.: AUDI KLUB POLSKA :.

ja jezdze na 18 i jest dobrze .. wszystkie fele po sezonie prosciutkie .. a wroclaw nie nalezy do miast o najlepszych drogach a ja nie naleze do wolnych kierowcow ...
takie zycie albo wybierasz 15 z profilem 70 i wszystko masz w dupie albo 18 z profilem 40 i tez wszystko masz gdzies ... tylko bardziej na dziurach podskakujesz

Moje zdanie :zakrecony:
Ogolnie wiadomo ze wieksza felga poprawia przyczepnosc (dotyczy standardowo w miare dobrej drogi). Natomiast istotny poza rozmiarem ('19) jest wedlug mnie wyglad tej felgi bo coupejka jest dosc masywnym autem jezeli chodzi o bryle i montowanie do niej duzych aluskow mocno wycieniowanych troszke moze sie gryzc - to musi razem jakos grac chyba ze dales sie porwac trendom amerykanskim - ogromnych chromowanych felg.
Czyli.. rzecz gustu.
Pozdro MJ

Ja jestem zdania, ze felgi zyskuja na uroku jesli sa wieksze (zalezy jakie ofkorz). Problem w tym, ze Californii drogi nie sa wcale takie rewelacyjne...tez sa poryte jak smok...Fele sa na ladnym (polerowanym) rancie i o agresywnym zacieciu. ehh, zreszta sami oblukajcie: http://www.bestbuywheels.com/axis/wheelsite_mesh_II.htm
a jak wygladaja sprawy tech. przy 19? mocno bedzie obcierac o nadkola, dystanse? dziekowa za pomoc i pozdro z zimnej (tak, u mnie dzisiaj pizdzi) californii.

MJ, trendom moze czasem sie dam porwac ale nie jesli chodzi o auto. Nie wydaje mi sie zeby (jakiekolwiek) audi dobrze wygladala na 20" chromowanych felgach, bo to jest tutejszy trend. Ale jak wspomniales, wszystko jest kwestia gustu. Ja najchetniej bym zaladowal Azev'y ale dostac je tutaj to tez nie bardzo, a prawdziwie wikwintne fele na miare audi kosztuja ok $1000 (za sztuke, bez opon :0 ) na co mnie niestety jeszcze nie stac
aha...a tu fotka dla leniwych...

ja stalówki raz załozyłem na zimę i po paru dniach zdjałem - nie dało sie
tym jeździć - wrażenie z jazdy było co najmniej dziwne i samochód
dziwnie reagował - weg! nigdy więcej...

może dlatego że nigdy poza stara renówką i kaszlem nie jeżdziłem na stalowych... ?