.: AUDI KLUB POLSKA :.

Panowie i panie czy ktos z Was spotkal sie z takim mianowicie przypadkiem: Po uruchomieniu silnika i wcisnieciu sprzegla dochodza dziwne odglosy o srednim natezeniu przypominajace jakis metaliczny delikatny dzwiek tak jakby odglos jakiejs blaszki ktora o cos zawadza. Po puszczeniu sprzegla wszystko ucicha i nie ma zadnych odglosow. Moze ktos sie juz z czyms takim spotkal??.

Pewnie pada lozysko wyciskowe sprzegla. Radze Ci go szybko wymienic. Prawdopodobnie sie juz zatarlo i po wcisnieciu sprzegla trze o sprezyny docisku. Bardzo szybko je zetrze i oprocz lozyska bedziesz mial do wymiany docisk.
Przy okazji sprawdz w jakim stanie masz sprzeglo i jesli juz sie konczy to wymien je przy jednej robocie, zeby pozniej drugi raz nie placic za odkrecanie skrzyni od silnika, bo troche roboty z tym jest.

A jaki jest orientacyjny koszt takiej wymiany?.

Samo lozysko to koszt rzedu 50-100zl (w zaleznosci od firmy). Robocizna to juz zalezy od warsztatu. Zalezy ile tam bedzie rozkrecania. Ja za wymiane skrzyni (quattro - wic bylo troche wiecej roboty) zaplacilem 200zl. Mysle ze w twoim przypadku robocizna nie powinna przekroczyc 100zl.

To jestem ciekaw ile ten samochod ma przejechane kilometrow skoro juz lozysko wyciskowe sprzegla pada?

hmm, wcale nie musi miec tak duzo najechane, u mnie komplet sprzegla wymienilem po 220tys około...

wszystko zalezy od jazdy, jak ktos piluje sprzeglo, albo przypali raz, drugi, to wszystko odbija sie na żywotności tego sprzegla...

docisk, tarcza czy koło tak, zalezy od butowania, jak szybko siądzie. Łożysku raczej szkody stylem jazdy nie zrobisz (chyba, że ktoś ZAWSZE na postoju trzyma wciśnięte sprzęgło). Raczej łożyska dostają w d... od 'druciarzy', czyli ludzi, ktorzy kupują zamiast nowego docisku, docisk ze szrotu, z pogiętym słoneczkiem. Wtedy drgania zakapią łożysko. Jeśli komplet sprzęgła jest nowy, to łożysko wytrzyma spokojnie dwie wymiany tarcz i docisków. Opisz dokładniej, kiedy tewn dźwiek występuje: czy po Wciśnięciu sprzęgła, czy już przy minimalnym dotyku. Bo jeśli miałoby hałasować łożysko, to byłoby to bardziej skrzypienie, i głośniejsze przy minimalnym dotyku, kiedy łożysko ma luz i może bardziej drgać, a po wciśnieciu pedału do końca powinno lekko ucichnąć plus ew. lekkie drganie. Jeśli drga ci mocno, i przy ruszaniu z wolnych obrotów (niskich) b. słychać coś, a'la trzaski metaliczne, masz znaczne drgania na pedale - prawdopodnie poszedł ci palec na docisku. Nie stało się to czasem po 'strzale' ze sprzęgła ? bo jeśli stopniowo narastało w długim okresie czasu, to bedzie raczej łożysko;)

Dla silników 2,3 2,6 2,8 to ok. 350 zł. sam docisk (średnica 225 bodajże). tarcze jak dobrze pamietam 400-450 (zależy czy luk czy sachs), łożysko ok. 160 zł. interes niezbyt miły, bo świadomość, że wymiensz tylko jedną z części powoduje, że skracasz żywotność pozostałych 3 razy. Jak założysz nowy komplet (dobry), to zrobisz spokojnie 100tkm, jak po jednej czesci, za paredziesiat tys. zmienisz ponownie.

ja przy 220 tys wymienialem pierwszy raz, teraz zalozylem sachsa i przejechalem juz ok 40tys...

100 tys na kompletne nowe sprzeglo to nie za malo troche?? mysle, ze przy normalnej jezdzie, jezeli tylko czasem dajemy "strzała" sprzęgłu powinno wystarczyc na 200 tys...

a poza tym zgodze sie ze jak wymieniac to komplet, bo dwa razy rozdzielanie silnika od skrzyni raczej nie jest miłe dla naszego portfela...

pisałem odnośnie mojego przykładu (Quattro i przeszłość w S'ce na kjs'ach) z racji, że kolega nie opisał swego autka. W ośce na pewno sprzegło wytrzyma wiecej.