.: AUDI KLUB POLSKA :.

Wiec zaczne od poczatku, zalozylem felgi 17" gdyz poprawia to wyglad auta, niestety dwie opony mialem w super stanie ,poszly do tylu a na przod zalozylem duzo gorsze ale o najlepszym podobno biezniku (SP9000).
Najpierw bylo super, ale pozniej cos zaczelo pukac, stukac, pojawil sie guz na przedniej oponie, OK jezdzilem jeszcze troche, zrobilem moze z 50km az tu zaczelo cos rzuznic z przodu.
Pomyslalem ze opony przenie niedosyc ze maja guza, to moze siatka w nich puscila i sa do wymiany.
Otóż nie, po zalozeniu zwyklych 15" kół jest to samo
Objawia sie to przy 50km/h wzwyz i to tylko jak jade prosto, na łukach , zakretach itp jest OK.
Co to moze byc?
Slychac tylko z przodu.
Opony sa OK, felgi tez, luzow nie ma.
Dodam jeszcze ze mysle ze to łozyska, ale z tego co slyszalem to łożyska slychac najczesniej na zakretach itp.
Mial ktos moze podobny objaw rzuznienia przy jezdzie na wprost?

ja obstawiam na lozysko
moglo byc juz slabe i sie wybic
ale to mozna sprawdzic wystarczy podniesc to kolo do gory i zakrecic nim jesli to lozysko to bedzie slychac huczenie
a lozyska czasami hucza na wprost a przy skrecie cichna !

Tylko dziwne ze to sie dzieje dopiero powyzej pewnej predkosci, u mnie ok 50 wzwyz

To przeguby będzie słychać najbardziej podczas skrętu. Łożyska bardzo często podczas jazdy po zakręcie będą się raczej wyciszać. Tak właśnie jak piszesz huczenie od prędkości ok 50km/h to właśnie objaw zużytych/ego łożysk kół.

Warto czasem sprawdzic czy dobrze dokrecone sa kola , palowalem sie kiedys po zmianie opon na zimowe jak becwal nie dokrecil dobrze srob. Niby glupota a jednak....
Pozdrawiam

Wiec tak, dzis audi zostalo podniesione, wlaczylem bieg, rozpedzilem je w powietrzu i slychac ten dzwiek tak jakby od skrzyni w tyl.
Mechanik stwierdzil ze to moze cos z walem.
Wyjelismy wal aby sprawdzic lozysko na nim w miejscu laczenia(zgiecia walu), niby wszystko ok ale podobno (tak tweirdzi mechanik) wyrobiony jest przegun na wale (ten tylni).

Pytanie, czy ten przegub moze powodowac takie rzuznienie?
Podobno jak auto z napedem 4x4 wchodzi w zakret wal sie przechyla i wtedy moze to cichnac.
Co o tym sadzicie?

Wymienic przegub ?

Aha myslalem o wyjeciu i przejechaniu sie bez walu ale to sie okazalo niemozliwe, jutro sprawdze czy na cholu przy predkosci powyzej 50km/h tez rzuzni bez walu bo wtedy chyba jesli to bedzie cos innego (np lozysko w kole ) to bedzie dalej rzuznic?

A czy mozliwe jest to ze padlo jakies inne lozysko oprocz tych w kolach, moze w skrzyni i czym to jest spowodowane?

Czyzby te moje piekne 17" kola to zdzialaly?

Hi moze cos pomoge lozysko na wale bedzie raczej ok. sprobuj zapchac je smarem jezeli to one to po smarowaniu powinno byc ok. A halas moze pochodzic od pierwszego przegubu zaraz za torsenem .U mnie zuzycie objawialo sie terkotaniem najpierw cichym potem glosniejszym ( TERKOTANIE - odglos .. hmm tak jakby tarlo o jakas blache uderzenia cykliczne ) I byl zauwazalny luz na nim , ale dopiero po rozpieciu z walem .Przenosilo sie to po calej budzie bo wal jest w srodku pusty i baardzo dlugo szukalem .Ale wracajac do tematu to objawialo sie to tylko przy mocnym dodawaniu gazu , lekko obchodzac sie z gazem = cisza .Ale jezeli cos ci rzezi to zacznij od smarowani przegobow i lozysk .Tylko pokolei zebys wiedzial skad ten odglos . Jezeli jakies lozysko sie zaciera to bedziesz wiedzial ktore , bo na jakas chwile powinno ucichnac .Powodzenia !!

Wiec tak zaciagnalem auto na chol bez walu azeby sprawdzic czy dalej rzuzni, no i okazalo sie ze jest to samo, wiec wal odpada.
A dodam ze to dobrze bo powiedzieli ze nie ma w katalogu samych przegubów tylko cale waly ( po 5300zl za szt )
Nasmarowalem oba przeguby.
Wyjalem oba lozyska z kół przednich i okazuje sie ze jedno z nich wydale dosc duzy halas (chyba jest zlomowe)
Wymieniam jutro oba przednie lozsyka i wtedy zobacze.
A co do tego lozyska przy torsenie to gdzie sie ono znajduje?
Jak je wyjac ?

Nie lozysko tylko przegob przeciez napisalem Lozysko jest tylko jedno podporowe na srodku walu .Ale one nie padaja .Co do przegobow to ten srodkowy krzyzak jest chyba niewymienny ale jest tak oporny ze raczej go nie ukrecisz zreszta takie same sa w s2 i rs a tam sa wieksze momenty .A u mnie padl ten pierwszy przegob wlasnie podpasowal z t4 najwiekszy 115 chyba od tdi ( od kol ) , oryginal audi krzyczeli 500 chyba a mnie wyszedl 150 . Zreszta one tez nie maja prawa pasc jak wszystko wporzadku z napedami .

Wymienilem dzis dwa lozyska z przodu , koszt to 196zl/ 2szt plus robocizna.
Oplacalo sie bo teraz nic nie rzuzni, nic nie halasuje, jezdzi sie super.
Oczywiscie zalozylem spowrotem swoje 17" kola i jest OK.
A co do przegubow na wale to je przemylem ropą, napakowalem smaru z grafitem i bedzie latac,( mam taka nadzieje)

DZIEKUJE WSZYSTKIM ZA WYPOWIEDZI I ZA POMOC