Martini napisał(a):
Mam podobny problem z temperaturką silnika. Dotychczas w moim 2.3 NG zawsze temp. dochodziła max do 91 C w/g wskazań wskaźnika. Obecnie coś się popieprzyło i temp. potrafi dochodzić do 100 st.C. Piszecie że wymieniace czujniki, termostaty etc. a może być to problem wentylatora. W/g książki obsługi Audi (wydanie Niemieckie więc powinno być rzetelne) zachowanie się wentylatora chłodnicy powinna być następujące (dotyczy wentylatorów 2 biegowych):
Temp. od 92- 97 C -załącza się 1 bieg wentylatora
Temp. od 99-105 C -załącza się 2 bieg wentylatora
Myślę sobie tak :zakrecony: . Termostat odczytuje tem. silnika i jeżeli jest powyżej 90 st.C to załącza 1 bieg wentylatora. Jeżeli uzwojenie 1 biegu wentylatora jest uszkodzone silnik dalej się nagrzewa aż do ok. 100 st.C gdzie załącza sie 2 bieg wentylatora (który przykładowo ma sprawne uzwojenie 2 biegu) Następuje włączenie się wentylatora który niedopuszcza do zagotowania się wody ale i wyłącza się po ochłodzeniu ukł.do temp.99 st.C ! Myślę że nie jest to ok i nie przekonują mnie do końca teksty że to silnik ciepłolubny. Gdyby firma Audi chciała żeby silnik się nagrzewał do 100 st.C to zrobiono by to fabrycznie. Chyba warto sprawdzić swoje wentylatorki. To jest oczywiście moja propozycja no bo jak wymiana termostatu oraz czujników nic nie daje ....
Inna sprawa że jak sprawdzałem temp. w moim aucie to gdy wskaźnik pokazywał ok. 100 st.C to termometr włożony do zbiorniczka wyrównawczego chłodnicy wskazywał 94 st.c no ale temp. w zbiorniczku mogła może być trochę niższa.
A ja sem myślem zeee.. firama Audi doskonole wie że ich silniki niejednokrotnie nagrzewają się do 100C
Właśnie znalazłem temperatury załanczania wentylatora chłodnicy
Jednostopniowy 92-97C Więc producent liczy się z tym ,że wentylator moze się załanczać dopiero w temperaturze 97C!!!! Weźmy jeszcze pod uwage ,ze czujnik załanczania wentylatora znajduje się w chłodnicy(i to na jej dnie) A wskaźnik temperatury silnika jest w bloku(i to u góry!)Więc nie czarujmy się temperatura silnika chwilowo może wzrosnącć do 100C bez szkody dla niego... Tak sem myślem
Dwustopniowy ma pierwszy stopień załanczania taki sam jak wyżej....
W niektórych przypadkach dochodzi jeszcze bład pomiaru czujnika czy wskaźnika temp. i znów kierowcy panikują,że im się woda gotuje choć się nie gotuje. :oko:
I nie bójmy się zagrzewać naszych autek,niedogrzanie silnika jest dla niego równie zabójcze jak przegżanie.....Dziękuję za uwage,prosze się rozejść :grin: :grin: :grin:
Ps
Martini kiedy temp.dochodzi do 100C w trasie albo po mieście???Bo jak w tym drugim przypadku to ja myśle,że jest OK