.: AUDI KLUB POLSKA :.

na szczęście nie wielkie poprostu to co zauważyłem w tym okresie eksploatacji...

centralny zamek drzwi kierowca , dwa razy od momentu zakupu auta tak jakby się zaciął, tzn podchodzę do auta, otwieram z pilota, dziubki wyskakują do góry, ale drzwi od kierowcy nie da się otworzyć, po dostaniu sie przez inne drzwi do środka udało mie się po kilku próbach otworzyć. Bo je, że kiedyś może mi się nie udać otworzyć i to jeszcze zdala od domu, na jakimś zadupiu

pamieć foteli - chyba mnie nie lubi, włączam ją (wciskam stop tak by nie świeciło OFF), ustawiam fotel i lusterka jak trzeba, wciskam M i trzymajac M wciskam numer, slysze po chwili jakies cykniecie i tyle. Potem poprzestawiam fotel i przytrzymam ten numerek by sie ustawił spowrotem to ustawia mi się całkiem inaczej a chce sobie ustawić dwie opcje by i dziewczyna i ja mieliśmy ustawienia zapamiętane, bo potem trzeba znowu szukać prawidłowego ustawienia

tak poza tym chyba wszystko ok i autko sprawuje się świetnie[/b]

chiciałbym miec takie problemy ze swoim Audi jak ty

Pozdrawiam i oby jak najmniej awarii.

ja juz 9-miesiac i zero problemow
P.S. Slavo1 jakbys cos potrzebowal jeszcze z instrukcji to smiało pisz

Drzwi będziesz musiał rozebrać jeśli chcesz się pozbyć tej usterki. Takich nowszych modeli nie rozbierałem ale mam podobną sytuację w oplu. Jak stwierdzisz że nie jest to usterka mechaniczna tylko elektryczna, zajedz sobie do Ustronia do Macury. I powiedz mu też o ustawieniu siedzenia. Z tego co wiem jest to najlepszy z elektryków samochodowych w okolicy.No chyba że znasz inne zdanie o nim. W końcu taka fura to musi być wszystko sprawne. Po co się Masz denerwować.... Powodzenia i pozdrawiam

Raczej podejrzewam ze to usterka mechnicza, bo elektrycznie wszystko niby wygląda na oko ok, bo pstryczek w drzwiach wyskakuje do gory, szczerze mowiac to nie mam żadnego zdania o Macurze, bo nigdy nie mialem z nim styczności, jesli faktycznie dobry fachowiec to dobrze wiedzieć (jeśli masz jakies namiary na niego to chętnie przyjmę)... I też chciałbym mieć wszystko ok w autku

W każdym razie jeszcze troche poczekam, jak sie jeszcze powtórzy z dwa razy to wtedy zaczne działać.



Wiesz, to jest tak, czym starsze auto tym więcej niespodzianek ,niestety , ale na pocieszenie powiem Ci tak, jedna poważniejsza awaria u mnie kosztowała by pewnie wiecej niz Twoje auto z podpisu, więc nie przejmuj sie, bedzie dobrze!! A Ty auto masz juz pewnie o dłuższego czasu, u mnie najlepsze pewnie przedemną ...



Ok, dzięki wielkie za dotychczasową pomoc, sporo się dowiedziałem !!

moja niunia smigam od poltora roku, w tym czasie zrobilem okolo 80tys. i nic zlego sie nie dzialo (oprocz zawieszenia, ale to chyba nei wina audi tylko nasz kochanych polskich drog ), a jakies niedomagania mniejsze lub wieksze ma kazde autko, z kosztami naprawy twojej audicy to zalezy kto wycenia moje autko

Pozdrawiam i zycze wielu tysiecy kilometrow bez usterek.

U mnie po ponad roku użytkowania wymienione zostały elementy zawieszenia i zlikwidowane drobne usterki związane z układem paliwowym. A poza tym jest loox !

Pozdrawiam!

No widzisz, to co narzekasz

zawieszenie to niestety wina dróg, a nie audi, wiem ża jak trochę pojeżdże to też będe miał problemy