.: AUDI KLUB POLSKA :.

a niedoszły jeszcze szwagier wozi tubkę w golfie III i powiem Wam tylko tyle że nic już tam poza plecaczkiem nie zmieści

ja mam w tylnej pólce jakieś takie fajne głośniczki Kenwooda i też jest fajnie w zupełności mi wystarcza

ja mam pytanie odnosnie wygluszenia B3. gdy slucham muzyki auto cale mi sie trzesie. gdy pozamykam wszystkie szyby i drzwi to na zewnatrz slychac jakby blachy mialy sie zaraz powyginac. pytanie jest jak temu zapobiec? czy maty wygluszajace wystarcza? myslalem tez nad wygluszeniem bagaznika moze tez zmieni troche czystosc dzwieku tzn najgorzej gdy podczas bassu drza mi "odplywy" z bagaznika te ktore sa po bokach. strasznie halasuja i klapa bagaznika (nie mowie juz o rejstracji bo ona i tak juz na sylikonie siedzi bez plastikowej ramki, no i drzwi przednie one dosc mocno wibruja,
jakies rady? pozdrawiam

Jedyna i najprostsza rada to wygłuszyć wnętrze matami i dobrze wszystko poskręcać. Pod rejestrację można podłożyć jakąś piankę lub gąbkę (ale to chałupnicza metoda - choć skuteczna).
Drzwi też trzeba wygłuszyć.

Maty dobrze zdają egzamin, ale sporo ich potrzeba zeby dobrze wszystko wyłożyć , więc zabawa tania nie jest...

na same przednie drzwi potrzebne jest ok 10 sztuk...przynajmniej tyle mi zeszło...a nie wyciszałem tylnich więc tanio Cię ta zabawa nie wyjdzie...bo do bagażnika to sporo mat się zmieści

a ja mam 2 - 110 Watowe głośniki Magnata w półce tylniej i tylko radio bez żadnego wzmachola i musze basu sobie odejmować bo mnie uszy bolą od niego a Wy takie sprzęciory macie i basu zero (lol)

zmniejsz podpis i avatara
BiLu

z tym ze w B4 nie ma takiego problemu jak w B3 jakim jest bak za tylna kanapa oraz przegroda dzielaca wnetrze samochodu z bagaznikiem co obniza ilosc basu. poza tym nie ma co sie chwalic sprzetem kazdy ma rozne oczekiwania od swojego sprzetu audio wiec nie ma co krytykowac. a co do wygluszenia to napewno sie zdecyduje na drzwi przednie a co do bagaznika to musze sie jeszcze powaznie zastanowic co do wykonania tego wygluszenia. nie wiem czy razem z podloga wygluszac i bokami i klape czy jak?? mam tez problem z wibrujaca tylna polka. strasznie mi podskakuje i momentami znieksztalca bass przy mocniejszym uderzeniu. jak moge zniwelowac te wibracje??

Jedyna rada to wszystko wyłożyć matami i dobrze pousztywniać inaczej zawsze będxie drżało. Pomyśl jeszcze nad faktem wzrostu ciśnienia we wnętru samochodu przy dużym basie (w ten sposób robią pomiary na turniejach caraudio).
Jak zabardzo przywatujesz może ci szybe wywalić.

a jak bym pianka wyciszajaca wygluszyl? dalo by to cos? czy lepiej jednak maty?

witam
zademonstruje wam moj pomysl na zabudowe bagaznika w b3 i jestem zadowolony bo gra zajebiscie a glosnik to tylko alphard 600watt 30cm
jest naprawde fajnie ale coz bagaznika niema (zabudowana butla z gazem i po lewej jeszcze miejsce na dojazdowke i lewarek
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/dc9 ... 69aca.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7f1 ... a521e.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f8b ... 9ab24.html

ja u siebie na brak basu nie narzekam mam jedna skrzynke i niedlugo dokupuje druga z takim samym glosnikiem wiec bedzie jeszcze mocniej dlatego zastanawiam sie nad wygluszeniem bo cisnienie bedzie napewno duze. poza tym nie podoba mi sie bagaznik w B3 i jest troche szpetny wiec mozna by cos nie cos zrobic. ile tak mniej wiecej bedzie potrzeba na wygluszenie bagaznika? mat czy czegokolwiek ?

Tak sobie czytam te wasze posty... Bez obrazy... Ale widze, ze stawiacie na natezenie dzwieku a nie na jakosc.. Dlaczego ?? Jak dla mnie mija sie to z celem.. Skoro utworki maja rozne pasma, inne rodzaje instrumentow etc, etc... To nigdy tego nie wychwycicie.. Bo z tego co pisza coniektorzy to sopran ma "bic" po uszach i jakies śmieszne tuby siac bałagan ( hałas ) w samochodzie... A przeciez nie o to chodzi w tej zabawie..

szczerze powiem że nie miałem siły przebrnąc przez poprzednie 5 stron...

miałem w sumie od początku:

- skrzynkę w poldku
- tubę w poldku (po kradzieży skrzynki)
- skrzynię w B4

teraz będzie ori skrzynia w C4

w dotychczasowych przypadkach zawsze grało bardzo ładnie tzn
glośno (bas) bez charakterystycznego dla małych głośniczków charczenia

i to było dla mnie najwazniejsze nie chodziło o to żeby całe osiedle
wiedziało że nadciagam tylko żebym miał czad w środku

także podsumowując uważam że warto!

