.: AUDI KLUB POLSKA :.

Jestem po lekturze FAQ odnośnie S4 (2,2T) i niestety nie znalazłem tam info na temat podstawowych różnic w budowie tych aut ('92). Chodzi mi głównie o elementy, które się zużywają (klocki, tarcze etc. - bo wiem, że w S4 jest jakiś dziwoląg)... Jeśli ktoś mi może pomóc w tej kwestii to bardzo proszę o info, ETKA niestety nie obejmuje S4 (( Wszytskie uwagi w tej kwestii będą mile widziane!!

Może jeszcze jakieś małe porównianie z kosztami utrzymania AAH 2.8 ??

FAQ to nie wszystko - jest jeszcze funkcja SZUKAJ:
http://forum.audiklub.pl/search.php

tak na predce wyszukane:
http://forum.audiklub.pl/viewtopic.php?t=1402
http://forum.audiklub.pl/viewtopic.php?t=6879

- chyba się zawstydziłem

ze co ? ...ETKA nie ma info o S4 ? ... no tak ... bo S4 to nie model ... tak samo jak nie ma takiego modelu jak "Moje Audi" ... S4 o ktore pytasz to model C4 typ4A czyli Audi 100 quattro/Avant quattro z silnikiem 2.2T 20V AAN i 4.2 V8 ABH od roku 93 . oba auta byly wedlug producenta sportowa wersja modelu 100 tak samo jak wczeniej model 200 byl sportowa wersja modelu 100 (typ 44 i 43) C3 wersje 2.2T i 4.2 w C4 byly przede wszystkim rozne pod wzgledem osiagow a co za tym idzie wszystkich elementow odpowiedzialnych za poprawe warunkow uzytkowania takiego auta. w Pierwszej kolejnosci byly to wieksze hamulce w modelu 2.2T zastosowane rozwiazanie tzw UFO gdzie tarcza zamocowana za pomoca kolnierza do piasty byla od zewnetrzne jsrednicy natomiast pozwolilo to zastosowac jej wieksza srednice chowajac zacisk wewnatrz tarczy. 308 mm tarczapozwolila zastosowac felgi o srednicy 15" co w standardowym ukladzie hamulcowym wymagaloby juz felgi 16calowej. niestety rozwiazanie to bylo o tyle ulomne ze hamulec nie byl dostatecznie chlodzony przy roznych warunkach uzytkowania i cesto dochodzilo do przegrzania tarczy, szczegolnie na standardowych felgach 15" z mala iloscia przestrzeni w feldze.w modelu 4.2 hamulce byly juz standardowe , 2 tlokowe i minimalny rozmiar felgi wynosil 16" . druga wazna cecha bylo zawieszenie , twardsze. poza tym cala reszta roznic wynikala raczej z roznych konsdtrukcji niz z tego tytulu ze byla to Ska. jedynie wyposazenie podstawowe w Skach zakladalo klimatyzacje elektroniczna , biale zegaryz dodatkowymi zegarami , komputer pokladowy halogeny i pare innych mniej istotnych rzeczygeneralnie mozna smialo powiedziec ze to Audi 100 jezeli omus nie zalezy na chwaleniu sie autem ... aha ... z rzeczy widocznych to Ski maja szersze przednie blotniki i co za tym idzie inny , szerszy zderzak

Jesli uzytkuje sie z głową, to koszty nie powinny sie roznic zbytnio.

Obydwa duzo palą

Jesli obydwa są quattro, to elementy zawiechy (gumowe itp. itd.), sa takie same, amorki i sprezyny inne.

Jedynie silnik 2.2t jest bardziej "skomplikowany". Z rzeczy ktore puszczają (raz na 10 lat) to przewody gumowe cisnieniowe powietrzene, na odcinku od turbiny do kolektora ssącego. Do tego jakieś mniejsze zaworki pizdziurki (szczegolnie taki mały czarny ), ale tak jak wspomnialem nie muszą sie popsuć. Turbina moze złapać gume jak ktoś jej nie szanował , wtedy w plecy ~1000-1500zl za uzywke.

W S4 do 93 roku jesli sa hamulce ufo, to moze byc drogo . jedna tarcza kosztuje kolo 1000zl, klocki tez pewnie kilkaset zl. Ale na patencie mozna wstawić cale Mcphersony od np 2,8 albo, od a6 i wmontowac tarcze wentylowane, chyba 315 są ok.

Za to zaoszczedzasz na świecach bo tylko 5 sztuk, oliwy wchodzi ~4,5l.

