koprass napisał(a):
Mam problem! Jak kupiłem samochód brał ciutke oleju. Wymieniłem szklanki i uszczelniacze zaworów. Przez kilka czy kilkanaście tysięcy km nie brał prawie nic. Przez 10 tysięcy między wymianami oleju nie dolewałem bo nie było takiej potrzeby. Potem był mały incydent z przegrzaniem silniczka do jakichś 120 stopni. Po tym ciśnienie na cylindrach jest takie samo jak przed tym. Dokładnie nie pamiętam jakie, ale niezłe. Stąd moje pytanie czy po 20 tyś. km i takim przegrzaniu uszczelniacze mogą ponownie nadawać się do wymiany???
Motor NG
Ja też raz!!! przegrzałem auto (120C) i nic :zakrecony: Trzyma poziom od wymiany do wymiany :grin: :grin: :grin: Śmigam na Lotosie ,Synteic
A oleju przypadkiem nie wymieniałeś na jakiś super dobry,tani i nieznajomego pochodzenia.....?
To normalne ,ze z wzrostem przebiegu auto może brać olej,ale takie ilości!!!I w tak krótkim czasie?Twoje obawy są uzasadnione....coś jes nie tak....
Zanim wyźniesz sie za rozbieranie głowicy spróbuj przejśc na inny olej.. :zakrecony:
Pozdrawiam...
Ps
Wykrycie uszkodzonej uszczelki wcle nie jest taką łatwą sprawą!!!Nie mówię tu o takim uszkodzeniu ,że kompresja bokiem ucieka!CZasami jet to bardzo trudne ,wręcznie możliwe do wykrycia,nieszcelności bowiem mogą być bardzo niewielkie i występować przy mocno obciażonym silniku....