Sorry jeśli było
, ale ja to dziś dopiero znalazłem
Poradnik- Jak być dresem.
Poradnik-Jak być dobrym dresem. Jak to jest być dresem?? Wielu z nas chciałoby należeć do tej elitarnej grupy, zakosztować honoru i przyjaźni. Poznać ciekawe osoby, odwiedzić fajne miejsca i brać udział w wielu niezapomnianych przygodach!! Niestety, nie każdy wie jak dołączyć do tych wybrańców narodu. Dla takich właśnie osób napisałem ten poradnik. Jednak ja proponuje, żebyście sami spróbowali się zdresić, a poradnikiem wspomagali się tylko w wyjątkowych sytuacjach!! To o wiele przyjemniejsze i daje więcej satysfakcji!!
1)Wygląd
Wygląd fizyczny, jest jednym z ważniejszych punktów. To on jest jedną z dwóch rzeczy, po których można rozpoznać twoją szlachetną przynależność na pierwszy rzut oka. Pisząc wygląd mam na myśli głównie twarz. Im bardziej zdeformowana tym lepiej. Ludzie patrząc na twoje oblicze powinni przechodzić na drugą stronę ulicy, dzieci zaczynać płakać, a babcie dostawać zawału. Niestety, tylko nieliczni są obdarzeni tak doskonałą twarzą od urodzenia. Reszta musi sobie niestety trochę pomóc. Polecam skok na główkę z wieżowca, albo rzucenie się pod rozpędzonego TIR'a. To powinno przynieść wystarczająco dobre efekty. Gdy twoja faciata jest już odpowiednio zdeformowana, czas zabrać się za szczegóły.Po pierwsze, ogól głowę!! Ogolona głowa to coś bardzo ważnego!! Zapewnia szacunek i dodaje ci powagi. Ewentualnie możesz mieć jakiś ciekawy fryz, np. Spojler. Miłym dodatkiem są także żółte zęby. Pal szlugi, pij kawę i nie myj ich , to da odpowiedni efekt (dodatkową zaletą jest powalający oddech!!!!). Gdy nabierzesz już doświadczenia, możesz się pokusić o bardziej hardcorowe posunięcia, np. włożyć zapałki w usta, albo pociąć twarz nożem, co da w efekcie kilka fajnych blizn. Co do reszty ciała, to oczywiście trzeba mieć wiele tatuaży oraz zadbać o dobrą budowę. Wypadałoby pójść na siłownię i ostro poćwiczyć. Nie jest to konieczne jednak tatuaże lepiej się prezentują na napakowanej ręce, czy torsie. OK, teraz, gdy wyglądasz jak trzeba (czyt. paskudnie jak trzeba), należy się pożądnie ubrać!!
2)Ubiór
Doszliśmy do czegoś bardzo ważnego. Ubiór to twój znak rozpoznawczy, twoja chluba. Odpowiednie ciuchy to coś bardzo ważnego dla dresa, to druga rzecz oprócz wyglądu po której można go rozpoznać. No dobra, wiemy, że należy się dobrze ubierać, ale nie wiemy co to znaczy dobrze się ubierać. Chyba zaskocze wszytkich, ale dres to nie jest obowiązkowy strój. Nie dres czyni dresa. Dres to sposób myślenia, to piękna filozofia, wymyślona przez naprawdę wielkie umysły!!. Tak, więc w tej kwestii (stroju) możesz sobie pozwolić na pokierowanie się własną inwęcją. Jeśli jednak nie chcesz odrywać się od kanonu to standartowy strój to: Buty: Białe Pumy lub Nike'i. (mogą być też czerwone). Spodnie: czarno-czerwone lub kremowe hooligany. Koszulka: Mogą być różne, ale polecam Pittbule z tym napakowanym psem. Niestety są rzadko spotykane. Bluza: Everlast, najlepiej czarna, ew. czerwona i koniecznie z kapturem!!! Albo po prostu jakiś nie pasujący do spodni dresik. Nie ważne ile jest stopni na dworze, zawsze chodzimy w bluzie i dresach. Pierwszy sposób- zakładamy kaptur na całą głowę jednocześnie się pochylając i wkładając ręce w kieszenie, bujamy się delikatnie i subtelnie. Ten styl dodaje ci tajemniczości, bo twoja twarz jest słabo widoczna, oraz zwracasz na siebie mniej uwagi. Drugi sposób- nakładamy kaptur do połowy głowy i ew. dodajemy czapkę, możemy się bujać tak perfidnie jak tylko możemy . To jest styl bardziej otwarty, dobry, gdy chcesz zwrócić na siebie uwagę. To tyle jeśli chodzi o wygląd teraz kolej na.....
