.: AUDI KLUB POLSKA :.

szkoda za Ci ukradli audiczke przykra sprawa j
est to skutkiem zbyt liberalnego podejscia sadaw i ustawodawcow do problemu surowsze kary i obnizenie wieku dla maloletnich pewnie bo ograniczylo ten proceder.
A tak na marginesie jesli ma sie AC to ubezpieczyciel wyplaca chyba tylko 70% wartosci ubezpieczenia.

A Ty o tym nie wiesz, że te skur...., czyli wszystkie firmy ubezpieczeniowe handlują danymi osobowymi, przekazują złodziejom adresy samochodów nie posiadających AC, itd.
Ja, po skasowaniu swojej poprzedniej A6 przez takiego palanta co jechał na noktowizji, zacząłem dostawać katalogi i cenniki z paru salonów samochodowych.Z Alfa Romeo wydzwaniała mi jakaś kobitka-chciała mnie umówić na jazdę próbną(niestety alfą).
No i co myślicie o tym, przecież skąd by wiedzieli że zostałem bez samochodu i znali mój numer telefonu.
Więc uważajcie na tych skur...., są dobrzy jak zawierają z tobą umowę i biorą od ciebie kasę.Przy wypłacie odszkodowania jest inaczej.

Pozdrawiam

no ale na handel danymi jest metoda, taka osoba ktora dzwoni i cos proponuje musi podac informacje jak i od kogo uzyskala dane osobowe, jesli wyrazilo sie zgode na przetwarzanie danych komukolwiek to maja prawo do tego powinna poinformowac od kogo kupila dane jesli nie to mozna prosic o usuniecie danych z bazy jesli tego nie zrobia to sad ich zmusi do tego.

Kurka wodna mam alarm w reklamowce bo niedawno dostalem od znajomego, ktory mial B4 i wyjechal do Niemiec. To co tu przeczytalem mnie wystraszylo na tyle, ze jade montowac ten alarm, bo moja niunia jest niezabezpieczona. Mam tylko garaz i fabryczna blokade kierownicy. Dodam ze alarm jest nie byle jaki, bo firmy FOX. Co do tematu to wspolczuje bardzo. Zlodzieje to pier.... niudaczniki zyciowe, ale bym ich skopal.

Koru , z takich faktow , najlepsze zabezpieczenie to AC a co do nieudacznikow to wiekszosc z nas moze sie tak nazwac w odniesieniu do zlodziei ... to sa bardzo zorganizowani i poukladani ludzie ...tyle ze fach niesie za soba jakies tam ryzyko zawodowe ktore ostatnimi czasy tak spadlo ze bardziej ryzykowne jest wyjechac za granice w poszukiwaniu pracy niz krasc bo policja ma to w dupie a nawet wola nie brac sie za sprawy zlodziei samochodow bo i tak wiedza ze nic to nie zmieni a sie tylko wpieprza w kolejne gowno bez konca

myslalem ze jakis okup ale kompletna cisza.słyszałem ze ukraińce walą bryki.kumpel widział go pod klatką z bliska,jest już portret pamięciowy rozesłany po komendach. jakbyscie widzieli takie felgi OZ KING na specjalny kluczyk pod dekielkiem są śruby a na dekielku napis KING jedna śruba nieorginalna!(na śrubokręt).to był zarobek mojego życia ,już nigdy niebędzie mnie stać na taką bryke uważajcie to jest przestroga dla was.

Może nie będzie tak źle. Wiadomo co będzie w przyszłości? Pewnie zarobisz nie na takie Audi, czego Ci życzę.

Co do ostrzeżenia, to oprócz tego, że trzeba AC wykupić (może 100% nie odzyska się ale też i 100% się nie straci) dochodzi jeszcze i takie, że łatwo się "przerzucić" finansowo. Bez obrazy, ale nie potrafię zrozumieć, jak można całe swoje oszczędności ładować w samochód.
M

...współczuje...i zastanawiam sie czy zodziejaszki nie czytaja takiego forum i nie ogladaja Waszych, Naszych zdjęć ałdiczek i czy nie zacieraja rak którą by tu rąbnąć następną bo przecież wymieniamy sie tu informacjami na temat zabezpieczeń (kto co ma, czego nie ma), kto dopiero co kupil samochodzik, przywiózł z niemiec bez alarmu..itd....ciekawe co?......

ludzie ukradli b4 bo to sie latwo otwiea i odpala. a czesci sa poszukiwane
a tak na marginesie ja tez sprowadzam auta i tak sobie mysle ze przeciez teraz jak otworzyli ten rynek to nalezy sie bacznie przygladac od kogo kupujesz bo co to jest np.dorobic kluczyk.???
pozdro.

