Norbik napisał(a):
Choć to wrecz nie możliwe do wyobrazenia ale w mojej Audiczce pekły DWA NA RAZ przewody gumowe hamulcowe od przednich kół.
Samochód nie jest bardzo stary wiec chyba to wina producenta przewodów .
Na szczescie nic sie samochodzikowi nie stało bo jechała nim akurat żonka i wiadomo jak to kobieta nie jechała ostro no i popisała sie refleksem uzywajac reczny przy dojedzaniu do swiatel ( do samochodu przed zostalo 5cm)
Nie chce nawet myslec co by bylo gdyby to mi pekły nie skoncyło by sie tak wesoło.
A o 2 stopniowym układzie to mozna zapomniec, tył jak pusci przut to prawie wogle nie hamuje .
Tak wiec sprawdzajcie stan tych przewodów kiedy sa twarde i traca elastycznosc wymieniajcie !!!!.Koszt jest symboliczny bo 25zł za sztuke .
Wczesniej nie bylo zadnych objawów nieszczelnosci czy tp..
Tak to jest z tymi przewodami . Dobrze , ze nic się nie stało . Zimą powinno się kontrolować co jakiś czas przewody elastyczne - a przynajmniej te które odpowiadają za bezpieczeństwo. Ja tak bynajmniej robię .