3)Zachowanie
Dotarliśmy do najważniejszej rzeczy. Jakby to powiedzieć, "nie sz(m)ata zdobi dresa". To przede wszytkim zachowanie decyduje o twej przynależności do tego szlachetnego cztero paskowego klanu. Nie możesz założyć dresu i zachowywać się nienormalnie. To by przyniosło hańbę wszytkim dresom. Zanim napiszę, co należy robić, podstawowa uwaga, zawsze poruszaj się w grupie!! To żadna frajda zwyzywać kanalarza, pociągnąć z bara przypadkowego przechodnia, czy zaczepić grupę dzieciaków, gdy nie ma nikogo kto mógłby cię podziwiać. Poruszanie się w grupie zwiększa także twoje bezpieczeństwo. Może się zdarzyć, że w pojedynkę atakując starszą panią napotkasz na duży opór, co za tym idzie możliwe jest odniesienie obrażeń!! Dlatego zawsze trzeba mieć jakieś wsparcie. Samotnie możesz nie sprostać babci, ale w piątke nie powinno być problemów (no chyba, że napotkana babcia jedzie całe życie na sterydach, a jej idolem jest Bruce Lee). Oczywiście, nie zawsze można chodzić z kumplami. Zdarzają się momenty, gdy musisz poruszać się pojedyńczo. Jest to dość ciężkie, ale jeśli będziesz pamiętał o kilku rzeczach to będzie wszytko dobrze. W takiej ekstremalnej sytuacji staraj nie zwracać na siebie uwagi. Zapomnij o bujaniu się, nie zaczepiaj nikogo. Może wyda ci się to dziwne, ale staraj się być uprzejmy!!! Jest to bardzo trudne, ale np. ustąp miejsca w autobusie. Pamiętaj, o tym, że sam jesteś bezradny. W jedności siła!!! Jeśli chcesz być gosu to zbierz dwóch kumpli i idźcie do jakiegoś miejsca, gdzie jest dużo ludzi. Jeden z was powinien wozić się na boki jak tylko najbardziej potrafi (najlepiej jeśli ramiona będą dotykać ziemi), drugi co pewien czas obnizać pozycję i wykonywać obroty 360 stopni, a trzeci rozglądać nerwowo we wszystkie strony i podsumowywując to co widzi słowem "k****". Efekt w postaci zdobycia zainteresowania wszytkich wokół murowany!!! Skupiłem się głównie na temat poruszania się w grupie, a to dla tego, że reszta zachowań jest napisana w innych puntach.
4)Słownictwo
Słownictwo jest blisko powiązane z zachowaniem. Właściwie to jest to część składowa zachowania. Ale do rzeczy. Teoria jest dość prosta, starasz się urozmaicić swoje wypowiedzi przy pomocy łacińskich wyrazów. Przede wszytkim chodzi mi tu o popularne "k****". Na początku kariery wstawiaj "k****", w co czwarte słowo. Z biegiem czasu, i nabraniem wprawy, możesz dawać przerywniki częściej, w co trzecim, albo w co drugim słowie. Absolutni mistrzowie, mogą sobie w ogóle darować jakiekolwiek inne wyrazy i używać wyłącznie "k****".Porozumiewanie się w ten sposób jest bardzo ciężkie, ale możliwe. Jeśli chcesz pretendować do miana inteligentnego dresa, możesz dodawać jeszcze "mać". W ten sposób sformułujesz "k**** mać". To wyrażenie, może zaimponować twoim znajomym. Jego złożoność, sens i przesłanie, są w stanie pojąć tylko nieliczni dresiarze. Oczywiście, nie możesz zapomnieć o innych ważnych słowach np. "ch**", i różnych odmianach "pierdolić" i "je***". I pod żadnym pozorem, nie używaj mądrych wyrazów takich jak pesymizm, defytyzm , których może nie zrozumieć towarzystwo. Staraj się także pomijać zwroty grzecznościowe w stylu, proszę, dziękuję itp. Ogólnie nie ma właściwej recepty jeśli chodzi o słownictwo, musisz improwizować i zdać się na swoją inwęcję.
5)Myślenie
Dresowi nie przystoi myśleć, albo masz mózg, albo masz dres. Jeśli zdecydowałeś się na drogę czterech pasków to myślenie będzie ci jedynie przeszkadzać. Wszelkie przejawy mądrości, lub inteligencji są źle odbierane przez środowisko. Nie myśl, kieruj się instynktem!! Mamy tu sytuację podobną do tej z punktu 1. Jeśli urodziłeś się jako intelektualny kaleka, to nie masz problemu. W innym przypadku postaraj się wyrzygać mózg lewym uchem. Możesz też oglądać południowo-amerykańskie telenowele, jednak nie polecam, gdyż jest to długie i potwornie bolesne, a skuteczność nie jest 100%. Kiedy stwierdzisz, że twój kibel jest bardziej elokwentny od ciebie, a twój śmietnik dysponuje większą wiedzą , możesz poczuć się w kwestii myślenia dresem.