Powiedz co da Ci alarm? jesli beda to "profesjonaliscu" to nie zawachaja sie zrobic Ci lomot to tylko ryzyko dla Ciebie no chyba ze masz czarny pas w Mua Tai chyba tak to sie pisze;) ja mam alarm zamontowany ale odlaczony polegam na 2 immobilajzerach i na AC troche kosztuje ale spie w miare spokojne

Wiadomo przeciez jak podejda do mnie z pistoletem lub nozem to nie bede walczyl bo zycie jest cenniejsze, zwlaszcza jak jest wiecej osob. Wtedy to najlepiej w nogi ile sil. Cholera chodzi mi o to zeby utrudnic kradziez w momecie gdy jestem po za samochodem np godzine w supermarkecie. Inny przyklad gdy auto stoi pod domem, alarm zapobiegnie kradziezy. Jedna z funkcji jego jest gdy zostanie odpalony silnik to alarm wlacza sie po 30 sekundach wyje syrena (120 dB) a sam alarm wylancza silnik. Dlatego dalsza jazda bedzie niemozliwa. To uratuje auto. Na dodatek montaz bedzie przeprowadzony tak ze wszystkie kable beda tak namieszane ze nikt nie bedzie nawet wiedzial gdzie sie z czym wpiac totalny chaos. Mam taki patent i tez mam immobiliser, zreszta co mi tu wyskakujesz z takimi ekstemalnymi sytuacjami , co gdziemy my zyjemy w Mexico City, ze ktos bedzie sie porywal na moje B4 z pistoletem lub noezem Nigdy zreszta niedopuszczam takich mysli i uzytkuje normalnie auto. Alarm jest tylko po to, zeby utrudnic kradziez, lub jej zapobiec, gdy nie ma wlasciciela w poblizu.

To Twoje zdanie ja mam inne, wole zaplacic za AC niz polegac na alarmie.

moja rada!jesli komus zginie auto(nieżycze), to niepowinno sie podawac wszystkich numerow samochodu(silnika,nadwozia,tablic)znakow szczegolnych.dostalem telefon po miesiacu goscio mi mowi ze wie gdzie jest moje auto podaje mi wszystkie numery,kolor gaz.a ja w szoku!!!dzwonil z 5 razy.chcial 3 tysie.ja juz sie prawie umowilem na wymiane ale zaczalem pytac o szczegolne znaki auta (gdzie jest wlew gazu?a on ze sprawdzi ,dzwoni za 2 godz.i mowi z "boku zderzaka",a ja mialem kolo haka-no i sie goscio zmieszał zaczal sciemniac i wiecej niezadzwonil(moglem zadzwonic wtedy na paly).poprostu przeczytal to co napisalem na forum(już usunałem dane) ,i chcial wyludzic kase odemnie a on mojej bryki na oczy niewidział!!! I taki jest wniosek ze to forum czytaja takze wyłudzacze,złodzieje itp.wiec lepiej jest niepodawac niektorych rzeczy o aucie. złodzieja dorwali sąsiad zapamietal jak krecił sie pod klatką jakis goscio,sporzadzili portret pamieciowy i go dorwali!!!!),siedzi,toczy sie sprawa.ale jeszcze ja go dorwe jak wyjdzie.zdewastuje goscia totalnie umnie ostatnio ukradli b3-ke:/ .no i jestem dalej w klubie OOOO

no, złapali go ? Kurcze gratuluję! Jak ja bym chciał dorwać tych, co mi moje B4 kiedyś ukradli! Daj jego namiary , urządzimy mu "pożegnanie zimy" z d.....

Cos Ty sie szarleju najadl???Jaka dalsza jazda, namieszane kable.... co Ty gadasz, a poza tym ty chyba nigdy nie byles w mexico city - tam jest spokoj w porownaniu z Polska (zostaw auto w Gliwicach - zycze powodzenia) I nawet nie sugeruj sie, ze masz B4, bo znam niesamowita historie z C4 (niewiele drozszy woz z 4 zabezpieczeniami). Nikt sie nie bawi tym na miejscu. Albo robia hol albo podjezdza lawetka, wciagaja i odjezdzaja, a jak alarmy wyja to i tak to niewiele zmienia, bo niikt nie jest i tak w stanie nic zrobic. Niestety starzy znajomi ze starego osiedla urzadzaja ten preceder i jeszcze nigdy im sie nie nie udalo.
Swoja droga mnie w polsce tez woz sprzatnieto spod akademika w nocy, dzien po kupnie. Po 20 minutach bylem na glinach bo nie spalem tylko robilem praojekt. Jak zaproponowalem, zeby mnie przewiezli po okolicach, bo moze jakas blokada zadzialala i gdzies staneli, to gliniarz mi z usmiechem odparl - niestety 3 radiowozy stoja, bo nie ma paliwa, a czwarty jest na "pobiciu". Ale co ciekawe, auto sie znalazlo czesciowo rozkrecone (poskladalem - ok 3000PLN) , ale ile telefonow mialem, ze ktos go ma, a ze stoi w garazu, a ile zaplace, i to nawet po miesiacu, kiedy autem juz dawno jezdzilem. Zawsze pekali na hasle: znaki szczegolne auta. A gliniarz na to: no tak, teraz pan musi uwazac, beda dzwonic jak pan dal tyle ogloszen...........
Wielu moich kumpli mialo jeszcze gorsze historie..... wlos sie jezy.

Witam ziomala mimo tak nieciekawego tematu!
Nawet w takiej dziurze jak Swidnik stawiam auto na strzezonym.
Wole spac spokojnie a kosztuje to niewiele na szczescie!

Pzdrw
Neme