.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam !
Pytanie jak w temacie: Jak kształtują się koszty remontu/naprawy w/w silnika ? W ramach wspomnianej naprawy najprawdopodobniej trzeba będzie:
- wymienić pasek rozrządu + wszelkiej maści kółka,
- uszczelniacze wału korbowego,
- uszczelki pod kolektorami,
- uszczelniacze zaworowe,
- popychacze,
- itp. pewnie coś się jeszcze "wykluje"
Obecnie silnik całkiem dobrze daje sobie radę tylko gubi sporo oleju. Właśnie gubi, a nie przepala..... Przebieg dobija powoli do 200 kkm. Nie wiem czy koszty tego, co wypisałem + jakiś margines na jakieś inne duperele nie będą większe od kosztu drugiego silnika ?

do tego mozna by dorzucic
- uszczelke pod glowica, szlif glowicy
- jak juz bedziesz mial na wierzchu wsio to i warto kanaly wypolerowac, pewnie i popychacze wymienic
- nastepnie pomierzyc grubosc panewek, szlif walu i adekwatnie panewki
- no i na koniec pierscienie i cala operacja z nimi zwiazana
ogolnie wszystkiego duuuzo roboty, powodzenie sam nie wiem jakie a koszta, w pierwszym podejsciu od takiego skutecznego minimum za ok 1,5kilo do 4,5 kilo praktycznie za calosc zrobienia silnika.
Tyle tylko ze niech mi ktos powie czy to ma sens?
U mnie jest dosc podobnie olej cieknie bokami, ale jakos sie przyzwyczailem do dolewania, a ze smiga wysmienicie to calkowicie nie mam ochoty oddawac coupejki w rece magikow-mechanikow, bo sie okaze ze owszem operacja sie udala tylko pacjent cos nie tegi.
Pozdro MJ

jaki remont po co? dół nie tykaj chyba że tak jak u mnie silnik dostał strzała i wyrwało wał z korzeniami
jeśli robisz sam, cały silnik od podstaw to koszta są cirka 2600-2800pln
jeśli góra - 1200-1500pln

przerabiałem ten temat w 7A

Po pierwsze - jakie efekty????
Po drugie z rozmowy z magikiem wynikalo ze jesli gore sie uszczelni to cisnienie bedzie na tyle duze ze stare pierscienie tego dlugo nie uciagna wiec trzeba i je zrobic a jesli sie robi pierscienie i trzeba calosc rozkrecic to wtedy juz kropka nad i ma byc wal i panewki.
No i na koniec czy hamowales po i moze przed skokiem w bok Twoich tlokow?
Pozdro MJ

Po prostu brawo Wygląda na to że: nie naprawiać :590:

Widze ze pojecie masz rownie duze jak poczucie dobrego smaku...

To o co sie pytał kolega nie ma wiele wspolnego z remontem a jedynie z rzeczami, ktore przy podanym przebiegu zrobic trzeba. Do tego MJ dopisal kilka rzeczy ktore przy okazji zrobic mozna.
A prawda jest taka, ze jak sie juz raz grzebnie w silniku to chyba jeszcze nie bylo usera ktory w pelni bylby zadowolony z efektow. Co fabryka to fabryka...

jakieś pół roku temu chciałem zrobić swoje 7a, objawy jak u ciebie tzn tu i tam jest mokro (oleju ubywa 0,2-0,3l na 1000km - wiec norma), dlatego tez narazie odpuscilem temat.
Pytałem się wtedy Koraszewskiego i Chojnackiego ile wezmą za remont silnika i lekkie podkręcenie (o serii zapewniali a dodatkowo wspominali coś o okolo 200KM) i koszty były podobne 3700-4000zl

nie hamowałem przed (bo nie ja to rozbiłem, taki kupiłem) ani po, bo po co to nie jest auto sportowe, by coś tam sobie udowadniać, ale nie o tym mowa.
Co do efektów, napewno lepiej śmiga jak by było przy przebiegu 250tkm, bo jeździłem trzema 7A w tym jedna ośka i moje wypadło najlepiej.

Pierścienie można wymienić ale żadnego szlifu, honowania itp. ew. wsadzić nominalne panewki na korby i na tym koniec. Dołu w zasadzie się nie rusza.

