.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam!
Pisałem jakieś trzy tygodnie temu że zarąbali mi setkę cygaro. Nie znalazła się
Pojechałem więc do Niemiec z zamiarem kupienia B4 za jakieś 2.200 euro, ale nic sensownego nie mogłem dostać.
Trafiła mi się jednak okazja: 80-tka coupe 89r. z przodem całym od B4 za 1500 euro. Piękne felgi, cała jest piękna tylko teraz zaczynam widzieć jej mankamenty.
- głośno pompa paliwowa chodzi- bardzo wkurza
- nie ma zbyt wielkiego kopa na 4 i 5 biegu- chyba za dużo paliwa pali bo spaliny śmierdzą
- przy kręceniu kierownicą w prawo coś trzeszczy
- na wolnych jak przygazuje dość ostro i pusze gaz to słychać jakieś tarcie- miałem nitowaną tarczę sprzęgłową bo trochę ciągnął na sprzęgle- może to ona? Przed tym tak nie robił.
- jak chodzi i odkręcę korek od oleju to gaśnie
- dość mocno na koleinach rusza kierownicą- może za szerokie laczki 205

Jakby ktoś coś wiedział niech mi podpowie.
Dzięki serdeczne. Pozdrawiam

to ze po odkręceniu korka olejowego gaśnie to normalka

lacze napewno nie są za szeroki 205 to standard

masz luż w kierownicy ?

sprawdz sonde lamgbda moze nie działa

i moze zacznik po koleji od jakiejś jednej rzeczy coby ją dobrze zrobić

i sprawdź szczelność ukłądu wtryskowego od filtra począwszy bo zazwyczaj paliwo śmierdzi bo puszcz na łączeniach (i dolot cały)

Trzeszczenie przy kreceniu kierownica - zobacz czy oslonka harmonijkowa na maglownicy nie jest peknieta. Ew mozna sprobowac posmarowac pod harmonijka. U mnie pomoglo.

Albo poprostu któraś końcówka drążka kierowniczego jest do wymiany.

- Głośna pompa paliwa - standard,
- gaśnięcie - prawidłowo i niech nikt nie próbuje wmawiać że jest inaczej !!
- jedź na regulację wtrysku - sprawdź sondę jak pisał Marek
- przejrzyj zawieszenie
- laki 205 - bardzo prawidłowo - jazda na innych to chyba próba samobójcza.
- sprawdź układ wydechowy

Trzeszczenie to na 99% do wymiany łożysko amortyzatora(to pod poduszką)

Wlasnie czemu gasnie po odkreceniu korka wlewu oleju ?? Widzialem taki efekt w komisie, a stalo tam do sprzedania czerwone Audi Coupe 2.3 i gaslo za kazdym odkreceniem korka oleju gosciu mowil ze to normalne jest zeby silnika nie zatrzec dlatego gasnie. To tam musi byc jakis czujnik podcisnienia oleju.

Z tym halasem w ukladzie kierowniczym to zobacz na postoju niech druga osoba kreci kierownica (oczywiscie jak auto jest odpalone) Zobacz w komorze silnikowej czy cos nie ociera wlasnie przy tym skrecie w prawo. Normalnie jak dojdzie do oporu to pompa wspomagania zawsze wydaje takie dziwne odglosy. Moze trzeba wymienic oslone gumowa ukladu kierowniczego tak jak napisal Galczych, bo u mnie w B4 byla juz zniszczona i na dodatek rurka z plynem ukladu wspomagania ta taka pofalowana byla zbyt nisko i ocierala podczas krecenia o drazek ukladu kierowniczego. Trzeba bylo ja tylko podgiac lekko do gory, bo malo brakowalo i by sie przetarla.

a jeszcze napisz jaki silnik ... swoja droga , jak Ty zes sie tu uchowal ze Cie wczeniej nie zauwazylem ... jakis spot czy cus ?

a to ciekawe, wyobraź sobie że parę dni temu uzupełniałem oliwę w motorze i jak idiota zapomniałem zakręcić korek . Po prostu został leżeć z boku. I co? Odpaliłem, wrzuciłem D i tyle mnie widzieli. Po 10 km obudził mnie niebieski dym walący przez kratki do wnętrza. Spokojnie zatrzymałem, otwarłem, zakręciłem, ruszyłem dalej. Skutki? nieco zachlapany olejem blok i niewielki ubytek tegoż. Usprawiedliwia mnie wyjący tłumik który skutecznie zagłusza wszystko - w innym wypadku na pewno uslyszałbym że motor chodzi coś nie tego I co?

Jest cos takiego jak odma skrzyni korbowodowej i druga odchodząca od pokrywy walka rozrządu, Opary olejowe są wyciągane i lecą rurką gdzieś pomiedzy przeplywomierz, a przepustnice i są spalane przez silnik. Jesli odkrecisz korek wlewu oleju to przez otwor wlewu zostanie zassane powietrze, i dalej odmą ZA przeplywomierz, w ten sposob zaklucimy pomiar ilosci powietrza wciaganego przez silnik tym samym ilosc BENZYNY(ew ON) podawanego sie zmieni (dokladnie zmniejszy) i silnik moze zgasnąć. Silnik natomiast nie zgaśnie pracując na gazie w prostych instalacjach!, bo cale powietrze (lacznie z tym lewym przez odme) przeplynie przez mieszacz.

Dzięki za porady.
Nie napisałem że ma silnik 2.3. JAdę w piątek na analizę spalin i ewentualne ustawienie.
To że mi też do końca idealnie nie chodzi to tak kojarzę może z pompą, czy nie jest już do wymiany.
Jeśli chodzi o luzy na kierownicy to ich nie ma, a jak jadę po koleinach to buja kierownicą straszliwie. Jeżdżę trochę brata B3 i żadnego bujania. Amory są też dobre.
Ale i tak jest piękna. Jak zrobie zdjęcia cyfrowe to Wam pokażę.
A że gaśnie to jednak normalne.

Mam pytanie jeszcze. Nie mam tylnej pułki. Nie wiecie gdzie ją zdobyć?

Dzięki. Pozdrawiam.

no to tuleje met -gumowe do wymiany zakładaj tylko org. z aso po 80zł/szt

sprawdz geometrie auta

Siemanko jak tam reanimacja coupejki?Poskladales do kupy?Nie wnikaj w reakcje kierownicy przy jezdzie po dziurach-standard/witaj w klubie.Glosna pompa tez witaj w klubie(sprawdz czy masz w tylnym schowku kompletna tapicerke)JAkis czas jezdzilem bez owych szmatek i bylo bardzo glosno.

odnośnie pompy paliwa to nie sądze ze ona jest głosna mysle ze wpływ moze właśnie miec brak tylnej półki i ewentualnie jakiegoś wyciszenia/elementu tapicerki bo przecież pompka jest z tyłu ale tego niewiem

a z kierownica moze masz w aucie szerokie kapcie i jazda po koleinach poprostu powoduje ze kierownica reaguje a nie dlatego ze masz luzy czy cuś

Jeśli kierownica się kołysze na boki (a nie masz luzów na ukł. kierowniczym) to masz do wymiany łożyska amortyzatorów.
Po prostu całe Mc Persony drgają przez "wytłuczone" łożyska, stąd wrażenie jakby luzu na ukł. kierowniczym.