.: AUDI KLUB POLSKA :.

Samochód używany. W sumie nie mam żadnego potwierdzenia w razie kradzieży, że samochód posiada alarm itd. fabryczny lub inny. Niby na polisie pisze, że jest coś założone ale czy przypadkiem ubezpieczyciel się nie czepi, że nie mam żadnych włąsnych dokumentów o posiadaniu tych alarmów rzeczywiście.

Gdzie można dostać jakiegoś rodzaju potwierdzenie że posiadam taki i taki alarm i samochód jest jakoś tam zabezpieczeony?

Agenci np. PZU wysyłaja do elektryka co ma z nimi umowę podpisaną i sprawdza jak robisz AC.Immobilizer (rozbiera kluczyk i nakleja plombę)

w jednej z firm ubezpieczeniowych przy ubezpieczaniu pojazdu o wartości przekraczajacej 50 tys., wymagane są dwa zabezpieczenia pojazdu.Jedno może stanowić immo a drugie np. alarm. Jeżeli masz potwierdzenie na papierze to ok, a jeśli nie masz to wysyłają cię do firmy z nimi współpracującej, która to stwierdza fakt zabudowy alarmu w twoim aucie poprzez wystawienie odpowiedniego papieru. Gdyby wyszło, że auto nie ma drugiego zabezpieczenia to oferują ci alarmy ze swojego wykazu (wykazu firmy ubezpieczeniowej). Oczywiście można to olać i założyć alarm wg. własnych upodobań i portfela - liczy się glejt dołączony do umowy ubezpieczeniowej.

Jak Ci go dmuchna i sie nie znajdzie to nikt sie nie czepi byle bys pokazal im piota.
Inna sprawa ze polise wypelnia przedstawiciel tow.ubezp. i on odpowiada za to zeby sprawdzic taki stan rzeczy. ja po zalozeniu w kraju alarmu (w Reichu nie kradna?!?! ) poechalem do niego i zrbil mi jakies skreslenia i dopiski ze swoim podpisem i ppodobno bylo OK.

W razie kradziezy musisz pokazac komplet kluczyków i piloty do alarmu+ najlepiej jakas dokumentacje ktora dostajesz do alarmu. Tak bylo kilka mies temu w Krakowie w PZU przy zgloszeniu kradziezy

Teraz to agent np. pzu pyta sie jakie masz zabezpieczenia mozesz mu powiedziec prawde lub nasciemniac ile wlezie lyka jak pelikan i dostaniesz znizke za zabezpieczenia.
Ukradna ci auto to masz pokazac kwity (fv paragon) na to co miales w aucie.
Masz kwity ok nie masz to ci procentowo pojada z wyplaconej kasy.

Wiec ja nie zakladam nic poza ukrytym przelacznikiem bo i po co ?
Badziewny alarm rozpracuje przedszkolak a porzadny kosztuje sporo.
Jak beda chcieli to ukradna tak czy siak a kwota ubezpieczenia pojazdy bez zabezpieczen nie jest duzo wieksza od auta fortecy

Pozdro.

Ubezpeiczyciele mają wykaz firm które sa uprawnione do sprawdzania sprawności urządzeń zabezpieczających tj. alarmy czy immobilisery. Warsztat wystawi ci zaświadczenie żę w danym aucie zamontowane są np immobiliser fabryczny- sprawny , auto alarm - sprawny. I to wystarczy żeby taki samochód ubezpieczyć. Z reguły stosuje sie to do samochodów sprowadzonych lub używanych przy autach nowych niema takiego problemu.