.: AUDI KLUB POLSKA :.

Dzwoń do Grześka z chiptronica i pytaj o stalowe sprzęgło.... On ci poradzi.

Pozdr.

simon po pierwsze:
z tego co się orientuję to nie wolno jeździć na ręcznym samochodami z 4x4 jeżeli nie masz odcięcia sprzęgłowego tylnego wału reagującego na ręczny, bo inaczej to już sobie szukaj nowy dyfer :grin:

po drugie:
spieki to cóś takiego..... ale uwaga: trzyma niesamowicie, dajesz pięć tysięcy obrotów i strzał ze sprzęgła i nie ma śliźnięcia się ani trochę....
odrazu trzym, ALE:
podczas ruszania z jedynki trzęsie całą furą, (można się przyzwyczaić lub nauczyć ruszać z jak najmniejszym trzęsieniem)
zamiast sprzęgła zużywają się części w napędzie..... które są droższe w wymianie niż sprzęgło...

a wygląda tak:

[/img]

Można na recznym tylko furę trzeba sprzeglić- a SIMON skoro sprzęgło czuł to ją pewnie sprzeglił :grin:

A na spiekach w Rudnikach ja dawałem na strzał z 6000 obr :grin: i good :grin:

z całym szacunkiem, ale mówimy o różnym momencie obrotowym...
ja się boje

wielkie dzieki za info - na recznym już nie bedę pomykał bo na 100% odcięcia nie mam - jak przyhamowałem tak kilka razy próbując równocześnie dawać po garach (jak w przednionapedowcu) to auto zachowywało sie tak jak by ślizgało sprzegło i dopiero powoli łapało - samochód zaczynał sie powoli rozpedzac. Martwi mnie co bedzie w zimie jak non stop bedzie chodził mi 4x4 a to sie cholerstwo tak grzeje - jade na serwis niech sprawdzają.
Jeszcze raz dzięki Keyser za zdjecia i info