marcin_pecak napisał(a):
sinus napisał(a):
darmar napisał(a):
[...] mianowicie gdy jest zimno lub zimny silnik to podczas ruszania na wolnych obrotach szarpie mi silnikiem tak jakby (sprzęgło) lecz gdy jest ciepło to wszystko jest ok nawet gdy stoi 8 - 10 godz.Rano po odpaleniu trochę szarpie lecz gdy trochę pojeżdze to wszystko wraca do normy - mam wrażenie ,że gdzieś łapie lewe powietrze może się myle - co wy o tym sądzicie.
Powodzenia życzę.

A zabraklo Ci moze paliwa ostatnimi czasy?
A co jeśli zabrakło ?? Bo ja ostatnio wyjeździłem do sucha aż mi zgasł i nie zauważyłem żeby coś się zmieniło. Co się dzieje? Wtryski się zapychają czy co

Mi z miesiac do dwoch temu w sumie 3 razy zabraklo, w tym dwa razy tuz pod stacja (eh te wskazniki poziomu paliwa i komputery). Po jakims czasie zaczelo sie od tego, ze na zimnym silniku mial slaba moc. Potem, z czasem, bylo coraz gorzej, az dochodzilo do tego, ze po odpaleniu sie caly trzasl i nie chcial jechac szybciej niz 30/godz. Oczywiscie po 2-3 skrzyzowaniach rozgrzewal sie i wszystko bylo z powrotem super. A kwestia byla taka, ze wszystkie syfy, ktore sie przez tych kilka lat nazbieralo w baku przedostaly sie dalej. No i trzeba bylo zrobic plukanie. Teraz jest juz idealnie. Z reszta ten temat sie jakis czas temu pojawil na forum. Mowie tu o silniku benzynowym, jakby co. Pozdrawiam.