eomaciu napisał(a):
no! a w dodatku spalanie tez sie liczy?
ila wam pala wasze komory gazowe?
Tera bedzie przydługa epistoła
:
Czasem sie zastanawiam nad sensem takiego pytania "ile ci pali". Bo tak sobie mysle że mozliwości konfiguracji stylów jazdy, długości robionych odcinków, warunków ruchu, warunków zewnetrznych typu temperatura, kierunek i szybkosc wiatru (a co, moze nie?
) , rodzaju opon itd itp etc jest tak wielka ze niemozliwe jest precyzyjne okreslenie prawidłowego czy nieprawidłowego spalania. Przykładowo ja - kiedys mialem niecale 5 km do pracy, najczęsciej w korkach, jezdzilem na zasadzie gaz-hamulec i spalał mi od 7,5 do nawet 8,5l/ 100km. Teraz do pracy mam 5x wiecej, jazda jest płynniejsza a spalanie w granicach 6-6.5 l. W takiej sytuacji trudno mowic "ale ci duzo pali" albo - "ale ci malo pali". Poza tym czesto zdarza sie ze ludzie zaniżają spalanie swojego auta, nie wiem po co, chyba zeby wywołac zazdrość. Kiedyś np jeden gość mi sie chwalił że jego passat 1.9TDI spala 4,5 litra na trasie. Pomijając fakt czy to jest w ogóle mozliwe - gość musiał jezdzić maks 70km/h i nie przekraczac 2000obrotow, a kiedy tylko sie dało - na luzie. Gdzie tu przyjemnośc z jazdy? Kosztem oszczednosci rzedu kilku zł na 100km mam sie jej pozbawiac? Przecież nie byłbym sobą gdybym przynajmniej kilka razy w czasie jazdy nie pociągnał obrotów na maksa
Reasumując: od dzisiaj na tak postawione pytanie będę odpowiadał - "góra paczkę dziennie, no chyba że impreza - to dwie" hehe