Piotrek napisał(a):
kristof200 napisał(a):
hehehe do 20 km/h to fakt... ale z tym tyłem to chyba tak nie do końca jak mówisz... ostatnio coś się tym grzebałem w mojej furce - i chyba przód też mi się też załączał...
no chyba że się mylę albo mam jakiś wynalazek
...ewentualnie zapomniałem dokręcić przegubów po ostatniej wymianie sprzęgła...
- a sprawdzałem na suchym asfalcie i przy pełnym skręcie - to koła wydawały dzwięki jakby już nie mogły więcej... popiskiwała guma i koło przeskakiwało (ślizgało się) na asfalcie...
pozdrawiam...
mozesz zablokowac tylko uklad roznicowy na tylnej osi i nic wiecej nie wchodzi w rachube
hehehe pewnie dlatego że młody jestem i się jeszcze uczę - albo się nie znam i dlatego musiało mi się wydawać...(a w końcu co Quattro to Quattro - a nie maluch - hihihi)
...w takim razie czy ktoś mógłby mi wytłumaczyć do czego jest i jak właściwie działa ten przełącznik do blokady mostów i schemacik obok...
ten na tunelu (przy lewarku zmiany biegów) i dlaczego po załączeniu w pozycję pierwszą zapala mi się dioda (na schemacie obok) w przednim moście, a po przekręceniu na 2 palą się dwie diody (na rysunku w przednim i tylnim moście...)
poza tym powtórzę się: ...ale po zablokowaniu przodu i skręceniu na full i ruszaniu - efekt jakby przeguby miało zaraz powyrywać oraz pisk gum - jednym słowem strasznie dziwne dźwięki z zawieszenia (oczywiście wszystko na suchym asfalcie)...
więc czemu tak skoro nie można "ponoć" zblokować przodu - czy coś nie tak z moją zawiechą
czy jak...
ps. być może i nie odkryję ponownie ameryki ale info bardzo by mi się przydało - a poza tym to z miłą chęcią czegoś nowego się nauczę...(a już myślałem że troszkę wiem o tej mojej furmance...hehehe a tu taki ZONK...
)
pozdrówka dla wszystkich...