.: AUDI KLUB POLSKA :.

A gdzie moge nabyc taki katalog azeby sobie samemu odnalezc żadany numer katalogowy?

Najprosciej podjechac do ktoregos z klubowiczow z czysta plytka i miec ekran ktory pracuje w rozdzielczosci 1280x1024 :oko:

2 dokładnie tak albo:http://www.elcats.ru/audivw/ (http://194.87.53.210/)
Na forum był też adres do ściągnięcia pełnej wersji tego programu ~500MB

Moze ktos zna link do tej pełnej wersji najlepiej po ang albo jeszcze lepiej po polsku, sciagne w kafejce.

http://fs2.viniti.ru/download/

nie wiem dokladnie jaka tam jest wersja do sciagniecia

Hehe...
To tak jak do mojej sciagali katalizator - nie bylo w kraju wersji do automatu :0
A do recznych lezaly na polce :oko:

No to jesteś szczęściarzem. ASO Groblewskiego odwiedziłem raz i to był pierwsz i ostatni raz. Na początku był oczywiscie problem z identyfikacją modelu. Przecież Audi nigdy nie produkowało S2. Potem było juz tylko gorzej. Poprosiłem żeby wymienili zawór obejściowy turbo (turbo bypass valve). Kolesie popatrzyli na mnie szeroko wyłupiając gały. Co?? Ok otworzylismy maskę i pokazałem im o co mi chodzi, no i wydawało mi się że zrozumieli, ale nic z tego. Poszedłem zrobić sobie kawę wracam do mechanika patrzę a gosć wymontowuje zawór elektromagnetyczny kontrolujący waste gate zamiast bypass valve'u. No i nie dałem rady pytam panowie co wy k**** robicie. Na to chłopcy, że oni takiego samochodu nigdy nie robili, ale wiedząc że jest w Polsce na południu jakiś gość Korzewski, Korzakowski czy jakoś tak, który robi takie samochody. No i to jest jedyna rzecz za którą jestem im wdzięczny bo wskazali mi właściwą osobę.

Jak to przeczytałem to mało się nie posikałem ze śmiechu Ja miałem na tyle szczęścia, że poprzedni właściciel mojego pierwszego S2 pokazał mi kto to jest ten cały "Korzakowski" , ale to również jest jedyna pozytywna rzecz, która została z kontaktu z byłym właścicielem mojej pierwszej ski.

ASO to zło i tyle.

Leo a jak tam fura, zdążysz na Modlin?

Leo: Kobiety sa jak kurczaki: najlepsze piersi i uda.

Niezly cytat, nic dodac nic ujac

Miejmy nadzieję, wszystko jest w rękach pana K. U mnie roboty praktycznie za dużo nie ma (nie licząc 15 punktów pierdół w stylu wygłuszenia maski itp. ), a najpoważniejszą rzeczą jest wymiana głowicy (prawdopodobnie pękła) oraz poduszek pod silnikiem i założenie zamków na maskę. Ale liczę, że zdąrzą.... Oj jak bym chciał, żeby zdąrzyli ....