kolega joloo prosisz się o wożonko

Otóż to, dotknąłeś sedna problemu . Mechanik też mi mówił, żeby tego nie ruszać i zdecydowanie taniej wyjdzie dolewanie oleju niż dłubanie silnika.....
Słyszałem już też opinie, że lepiej kupić inny silnik i przy sporym szczęściu być może będzie on w lepszym stanie niż mój obecny.
Oleju mi wycieka sporo. Dolewam ok. 4 litry na ok. 2-3 miesiące , przy miesięcznym przebiegu ok 1200 -1600 km. Nigdy nie widziałem żadnego niebieskawego dymku z wydechu więc raczej nie przepala tego oleju.
Cieknie na pewno na wale, w okolicach kolektorów też się poci i jeszcze pewnie parę miejsc by się znalazło .
Mechanik BARDZO odradza mi jakiekolwiek akcje przy głowicy typu wymiana popychaczy, ich uszczelniaczy, itp. zabawy. Twierdzi, że mam jeździć tak, jak jest bo przy naprawie wtopię mnóstwo pieniędzy, a efekt jest słabo przewidywalny.
Dlatego sam już nie wiem, czy ruszać ten silnik czy dolewać ciągle tego oleju.
Nie wiem, czy ktoś na forum przechodził taką "naprawę główną" silnika 7A i co mu z tego wyszło i przy jakich kosztach.

Hehe

Ja właśnie się do czegoś takiego szykuje chyba w przyszłym tygodniu

Ale jeszcze musze z doktorem Mauzerem dokładnie porozmawiać na GG

A co planujesz ? Możesz podać jakieś szczegóły ?

nie naprawiajcie tych silnikow niech ciekna i leja olejem wszedzie... ja b ardzoe chetnie odkupie od was za bezcen te padla swoja droga ostatnio bylo ogloszenie na forum ze ktos chcial popchnac Coupe quattro 7A za 3 tysie ... to pewnie jeden z takich co mu mechanik doradzal zeby tego nie robic

Powiedz gdzie to juz tam jestem

Jeśli dobrze odgadłem aluzję to mam go remontować !
A jeśli już tak, to bardzo proszę o wskazówki: jakie części, których producentów i ile co może kosztować - przynajmniej orientacyjnie. A przy okazji czy można coś delikatnie poprawić (czyt. poddać lekkiemu tuningowi) w silniku i jaka modyfikacja ma najlepszy stosunek efekt/koszt ?

Hans chcesz odkupic za bezcen?:> u mnie jak odejmiesz koszty instalki gazowej to wyjdzie ze moje 7A chce sprzedac za 4 tysiace z hakiem, to moze sie skusisz?:)
Jedyny minus to to ze sprzedaje razem z instalaja i cena jest ciut wyzsza

Gdybym nie miał daleko do wawy i w tym aucie nigdy nie było by gazu to bym sie chyba skusił

"jak zostać szefem auto-złomu"

jesli tylko przecieka jak niemiecki uboot to co za problem wywalić silnik i zmienić wszystkie gumki? a koszty nie takie duże, puki nie wchodzimy w jakieś tam naprawy remontowe.

Dobrze zrozumiales. Bo to co napisales to wcale nie remont. Tylko nie rob tego u idioty ktory CI takich bzdet nakladl. Jak chce sobie jezdzic padlem i dolewac oleju do swojego spurchlalego faicika to niech nie doradza jak sie powinno to w audi odbywac...co to za gadanka o pierscieniac po 200 tkm niby maja nie wytrzymac jak sie uszczelki cieknace powymienia ???

OK. Skoro zatem mamy wyjaśnione kwestie słuszności naprawy silnika to ponawiam pytanie do Szanownych Forumowiczów: Co powinno się zrobić w pierwszej kolejności i na jakich podzespołach w ramach naprawy (powiedzmy małego remontu) silnika 7A ?
Proszę o rzeczowe odpowiedzi i bez żadnych takich "nie remontujcie swoich silników" .

zdejmij glowice , daj do palnowania , wymiany gumek i prowadnic zaworow . pozniej zeby przy skladaniu glowicy dotrzec zawory i gniazda zaworowe , nastepnie nowy lancuszek rozrzadu , nowa uszczelka pod glowice GOETZE , wszystkie uszczelnki gumowe pokrywy zaworow i kroccow wodnych ( ASO ) , siemeringi walkow i walu korbowego przod i pompa olejowa ( obojetnie jakie ale najlepiej ASO ) uszczelki miski olejowej, pompy olejowej , nowy tlok i sprezyna zaworu upustowego pompy olejowej ( ASO) nowa rolka prowadzaca (SKF) i pompa wody, nowy pasek rozrzadu ( GATES, CONTITECH) nowe paski klinowe ( GATES) do tego nowy zbiorniczek wyrownawczy i plukanko chlodnicy , przy okazji sciagania miski rowniez sciagnij smok pompy i wyczysc sitko , sprawdz czy sa wszystkie plastiki na smoku bo to bardzo wazne. i w zasadzie po zrobieniu tego silnik ma drugie zycie przed soba a Ty jestes chudszy w kieszeni ale jak chcesz autem posmigac dluzej to na dluzsza mete zaoszczedzisz. to wszystko rob u konkretnego fachowca ktory wie co robi i nie wymysla glupot i tu proponuje Ci dobrze poszukac mechenika zanim sie za to zabierzesz bo zepsuc cos to nie problem , gorzej pozniej naprawic