...no i jesli czas to pieniądz, to S4 jest lepsza, bo szybciej dotrzesz na miejsce

świece drogi kolego do tego modewlu kosztują po 70 zł za sztukę bo są platynowe więc jest to najdrozszy silnik pod tym względem (i ogólnie całe wysokie napięcie w nim)

poza tym jest kupa innych gównienek któe lubią się popsuć jak elektryczna pompka wody itp itd ale czegoż to się nie robi dla miłości

Heh kiedy to było ,ufo byly tylko do konca 92r,od 93 wsadzali juz normalne tarcze(co nie znaczy tanie),najtansze klocki do nich 400zł,cewki po 300zł(uzywki)-jest ich 5 szt.,jezeli ktos chce miec zawsze w 100% sprawne,naprawiane na dobrych czesciach,bez druciarstwa to auto jest drogie w eksploatacji ale wrazenia jakie dostarcza..... super wozek

Mocno temat mnie interesuje, bo kombinowałem jak mogłem na Atamanową S4, ale chyba będą z tego nici bo kasy nie uzbieram tak szybko Oczywiście nie chodzi jedynie o kasę na samochód (tą bez problemu bym zdobył), ale chodzi również o utrzymanie furki... Narazie S4 pozostanie w sferze... no w mojej główce Nienawidzę druciarstwa i niestety perspektywę jazdy S4 będę musiał odłożyć...

tak, ale w v6 tez znajdą sie psujące sie części.

Przyklad > u kolegi pompka paliwa ~500zł.

kiedys liczylem sobie roznice kosztow miedzy AAH AAN i ABH i wyszlo mi mniej wiecej AAN jest 30% drozszy od AAH a ABH jest 30% drozszy od AAN bralem pod uwage ceny ekploatacyjne czesci silnika i zaiweszenia. a reszte czesci ktorych sie nie wymienia z powodow zuzycia tylko w momencie kiedy cos padnie to ksozta sa diametralnie rozne w zaleznosci od tego jakie kto ma dojscie do czesci wiec rozwazania na co mnie stac nie powinny polegac na zadawaniu pytan na forum lecz na bezposrednim przeliczeniu tego ile mnie wyniesie koszt utrzymania w moich realich dostepu do czesci i serwisu... napewno ktos kto ma dostep do czesci do AAN nie bedzie mowil o zwiekszonych kosztach w porownaniu do AAH jezeli z kolei nie bedzie mial dostepu do czesci do tego drugiego

p.s.
a co do Atamanowej Ski to nie sadze aby w najblizszym czasie czyli jakichs 20-30 tys km trzeba bylo przy niej cos robic ...w koncu te ponad 4 tysiace wlozone w nia na dzien dobry poszly na konkretne elementy

Czy ja dobrze kumam ze kolega GrzeB chce kupic Atamanowa eske? To ja sie pytam nad czym on sie zastanawia?! Widziales ja? Ja tak. Widziales jak jezdzi? Ja tak, i wiele innych osob. Jak automat ci nie przeszkadza to.... nie czekaj dluzej.

Wiesz... automat to ja nawet chcę... tylko się boję, że nie będzie mnie stać na utrzymanie - na wstępie trzeba to zgazować - 5k PLN, zarejestrować i opłacić - i koniec kasy jaką mógłbym zdobyć... a na życie też potrzeba (( Kurcze... muszę się sprężyć

Chyba kubazaak sprzedawal S4 avanta z instalacją gazową.

Kubazak nadal sprzedaje.

Kuba ma manuala

Kuba ma chipka

Osobiście do takiej rakiety wybrałbym skrzynke manualną. Automat za duzo pogarsza osiągi.

odośnie wypowiedzi:
tak, ale w v6 tez znajdą sie psujące sie części. - oczywiście zę tak ale łatwiej je dostać a co za tym idzie TANIEJ !
S-ka Atamana - jeśli nie przeszkadza Ci że skłądak i chcesz automata to bardzo cięzko bedzie znaleźć lepszą.
Chip w Kuby S4 - już go nie ma - ja go mam
Osobiście do takiej rakiety wybrałbym skrzynke manualną. Automat za duzo pogarsza osiągi - e tam gadanie, 5 biegowa S4 jedzie tak samo jak automat, 6 z lekka lepiej ale to zależy jak kto umie biegi zmieniać. Wadą jest natomiast utrudnione ślizganie bo ze sprzęgiełka isę nie strzeli. Z resztą Ataman jak to przeczyta to wyprostuje

pozdro

Automat ma tez ta wade ze jak sie sypnie to jest drozszy w naprawie od manuala a jak samochod ma 14 lat i 8 wlascieli to jest o wysypke automata latwiej niz manuala

byc moze przy predkosciach powyzej 100 nie ma za duzej roznicy, ale na przyklad sprint z miejsca do 100km/h , w manualu 5 i 6 biegowym to 6,8-7 sek , natomiast w automacie podchodzi pod 8 sekund. To jest sporo moim zdaniem. Automatem to juz na coupete 2,8 trzeba uważać