6)Sposoby i miejsca spędzania wolnego czasu
Teraz, gdy już wiesz, jak masz wyglądać, ubierać się, zachowywać się, mówić i myśleć (a raczej nie myśleć) możesz przejść do praktyki. Na koniec look'nij na kilka sposobów na nudę. To ostatnia rzecz jaką warto ci wiedzieć.
a)Klatka- twoje główne zajęcie. Zbierz grupę kumpli i idźcie przed jakąś klatkę. Palcie, pijcie, klnijcie i zaczepiajcie innych. Wadą tej rozrywki jest wytwarzanie się z biegiem czasu tak zwanej światofobii, objawiającej się lękiem przed otwartą przestrzenią. Jest to dość ciężkie ponieważ, jeśli nie masz żadnej klatki w promieniu 15 metrów ogarnia cię paniczny strach. Jednak da się z tym żyć...
b)Mecze- Zbierz grupę kumpli i idźcie na mecz. Nie ważne jaki, nie musi grać twoja ulubiona drużyna. Palcie, pijcie, klnijcie i zaczepiajcie innych. Sam mecz jest nudny, ale burdy jakie są po nim to jest zabawa!!. Jeśli jest was więcej to walczcie dzielnie i mężnie, ale jeśli przeciwnik ma przewagę to uciekaj jak najszybciej!! Chyba nie chcesz żeby ktoś pobrudził twój dres, albo zrobił ci krzywdę.
c)Szycie- Zbierz grupę kumpli i idźcie na ulicę. Palcie, pijcie, klnijcie i zaczepiajcie innych. Kiedy zobaczycie jakąś babcie, albo dzieciaka, a macie przewagę przynajmniej pięciokrotną wyjmijcie "druty" i zacznijcie "szyć".
d)Koncert- Zbierz grupę kumpli i idźcie na koncert. Palcie, pijcie, klnijcie i zaczepiajcie innych. Sam koncert nie musi być ciekawy, ale burdy jakie możesz potem wywałać to jest zabawa!! Jeśli jest was więcej to walczcie dzielnie i mężnie, ale jeśli przeciwnik ma przewagę to uciekaj jak najszybciej!! Chyba nie chcesz żeby ktoś pobrudził twój dres, albo zrobił ci krzywdę.
e)Disco- Zbierz grupę kumpli i idźcie na disco. Palcie, pijcie, klnijcie i zaczepiajcie innych. Same disco nie musi być ciekawe, ale burdy jakie możesz potem wywołać to jest zabawa!! Jeśli jest was więcej to walczcie dzielnie i mężnie, ale jeśli przeciwnik ma przewagę to uciekaj jak najszybciej!! Chyba nie chcesz żeby ktoś pobrudził twój dres, albo zrobił ci krzywdę.
f)Wycieczki po mieście- Zbierz grupę kumpli i idźcie na miasto. Palcie, pijcie, klnijcie i zaczepiajcie innych. Sama wycieczka nie musi być ciekawa, ale burda jaką możesz wywołać to jest zabawa!! Jeśli jest was więcej to walczcie dzielnie i mężnie, ale jeśli przeciwnik ma przewagę to uciekaj jak najszybciej!! Chyba nie chcesz żeby ktoś pobrudził twój dres, albo zrobił ci krzywdę.
g)Piwnica- Zbierz grupę kumpli i idźcie do piwnicy. Palcie, pijcie, klnijcie. Samo przebywanie w piwnicy nie musi być ciekawe zwłaszcza, że nie ma kogo zaczepiać, zawsze jednak możesz wyjść na podwórko i wywołać burdę, to jest zabawa!! Jeśli jest was więcej to walczcie dzielnie i mężnie, ale jeśli przeciwnik ma przewagę to uciekaj jak najszybciej!! Chyba nie chcesz żeby ktoś pobrudził twój dres, albo zrobił ci krzywdę.
h)Komunikacja miejska- Zbierz grupę kumpli i idźcie do autobusu (ew. tramwaju). Palcie, pijcie, klnijcie i zaczepiajcie innych. Samo przebywanie w autobusie, nie jest absolutnie ciekawe, dlatego wywołaj burdę to jest zabawa!! Jeśli jest was więcej to walczcie dzielnie i mężnie, ale jeśli przeciwnik ma przewagę to uciekaj jak najszybciej!! Chyba nie chcesz żeby ktoś pobrudził twój dres, albo zrobił ci krzywdę.