simon po pierwsze:
z tego co się orientuję to nie wolno jeździć na ręcznym samochodami z 4x4 jeżeli nie masz odcięcia sprzęgłowego tylnego wału reagującego na ręczny, bo inaczej to już sobie szukaj nowy dyfer :grin:
po drugie:
spieki to cóś takiego..... ale uwaga: trzyma niesamowicie, dajesz pięć tysięcy obrotów i strzał ze sprzęgła i nie ma śliźnięcia się ani trochę....
odrazu trzym, ALE:
podczas ruszania z jedynki trzęsie całą furą, (można się przyzwyczaić lub nauczyć ruszać z jak najmniejszym trzęsieniem)
zamiast sprzęgła zużywają się części w napędzie..... które są droższe w wymianie niż sprzęgło...
a wygląda tak:
[/img]