.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam!! Zawieszenie w mojej slicznotce nadaje sie do kompletnego remontu. A ze nie jestem zbyt dobrze obeznany w tych sprawach chce ja wstawic do warsztatu zeby mi to zrobili i tu pojawia sie problem. Nie chce zeby mnie wycyckali u mechaniore i chcialbym wiedziec jakie elemnty gumowe musze wymienic i jakie sa jeszcze inne elementy ktore sie zuzywaja i ktore przydaloby sie wymienic przy okazji jak juz samochod stoii u mechanika. A wiec co powinienem wymienic i ile to ewentualnie moze kosztowac. Dzieki za pomoc!!

Z moich początkujących doświadczeń bo mam b4 dopiero od miesiąca mogę powiedzieć że MONROE UltraFlex czy jakoś tak oczywiście gazówki na tył wychodzą ok 440 zł za 2 szt (komplet) a do przodu Kayaba olej 196 zł za 2 szt. Do tego trzeba by odbojnik (nie wiem ile takie cudo bo nie wymieniałem) i 2 gumki jedna do środka kolumny i jedna na zewnątrz Nie przepłacaj u mechesów sam sobie wymień to łatwe robiłem to po raz pierwszy w życiu i zajeło mi tylko 4 godziny :D a w sumie roboty jest na 1h no max 1,5 h ale jak się wie co i jak i do czego ale ubaw jest niezły jak zabierasz się do czegoś o czym nie masz zielonego pojęcia
To tyle z mojego początkującego pamiętnika.
Pozdrawiam
AdR

Siemka

Jezeli wszystko w Twoim zawieszeniu jest luzne i puka, to najlepiej wszystko wymien. Najlepszym rozwiazaniem jednak jest udac sie na stacje diagnostyczna i za 20zl, na szarpaku, wybadac co jest zle a co dobrze. Czasem sie zdaza, ze zawieszenie jest w lepszym stanie niz Ci sie wydaje (zwlaszcza amory). Elementy gumowe sa bardzo tanie wiec najlepiej kup i wymien wszystkie tuleje, koncowki drazkow i laczniki stabilizatorow. Koszt w zasadzie nie jest duzy a roznica kolosalna. Pamietaj tylko zeby nie kupowac zadnych podrobek polskich, czy tez wloskich firm. Kup jakies renomowane czesci, typu MOOG, FEBI, albo oryginaly. Bedzie drozej ale na pewno dluuuuuzej wytrzyma i nie bedzie problemu.

pozdro

okey amorki juz sam wymienialem i jakos sobie poradzilem tylko ze tam chyba wszystkich gum nie bylo ktore powinny byc. Jak byscie jeszcze mogli mi napisac gdzie i jakie wszystkie elementy gumowe sie znajduja. A koncowki drazka i stabilizatora sam wymienie?? a pozniej na zbierznosc oczywiscie.

Końcówkę stabilizatora wymienisz bez problemu, gałkę również, ale zmierz dokładnie głębokość na jakiej była stara wkręcona - opon przynajmniej nie zetrzesz na drodze do warsztatu.

Ja bym jeszcze sprawdził łożyska amortyzatorów. Przy okazji sprawdź stan wszelkich osłon gumowych.

pozdro.

GRATULACJE nie taki straszny jak go malują z tył to Ci mogę powiedzieć że powinieneś mieć 3 elementy gumowe :] jeden na szpilkę amorka do wewnątrz obudowy 000D --- mniej więcej taki to chyba odbojnik drugi do wew. obudowy mniewuęcej taki ------> O i jeden na zwenątrz tam gdzie gwint wystaje taki ------> O

pokaz graficzny pierwsza klasa

Witam.
Skoro już mowa o regeneracji zawiechy w B3, to może ja się podłączę do tematu z zapytaniem. Czy te elementy gumowe przy górnym mocowaniu amora tylnego to się dostaje razem z nowym amorem, a jeżeli nie, to czy one (te gumy) są normalnie dostępne w sprzedaży? I jeszcze ta górna guma co w niej sprężyna siedzi. Ją też się chyba wymienia i czy jest ona do dostania? I jeszcze jedno: jak mocno dociągać szpilkę amora u góry? Są na to jakieś normy? I jeszcze: czy na przelocie szpilki przez blachę nadwozia w oryginale jest jakaś tuleja, czy nowe (czytaj nie wypracowane) elementy gumowe które trzymają amora w gnieździe na utzrmują szpikę na tyle centralnie, żeby ona nie dotykała blach nadwozia?
Szykuję się powoli do wymiany kilku elementów zawiechy i stąd de pytania.
PZDR.

W nowych amorach nie ma niestety żadnych gumek a szkoda
hehehe widzę że kolega też ma problem z nadmiarem siły przy dokręcaniu śrubek a co do szpilki i nakrętki to dokręca się do oporu.

