No wlasnie, ja swojego NMa podrobilem mniej wiecej w sposob jaki opisal hans, tylko nie ruszalem glowicy - wszystko bylo szczelne i chcialem zobaczyc ile bedzie ciagnela oleju. Wlalem olej LiquiMoly 10w40 MoS z dwusiarczkiem molibdenu - polecam do tego motorka. Narazie mam spokoj i auto naprawde dobrze jezdzi, okazalo sie ze nie ciagnie oleju praktycznie w ogole, stuka jedna szklanka ale po osiagnieciu okolo 50 stopni przestaje wiec mysle, ze glowica jest ok i narazie nie grzebie przy uszczelniaczach/szklankach. Ale slychac troche juz lancuszek (ktory notabene nie jest wcale drogi tylko wymiana jest przykra) wiec bede musial to reznac kiedys. Motor krece czesto do 7krpm i lata sobie, nawet mu to sluzy
Odmulil sie po poprzednim posiadaczu (jakas baba z poznania).
Filtr powietrza wymieniam co 10 tysia razem z olejem (knecht, mann) filtry oleju tez uzywam tylko mann albo knecht i jest ok.
Simmeringi i dupiane uszczeleczki naprawde warto kupowac w ASO - ich trwalosc jest bardzo duza, a cena nie kosmiczna. Szkoda sie potem babrac w to drugi raz. Unikaj wloskich czesci, ktore sa naprawde beznadziejne.
Wiec jesli chcesz skorzystac z przyjemnosci jaka daje ten woz - zrob to porzadnie a bedziesz mial spokoj.