Wyrazy współczucia, znam tylko 1 przypadek że gość zapłacił (800 PLN) za B3 z 87 roku, nie miał AC a autko wyglądało super (po wypadku troche w nie zainwestował). Jak ukradli to zadzwonili że chcieli inne zwinąć
, i że mogą mu oddać za 1500 PLn, potargował się i zszedł z ceną do 800 PLN. akcja działa się w Krakowie, a autko zgineło mu w kilkanaście sekund (bez zabezpieczeń), ściągnął z dachu futryne do drzwi, doszedł do klatki schodowej, odwrócił się i autka nie było
ale życze powodzenia, może też się uda.
Co do danych z konta bankowego to może być konto na jakiegoś pijaczka spod sklepu, który za kilka stówek poszedł do banku i podpisał umowe, a kartą zaopiekowali się odpowiedni ludzie[/list]