Witam, też walczyłem z tym problemem. Dokładnie takie same objawy jak opisałeś. Wymiana oleju - kwas, wymiana szklanek - kwas, zdjęcie głowicy i sprawdzenie zaworów - kwas (ale zauważyliśmy spory luz poprzeczny zaworu, jednak we wszystkich mądrych księgach pisze, że ten luz może sięgać 1,5mm

, co potwierdził spec od głowic), wyjęcie tłoków (okazało się, że silniczek był przegrzany i tłoki "spuchły", po wymianie wraz z pierścieniami, panewkami itp. - kwas, przegląd wydechu i wymiana uszczelek - kwas. Po tych wszystkich zabiegach zimny silnik jak klekotał tak klekota, pozostałe parametry idealne, sprężanie po 11atm na gar, oleju praktycznie nie bierze.
Skłaniam się jednak do tezy, że to ten luz poprzeczny zaworu, albo luz na wałku rozrządu (mimo, że nic nie świadczy o jego zużyciu), albo olej za gęsty (10W40) i nie dociera dobrze do wąziutkich kanalików w szklankach.