No spoko AdR. Ja tam lubię mocno dociągać, coby luzów nie było , tylko jeżeli piszesz, żeby dokręcać "do oporu", to z tej górnej gumy pod podkładką od góry po moim dokręceniu się zrobi taki płaski naleśnik, a chyba nie o to chodzi? A wracając do gumek, to jeśli nie ma ich przy nowych amorach, to czy orientujesz się, czy można je dostać osobno, czy tylko "rzeźba" pozostaje?
PZDR.

oooo siet to ja dokręciłem do oporu ale kupa
Napisał by nam ktoś jak to dokręcić :D

a nie wiem czy można gumki dokupić osobno, jak wymieniałem amorki t złożyłem gumki te co były wyglądały jak nufffki

"... nie wiem czy można gumki dokupić osobno, jak wymieniałem amorki t złożyłem gumki te co były wyglądały jak nufffki..."
no tak, wyglądały, ale przecie one przez ileś tam lat (w najlepszym układzie jakieś 5) siedziały tam sobie ostro ściśnięte, a guma się lubi odkształcać. A nawet jeżeli się nie odkształci, to struktura wewnętrzna tych "trzymaczy" dostała już ostro po d..ie. Zapewne nówki będą spełniały swoje zadanie o niebo lepiej. oczywście latać furą trzeba i jak nie ma nic, to się wkłada stare, ale z autopsji wiem, że te u mnie swoje już wypracowały i się należy im zasłużony odpoczynek, bo do nówek, to im trochę parametrów brakuje .
PZDR.
PS. a jak z pozostałymi zagadnieniami poruszonymi w poprzednich postach? "Świecisz" coś w temacie?

Jest mniej więcej taka =
ale tego się chyba nie wymienia bo to się nie zużywa chyba

no to dupa , bo u mnie jej brak. Ale ktoś zaburaczył u mnie zanim ją kupiłem (oooo). Gumy na lewym amorze źle założone, tulejek brak na obu szpilkach. kicha do kwadratu. i jeszcze słabo dokręcone szpilki bez nakrętek kontrujących.

hehe no to uparlem sie zeby samemu to zrobic i nie dac mechaniorowi zarobic a tym bardziej cos spieprzyc no wiec:

Przod:
1) powinien byc jakis element gumowy przy amortyzatorze wewnatrz sprezyny ?? to chyba jakas oslona jest ??
2) jakis element gumowy na czubku amorka zaraz pod gwintem ktory wchodzi w kielich, i ta guma opiera sie o kielich od srodka.
3) element gumowy na gore kielicha pod tym czyms metalowym co sie przykreca nakretka kontrujaca do amorka

znajmy jak ruszalem pow mi jeszcze ze mam gumy czy lozyska przy wachaczach czy cos takiego do wymiany jeszcze. dam rade sam to wymienic?? wogole jest tam cos takiego?? Gdzie sa tam jakies lozyska co trzeba by wymienic ??

Tyl: (tu musze jeszcze lozyska wymienic ale amorki sa ok)
1) jest jakis element gumowy na szpilce amorka do wewnatrz obudowy 000D. (odbojnik??)
2) jakas guma wewnatrz obudowy co tak wyglada O (to chodzi o ta gume co dotyka karoserii i jest miedzy gorna czescia sprazyny, amorka i czegos tam metalowego na koncu?? )
3) element gumowy na zawnatrz gdzie wystaje gwint amorka i wyglada jakos tak O

Postaralem sie jakos to zebrac ale w miedzy czasie zebralo sie jeszcze pare pytan. Sorka ze jest to napisane takim jezykiem a nie innym ale inaczej nie umialem tego okreslic niestety nie dane mi bylo skonczyc samochodowki

Prosze o dalsza pomoc i jak cos jest zle to poprawcie mnie Dzieki wielkie!!

ps jak sie za to wezme i skoluje cyfrowke to zrobie fotostory z reaktywacji zawiechy

Macie mechesy cały schmat

http://fxadr.fm.interia.pl/P1012025.JPG

jak by co to pytać

No wypasiony ten schemat dzieki wielkie tylko mam jeszcze pytanie:
- co to jest ta mala popierdolka, ten 7. element ??
- i co to jest ten pierwszy od dolu element gumowy?? to jest ten odbojnik?? on jest i na przodzie zawiechy i na tyle??

Dzieki wam az chce mi sie grzebac przy niuni co bym bez was zrobil

to ja dodam schemat po polskiemu
http://mnemon.fm.interia.pl/amorek1.JPG

pogrzeb, pogrzeb bo pozniej jezdzi sie miooodnie, sama radocha

ten mały pierdolnik to podkładka taka zwykła
a ten gruby 1st od dołu to odbojnik orginalny ma kolor żółty o ma OOOO takie znaczki i jeszcze napis made in germany :D muahahah

[quote="AdR]
ten mały pierdolnik to podkładka taka zwykła
a ten gruby 1st od dołu to odbojnik orginalny ma kolor żółty o ma OOOO takie znaczki i jeszcze napis made in germany :D muahahah [/quote]

Dzieki wielkie no i wszystko co to gumek jasne teraz tylko dzien wolnego w pracy i niunia laduje na pustakach w garazu:D

ale jak juz bede mial zdjete kolka i niunie w gorze to powiedzcie mi czy cos jeszcze sprawdzic w zawieszeniu?? jak ruszam to kola sie delikatnie ruszaja w poziomie, tzn przy ruszaniu przesowaja sie o jakies 0,5cm w przod i w tyl samochodu nie wiem czy dobrze to wytlumaczylem ale mam nadzieje ze mnie zrozumieliscie. Uparlem sie teraz ze nie wstawie jej do mechanika tylko sam zrobie