybko wykasuj

nie no naprawdę to nie jest tak dokonca jak napisałem .nie napisałem wszystkiego oczywiście .No ale do was to chyba można mieć zaufanie co
czy są tu jakieś złodziejaszki HEHE

Pamietaj ze rozni ludzie przegladaja to forum.....

Mam znajomego ktory miesza na stale w Niemczech i jemu niedawno zwineli A6.
Jak poszedl to zglosic na policje to mu odpowiedzieli ze dzis juz 3 zgloszenia mieli.
Wszystkim zniknely Audiki A6/C5. Widac rusek zamowienie konkretne zlozyl.

jaki rocznik??

Nie pamietam dokladnie ale to byly nowki sztuki cos kolo 2002/2003.

ojojojoj patrz moje zdjecie .... ale ja jestem z polnocy na szczescie

No on jest z Wiesbaden. Czyli okolic Frankfurtu nad Menem

Maciu - oczywiście widziałem - płaciłem ze dwa tygodnie temu. Rok temu kosztowało mnie prawie 1900 a teraz 1330 - to mi się podoba! Aha, w PZU ubezpieczyli mi furkę na 12 koła więc nie jest tak tragicznie... PZU ubezpiecza stare autka - nie ma z tym większego problemu...



Tak Ivo - masz rację - lepiej spać w samochodzie albo demontować koła czy kierownicę jak się go zostawia na mieście... Kilka zabezpieczeń + AC i nie można popadać w skrajność Wychodzę z założenia, że autko ma służyć mi i ułatwiać życie, a nie utrudniać. A takie wyglądanie co 20 minut za okno przeżywałem już kiedyś jak starsi kupili pierwszą furę na wypasie - na szczęście jak kupiłem swoją przezbroiłem ją po swojemu i nie ma tego problemu. Nawet najlepsze zabezpieczenie Ci nie pomoże jak podjadą lawetą albo przyjdzie fachowiec - wtedy AC działa... A skoro prawda przyprawia Ciebie o mdłości to nic na to nie poradzę...

A ja sie zgadzam z GrzesB !!
Auto to przedmiot!! ktory ma nam ułatwiac zycie a nie utrudniac wrecz zatruwac.
Mnie przyprawia o mdlosci jak czytam posty w stylu mam 185 zabezpieczen moze jeszcze bede zabieral silnik do domu?
Nie mozna byc wiezniem wlasnego auta.
Jak cie nie stac na AC to nie stac cie na auto.
Jak nie bedzie auta tam gdzie zostawilem pfff trudno.
Niestety u niektorych to tragedia rodzinna.
Brak ac auto na kredyt bo sasiedzi musieli zobaczyc kto ja jestem i czym jade hahahaha
Ja mam AC i zabezpieczenia takie ze pajac se nie poradzi a fachura heh jak se nie da rade to laweta i ci zajuma woza.

Ja bardzo lubie swoje auto utrzymuje go w dobrym stanie jak nie mam co robic to sobie go wypieszcze zeby sie swiecilo jak psu ... ale jak rano nie bedzie go tam gdzie postawilem to zaloby nie bedzie zyl se nie podetne tylko wezme kase z AC i kupie inne.

Pozdrawiam

Metroid wyluzuj trochę. Tutaj nikt nie prawi o tym, żeby być więźniem własnego przedmiotu, ale że zabezpieczenie auta to jest podstawa. Według Ciebie elementy typu multi-lock czy kilka pstryczków sprawiają, że tak właśnie jest? A tak poza tym to choćby te Forum jest dla ludzi, dla których własne Audi to nie tylko kawałek blachy.

"Jak cie nie stac na AC to nie stac cie na auto." - co to za tekst w ogóle, heh. Jak mnie nie stać na plazmę w domu to powinienem mieszkać w kartonie? Uwierz mi, że dla przeciętnego człowieka po odliczeniu kosztów paliwa, napraw, serwisów, tunningu takie AC co roku może stać się wyzwaniem.

Combi - chodzi właśnie o to abyś Audiczki na łańcuchu nie trzymał bo mogą przyjść i ..... Zawsze śmieszyli mnie ludzie którzy wsiadając do samochodu najpierw wyginają się pod kierownicą (jeden pstryczek), później pod siedzeniem (drugi pstryczek), pod tylną kanapą trzeci - blokada z kierownicy, blokada ze skrzyni i dopiero odpalają... Jeśli samochód jest dla Was największym skarbem to postawcie go w garażu, zamurujcie drzwi i będzie największa pewność, że rano też tam będzie stał

Combi - romawiamy o zabezpieczeniach i nikt nie mówi - nie róbcie zabezpieczeń - ale wszystko z głową i umiarem aby obsługa zabezpieczeń nie była zbyt czasochłonna i nie wymagała nienaturalnych ruchów kierowcy... Blokada w skrzynię to też jedno z lepszych zabezpieczeń ale łatwe do obejścia (tak mi się wydaje po obejrzeniu konstrukcji takiego zabezpieczenia)... Szanuję swoje auto, robię wszystko w nim na czas i nie jest to tylko dupowóz, ale jak mam sprawę w centrum do załatwienia to podjeżdżam, zamykam i idę... bezstresowo! bo jeśli moje zabezpieczenia zawiodą - będę miał AC...

Przeczytaj ten tekst jeszcze raz i jeszcze raz i... moze zaskoczysz o co chodzi.

GrzesB - po dłuższym treningu wyłaczenie wszystkich blokad od wejścia do auta do odpalenia zajmuje mi 25 sekund, więc nie jest źle . Co do blokady skrzyni to w sumie jedno z najlepszych zabezpieczeń, bo nie można go obejść i trzeba potraktować ją młotem, bo kluczyka takiego samego nigdzie się nie znajdzie, zamek ciężko rozwalić, a ciekłe azoty i inne rzeczy to dla przeciętnego złodziejaszka raczej luksus. Stal hartowana robi swoje, widziałem wiele uszkodzonych blokad, broniły się przez dłuższy czas i najczęściej ochroniły auto. Wada tego to cena, ja płaciłem 420 zł z założeniem i to było stosunkowo mało. Dla mnie to w sumie zaleta, bo gdyby każde auto miała taka blokadę to w końcu złodziejaszki by się sprężyły i wymyśliły łatwy sposób i na to.

Reasumując to za dużo kasy włożyłem w moje auto, żeby się go pozbywać nawet mając AC, pomijając już wartość sentymentalną. Oczywiście nie na tyle, żebym płacił jakikolwiek okup za niego, ale mimo wszystko.



Metroid luzik , bez prowokacji, w końcu to Audiklub a nie jakiś kibel.

Dla mnie to jakieś 5 minut życia zmarnowane (każdego dnia) U mnie aktywuje się wszystko jednym przyciskiem i dezaktywuje tak samo - ale przycisku "nie ma" więc po 1. aby odpalić furę trzeba wiedzieć co i gdzie spiąć na krótko - innej możliwośnie nie ma... po 2. trzeba uruchomić skrzynię i po 3... hmmmmmmmm, tego nie napiszę, ale wszystko da radę wykonać jedną ręką w czasie krótszym niż 10 sekund i poza skrzynią nigdzie się nie wyginam ani nic takiego - ergonomia Jeśli ktoś obejrze już to wszystko to będę mu gratulował i pojadę do PZU