.: AUDI KLUB POLSKA :.

Choć to wrecz nie możliwe do wyobrazenia ale w mojej Audiczce pekły DWA NA RAZ przewody gumowe hamulcowe od przednich kół.
Samochód nie jest bardzo stary wiec chyba to wina producenta przewodów .
Na szczescie nic sie samochodzikowi nie stało bo jechała nim akurat żonka i wiadomo jak to kobieta nie jechała ostro no i popisała sie refleksem uzywajac reczny przy dojedzaniu do swiatel ( do samochodu przed zostalo 5cm)
Nie chce nawet myslec co by bylo gdyby to mi pekły nie skoncyło by sie tak wesoło.
A o 2 stopniowym układzie to mozna zapomniec, tył jak pusci przut to prawie wogle nie hamuje .
Tak wiec sprawdzajcie stan tych przewodów kiedy sa twarde i traca elastycznosc wymieniajcie !!!!.Koszt jest symboliczny bo 25zł za sztuke .
Wczesniej nie bylo zadnych objawów nieszczelnosci czy tp..

a widzisz ... moze gdybys dal 100 pln za sztuke nie mialbys tych przygod ... ja jak kupowalem te przewody placilem kolo 100 pln za sztuke ...w sumie 4 x 100 pkn ... i wedlug roznych zrodel przewody te powinno sie wymieniac nie dalje jak raz na 5 lat

Tak to jest z tymi przewodami . Dobrze , ze nic się nie stało . Zimą powinno się kontrolować co jakiś czas przewody elastyczne - a przynajmniej te które odpowiadają za bezpieczeństwo. Ja tak bynajmniej robię .

ja mialem kiedys przypadek ze elastyczny przewod hamulcowy wypadł z mocowania przy mcphersonie i przy skretach obcierał się... no i się w końcu przetarł dobrze że czasem na postoju lubię nacisnąć hamulec... puściło i wpadł pedał w podłogę.... na piechotę do sklepu i wymiana w warunkach polowych

rownoczesne pekniecie 2 przewodow wskutek starosci jest wg mnie malo prawdopodobne.
zastanowilbym sie nad inna przyczyna...

To były oryginały a takie dziadoskie

mimo wszystko... ale 2 na raz jednocześnie - to zbyt duży przypadek - to prawie jak trafić 6 w TOTKA...
ja bym posprawdzał dokładnie cały ten układ hamulcowy bo to tak troszkę dziwnie brzmi - może faktycznie źle były zamocowane i obcierały o coś - no albo masz jakiegoś wielbiciela/kę która próbuje pomóc ci przejść do innego świata...

pozdro...

tez mi w starej B2 pekl przewod pod praca jak wymienialem klocki. Widzialem ze sa do wymiany bo jakies troche podtarte. Coprawda sa podwojnie zbrojone ale mimo wszystko. Jak zaczalem po wymianie naciskac hamulec to jak nie syknie..... No i wzialem sluzbowega amfibje i pojechalem po przewody. Ale cena byla cos kolo 20- 30 zl.