nigdy nie chciałem ciąć boczków jakieś robione pseudo panele
pociągniete skajem i 16ki w tylnych półkach ważałem za zło

aaa tak przy okazji jaka jest róznica między tubą a skrzyką?

bo może cos źle rozumiem...

nikt nie ma zamiaru robic poruty na calym osiedlu. chodzi o czyste i przede wszystkim mocne brzemienie. a drzace blachy w tym nie pomagaja. nie ktorzy lubia mocne basy innym to przeszkadza wiec po raz kolejny mowie ze to kwestia gustow. a co do roznicy miedzy tuba a skrzynka to trzeba to sobie samemu porownac to bedzie najbardziej obiektywna ocena. niektorzy nie odczuja roznicy a dla innych to bedzie niebo a ziemia.

Spojrzyj na 4 stronę... Starałem się tam opisać różnicę... W miarę możliwości.



Wcale nie musi chodzić o natężenie... Głośność ma się zazwyczaj odwrotnie proporcjonalnie do jakości. Ale jakość to również bardzo niskie pasmo przenoszenia, a im niższe pasmo tym większe drgania,... Więc żeby wszystko drżało wcale nie trzeba robić "volume max"... I po to się wygłusza...




Właśnie dlatego instaluje się dodatkowe głośniki np. subwoofer. Zwykły głośnik nie jest w stanie przetworzyć wszystkich pasm, a najniższego to już prawie w ogóle...



Siejące soprany to domena "kierowców" z otwartym oknem i "cykaczami" od rzeźnika... Dobrze zestrojony system nie wyróżnia żadnego pasma i zapewnia harmonie całości... A bass nie sieje bałaganu, tylko zapewnia uporządkowanie sceny i jest dopełnieniem całości i również nie powinien się nazbyt wybijać, bo bardzo męczy i tłumi inne pasma...

A! I tani system także potrafi zagrać doskonale... Minimalizm górą! Fabryczne głośniki, dobre radio (najlepiej z przetwornikiem C/A) i malutki sub ze wzmacniaczem - wszystko dobrze zestrojone i nigdy już nie będziesz chciał słuchać bez suba...

Zgadzam sie... Przerobilem troszke sprzetu i wiem o co w tym chodzi lecz niektorym trzeba to wytłumaczyc.. u mnie 13 śmigaja pod piecem i sub tylko je wspomaga... Lecz i bez niego obeszloby sie Taka jest rzeczywistosc... Jak dla mnie tuba to nieporozumienie...

Heveliusz widze tam jakas 77 u Ciebie za jednostke co tam jeszcze masz ciekawego ?? pozdro Bartas

a dokładnie... w B4 miałem do 10ek w podszybiu skrzynkę w bagazniku
z dużym dwucewkowym głośnikiem robioną pod wymiar i wymiatało...

nie wiem co było na tylnej kanapie ale ta, to ja nie jeździłem

Jednostka jak zauważyłeś to Pioneer DEH-P77MP w wersji podświetlenia "custom" domowej roboty... Trochę się namęczyłem ale dałem radę... Poza tym gra skrzynka Bass-reflex Raveland (jest ze mną już ze 4 lata) na malutkim piecyku Blaupunkta GTA 1x400.
Może na zawody sound off się nie nadaje, ale zestaw "zabija" niejeden markowy, kiepsko wystrojony sprzęt, a jak potrzeba, to łeb też urwie... (chociaż ja do tego sprzętu nie używam).
Co do reszty to na razie seria (przód dwudrożne i tył aktywny Audi). Ale czekają na wolniejszą chwilę już JBL GTO owale w półkę i zestaw JBL GTO (chyba 605) dwudrożny odseparowany na przód...

Powiem tylko tyle, że sama jednostka zapewnia takie brzmienie i tyle możliwości konfiguracyjnych, (przy okazji bez zbędnych fajerwerków i przy klasycznym wyglądzie) że system brzmi świetnie. Chociaż testowałem na innych radiach także i tak dobrze już nie jest...
Ale w tej materii: "Work in progress"

Widze, wlasnie male rezanko z tym podswietleniem.. Fabrycznie jest o ile sie myle niebieskie..Dobry przod jest podstawa.. Nie pomiń wygłuszenia..!! Zobaczysz co to bedzie warte.. Audio w autku to fajna sprawa ale trzeba wysrać kupe kasy, zeby byly z tego jakies przyzwoite efekty... Kable, końcówki, peszele, maty, jakies pierscienie i oczywiscie przetworniki wzmacniacze jednostka... Studia bez dna.. Ja czekam na piec pod zestaw przedni (w srode juz rozpakuje hihi) Ale warto

Fabryczne było białe i chyba wrócę do białego wyświetlacza, bo w pełnym słońcu kiepsko go widać. W nocy super!
A z audio to bawię się w to już parę lat i niestety znam ból... Kupa kasy - choć niekoniecznie, bo umiejętne dobranie składników może zaowocować dobrym brzmieniem i korzystną ceną... "Prawie" jak Dosia
Ale żeby wszystko miało ręce i nogi to trochę wiedzy, pomyślunku i starań potrzeba.
Dudnić to każdy g**** umie. Ale dudnić ze smakiem...