.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witojcie,

Co prawda Audiczke mam od miesiaca dopiero i może przesadzam ale mam wrażenie, że sprzegło chodzi za cięzko. Czy winą obarczać docisk? wspomaganko czy jakies inne miejsce. A moze tak poprostu ma byc?

Aha. przy okazji to ze sprzeglem jest jescze jedno co mi sie nie podoba - nie załącza się łagodnie tylko tak "twardo" a na półsprzęgle potrafi nawet charakterystycznie tłuc jakby sprężynki w tarczy były wybite - trzeba naprawde umniejetnie manewrowac pedałem sprzegla i gazu zeby ładognie załaczyc:)

Pozdrawiam

Sprzęgło chodzi ciężko, gdy jest zużyty docisk tj. sprężynki słoneczka są już za krótkie (spiłowane końcówki) i w związku z tym musisz używać większej siły.

Tego się kurcze oabawiałem - dzieki za info:)

U mnie sprzęgło ciężko chodzi, a docisk jest prawie nufka. Np.: w B2 podobno to normalka. Winna może być linka (nie orginał) lub tulejka przy pedale sprzęgła. U znajomka tak sie zatarła że pękła na pół i pedał odpadł

hmm, w takim układzie musze pokolei sprawdzac od pedała do skrzyni. Chciałem sie tylko zorientować czy te opory to normalka w audi czy moze starość mojemu daje w kosc:) - w astrze we firmie chodzi jak w masło i to na samej lince a w Audi mam hydrauliczne:)

W audi sprzęgło tak chodzi (no chyba że musisz już wbijać się nogą w podłogę żeby wcisnąć pedał ). Jeżdżę kilkoma autami (stilo, seicento, hyundai accent,...) i w moim A100 jest wyraźnie twardsze, ale taka już specyfika tego auta. Musisz się przezwyczaić i wyczuć, a przestaniesz zwracać uwagę na to

Wiesz. to nie wtym rzecz ze mi to jakos przeszkadza. Tylko upewniam się ze tak ma być - w moim poprzednim kadecie to jeszcze gorzej było:). Generalnie nie jest tak ze musze sie zapierac rękoma za kierownice i deptac. Poprostu jest wyczowanie ciężej niż we wspomnianej Astrze gdzie chodzi jak w masło.

Ale skora taki jego urok więc ok:)

Pozdrawiam

miałem to samo winą jest zacieranie się tuleji łożyska oporowego ona jest z winduru sposób prosty wlać strzykawką rzdki olej przez otwór wziernika koła zamachowego chamski sposób ale skuteczny wytworzy się mgła olejowa i nasmaruje tuleję operację powtóżyć dwukrotnie na uruchomionym silniku bez obaw siła odśrodkowa nie pozwoli na zaoliwienie tarczy sprzęgła przykładem możę być cieknący simering na wale od strony sprzęgła a sprzęgło pracuje normalnie i się nie ślizga praktykowałem to kilkakrotnie i moi znajomi również bez efektów ubocznych

Witam. Czy mógłbyś bardzo łopatologicznie opisać gdzie dokładnie i jakie ilosci tego oleju wstrzyknąć?

na obudowie sprzągła potrząć od przodu auta po prawej stronie jest wziernik koła zamachowego a za tym wziernikiem powinien być jeszcze jeden otwór zaślepiony gomowym korkiem ale to nie ważne sam otwór wziernika wystarczy a ile? dwie większe strzykawki starczą nie używać wd40 bo efekt będzie krótkotrwały