.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam! Mam maly problem. Szyber gdy jest otwarty(obojetnie czy otwarty, czy uchylony) i wciska sie zamykanie to gdy sie zamknie powinien samoczynnie zatrzymac w pozycji zamknietej. Niestety u mnie jedzie dalej i musze kombinowac zeby byl zakniety. Gdzie szukac winowajcy?

hmm tez mam ten problem

wiec z checia sie dowiem dlaczego to nie dziala


pozdro

sprawa jest w sumie banalna... ale pewnie będzie wiązała się z wymianą takiego plaskigowego gadżetu...

a więc tak:
podważ delikatnie oświetlenie to na suficie i zdejmij je rozłączając wtyczki do podświetlenia i odłuż na bok - aha postaraj się robić to czystymi rączkami bo jak masz tak jak ja - jasną tapicerkę na suficie to zapomnij o wyczyszczeniu tego kiedykolwiek bo ci się rozklei i opadnie...
następnie rozkręć krzyżakiem 3 - 4 śruby mocujące silniczek i delikatnie go wyciągnij
i tu powinno ci się ukazać takie plastikowe kółeczko razem z niewielkim mechanizmem rozłączającym- z tego co pamiętam różne modele miały troszkę inne te mechanizmy - ale generalnie zasada działania jest taka sama...
dokładnie oblukaj jak kręci się ten mechanizm - na tym kułeczku są takie 2 albo 3 wyżłobienia na nich zatrzymuje się taki plastikowy, a w niektórych metalowy cyngielek - i prawdopodobnie to właśnie on jest waszym kłopotem...dlatego silnik kręci się cały czas i nawet po przejściu "stop" w maksymalnym położeniu przy uchyle lub w drodze powrotnej powinno być też "stop" przy pełnym zamknięciu - czyli pozycja "zerowa" (podstawowa), a następnie "stop" przy otwarciu pełnym i schowaniu szyberdachu do środka...

z tego wynika że któryś z nich nie pracuje (nie rozłącza dopływu prądu do układu i silnik się nie zatrzymuje tam gdzie powinien...) może to kółeczko jest już wyrobione...albo, albo...

ale zawsze warto to dokładnie rozkręcić i zobaczyć naocznie, bo tak to trudno cokolwiek zdiagnowować... a sam układ mechaniczny nie jest aż tak bardzo skomplikowany...

pozdrawiam

u mnie trzeba najpierw wyjać lampkę i potem odkręcić śrubkę albo 2 i dopiero wtedy można zdjać tą osłonkę z podsufitki

dzieki kristof
Zauwazylem jeszcze jedna rzecz, prawa strona szyberdachu jest kilka milimetrow nizej niz lewa, czy mozna to gdzies wyregulować?

jasne że można tylko uważaj na palce i zaopatrz się w długiegi śrubokręt krzyżakowy...

na szyberdachu (oczywiście jeśli nie jest szklany) masz taką klapeczkę na 2 sprężynach od środka

w położeniu "zerowym" czyli przy równym zamknięciu szyberdachu delikatnie tę klapkę wbijasz do środka (jak nie będzie chciała się ruszyć to delikatnie cofnij lub poruszaj nią do przodu lub tyłu...), wtedy ukażą ci się prowadnice po których porusza się szyberdach...

w każdym rogu zobaczysz śrubki jedną z prawej i drugą z lewej i teraz w zależności od tego który róg szyberdachu jest wyżej - tam delikatnie poluzuj tę śrubkę (tylko uważaj aby ci nie wypadła do środka bo trochę ciężko się je wyciąga.... (sam spędziłem 1.5 godzinki przy wyciąganiu jednej - ale od czego są końcówki magnesowe...)

następnie po wyrównaniu obydwu dokręć je z wyczuciem - tylko nie za mocno bo ta śrubka jest jednocześnie regulatorem ramienia szyberdachu i może ci się czasami zacinać albo i nie uchylać...(ale to tylko w ekstremalnych przypadkach... )

aha można to także regulować przy maksymalnym uchyle tylko wtedy ciążko jest pokręcić srubokrętem... ale od czego są klycze łamane lub małe grzechotki z odpowiednią końcówką...

powodzenia w działaniu...

apropo osłonki podsufitki - to faktycznie masz rację Czarku... - najpierw delikatnie lampeczkę - później jedną śróbkę do zdjęcia osłonki i dalej tak jak już wcześniej piasałem...

pozdrówka...

... jeżeli o szyberdachu to miałbym jeszcze pytanie... sprawa wygląda tak że nie dziła mi szyberdach tylko jeszcze niewiem dlaczego...
miałem taki problem ze przycinał sie mi ten włącznik od otwierania ( tak to wyglądało że np podczas jazdy nie reagował... a po np przekreceniu kluczyka stacyji działał, ale jakiś czas... więc go wyczyściłem i klapa nie działa wogóle) kupiłem nowy i też lipa... wygląda jak by przyczyna nie leżała w przyciku tylko w np przekaźniku lub przy stacyjce... moze cos by ktoś wiedział więcej...

po 1. to sprawdziłbym czy wogóle dochodzi prąd do niego (po kolei: do włącznika, za włącznikiem do przekaźnika i za nim i do silniczka) no i sprawdź czy wartość napięcia jest ta sama - czy dużo niższa...

po 2. to wymontowałbym silniczek i sprawdził go czy działa w dwie strony!!! z osobnego żródła energii...

po 3. sprawdź czy czasem przewód masowy nie jest poluzowany lub przełamany... i może nie łączyć....

ps. czasami warto bliżej się zakolegować z miernikiem i próbówką...

pozdrawiam...

dzieki kristof znajde troche czasu i checi to naprawie okno do nieba

no problem...

Mam pytanko czy mozna kupic sama zebatke do otwierania szyberdach elektrycznego bo u mnie sie troche wyrobila.

Mam pytanko czy mozna kupic sama zebatke do otwierania szyberdach elektrycznego bo u mnie sie troche wyrobila.