mechitro napisał(a):
kotrrin napisał(a):
mechitro napisał(a):
Ja obstawiam zwarcie między płytami ...
Polecam kupno obsługowego ale z płytami wapniowo-ołowianymi (jak w bezobsługowych), a nie antymonowo-ołowianymi. Aku będzie bardziej odporny na samowyładowanie.
Co do obsługi to zawsze masz możliwość dolania wody i przedłużenia mu życia
Klemy posmaruj np. nwazeliną techniczną - chodzi tylko oto aby między bolcami i klemami nie zbierała się woda (wtedy tworzy się ogniwo no i
elektroliza).
Pozdro.
Absoutnie nie wolno kupić Ci obsługowego akku,"nie parujący" tzn bzobsugo -nic nie dolewasz - nic nieodparowuje. Aku jst szczelnie zamknęte - a czy jest żelowy z płytami takimi czy takimi, nie ma to moim zdaniem znaczenia.
Żywtność akku o max 5lat, potem może cię spotkać ta sama hsoria co dziś.
W obsługowych akku podczas ładowania odparoują różne ciekawe i nieciekawe związk chemicze.W twojejnini jest rczej dużo kabelków i kabeleczków monitorujących różne sprawy. Odparowjąca chemia MOŻE spowodować oksydowanie zacisków i masz błedy w ECU i maszynka nie działa jak powinna i po co ten stres..... Raczej zwróciłbym uwage na prąd rozruchu. Mimo, że jesteś benzin to i tak nie kupowałbym mniejszego jak 700 - 750A/ cośtam (nie pamiętam jednostki..)
A klemy - jeśli wszystko jest OK - to są czyste i suche całą żywotność Akku.
Pozdro
Aż mnie cholera bierze (jako elektryka) jak czytam takie bzdury o braku znaczenia w składzie płyt. Dlatego bez komentarza zaproponuje tylko aby nie wprowadzać innych w błąd i nie wypowiadać się w temacie, o którym nie ma się zbyt wiele do powiedzenia.
Żaden aku nie jest "szczelnie" zamknięty - bezobsługowe posiadają tylko specjalne "odgazowniki" zapobiegające odparowywaniu elektrolitu.
Żywotność prawidłowo obsługiwanego akumulatora może sięgnąć 7 lat.
Przy ładowaniu aku obsługowych i bezobsługowych odparowują te same gazy (bodajże siarkowodór) tylko w przypadku pierwszych dodatkowo paruje kwas siarkowy (elektrolit).
A tak jeszcze na marginesie oksydowanie to zupełnie inny proces, nie występujący w omawianym temacie
Sorki za wykład ale nie mogłem inaczej
P.S Grześ Centra Plus ma właśnie płyty wapniowo-ołowiane.
Jako elektryk wiesz coś o fizyce - jeśli coś odparowuje - to znaczy ,że czegoś ubyuwa - to jest oczywiste jak to, że z pustego i Salomon nie naleje, jak z wachą w zbiorniku - niby nic nie pali a tankować qrde trzeba!!!!
Więc coś mi tu nie patata. Akku , które qpiłem kiedyś w aso korki miało szczelnie zaklejone taśmą i nie było tam żadnej nawet malutkiej dziurki!
- ale cóż to Tyjesteś elektrykiem
Ja opiream się na swoichj doświadczeniach, nie jestem z wykształcenia ani elektrykiem, ani elektronikiem.
Co do płyt w akku - może masz rację nie wiem kolega pewnie nie pracuje jako listonosz i nie musi w ciągu dnia pracy odpalać niun i 150 razy.....
Pozdro