Hmmm ja tez sie zastanawiam jak to w mojej kupejce przymocowac bo mi sam wklad wypadl.
To znaczy jechalem sobie ze 110 km/h, walilem na trzeciego i z gosciem sie lusterkami zderzylismy
Wydygalem troszke a ze mialem spowolnione reakcje (taka pewna roslina z bodajze ameryki poludniowej
) to dopiero po minucie sie zorientowalem ze jade bez wkladu i lusterku z deka zmienilo swoj uklad
No to wracam szukac, w koncu znalazlem wklad (szybke) o dziwo niezbita !! Lusterko sie az obkrecilo, ale wystarczylo je recznie przekrecic i bylo ok.
No ale z tym wkladem mam problem bo ona jest przczepiony do takiego koleczka plastikowego obrotowego (elektryka) i tam powinny wejsc w takie zeby i calosc powinna sie zatrzasnac, niestety na moim wkladzie brakuje jednego zaczepu i chyba bede musial to przykleic. Co wy na to, jakis pomysl ?
Aha - nie jedzijcie na ziolku bo lusterko mozna zgubic
)
:grin: