.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam. Jakiś czas temu pisałem na forum , że kupiłem nowe przewody WN Beru do swojego sam. i na początku było ok. Jednak po jakis 2 tygodniach jak zaczęlo padac samochód zaczęło szarpać. Wieczorem jak było wilgotno otworzyłem maskę i moim oczom ukazała się dyskoteka kablowa. Normalnie na każdym praktycznie jest przebicie widac wszystko gołym okiem. Zareklamowałem je i czekałem. Wczoraj koles dzwoni do mnie, że reklamacji nie uwzględniono. Uzasadnienie: w reklamowanych kablach nie stwierdzono nieprawidłowości, przewody są sprawne techniczne. Wkurwiłem się Odebrałem przewody i opinię i teraz zamierzam coś z tym zrobić. Chce jechac z nimi na jakąs niazależną ekspertyzę , tylko gdzie ? Jak niezalezna ekspertyza wykaże że przewody są wadliwe to składam nastepną reklamację + zwrot kosztów za ekspertyzę +za szkody moralne . Gdzie mam pojechać na taką ekspertyzę żebym miał wiarygodną podkładkę jakbym miał się np sądzić z producentem przewodów (bo nie popuszczę). Poradzcie coś

Kiedyś reklamowałem rolke S.. i dostałem podobne uzasadnienie-ciężka sprawa ale nie beznadziejna

Podejrzewam, że cena takich kabli WN jest niewspółmiernie niższa niż cała procedura z uzyskaniem opinie biegłego o ich stanie.

Moim zdaniem masz 2 wyjscia...

1. Wypier**** te co masz, kupić nowe oraz wypić dobre piwo na odstresowanie się
2. Nagrać film jak przeskakuje to napięcie i wysłac do ponownej reklamacji.

Zabawa w sądy i rzeczoznawców jest kosztowna i czasochłonna...

Na politechnice zrobią ci ekspertyzę na pewno. Zapłacisz, ale po dołączeniu rachunku po uwzględnieniu reklamacji muszą zwrócić koszty ekspertyz.

A orientujesz się jakiego rzędu mogą to być kwoty za taką expertyzę na polibudzie ?

Może spróbuj się zgłosic do jakiegos pisemka motoryzacyjnego z prośba o opinię o zakupionych przewodach WN ? Mały artykuł ...nigdy nie zaszkodzi


Poza tym niech Tobie wystawia relację z przebiegu testów pzrewodów w serwisie, moze jakis wykres napieciowy( napięcie przebicia izolacji) w stosunku do wilgotności powietrza itp.. Swoją droga to możesz ruszyc na polibude i np . zapytac na katedrze WN na wydziale elektrotechniki (przynajmniej taka jest w Gdańsku) odnosnie badania przewodu w ramach zajęc studentów.

No z tym filmem to nie jest zły pomysł, ale ekspertyza też nie powinna być droga. Mogę wydać nawet pare groszy, bo nie lubię jak ktos ze mnie robi wała . Potraktuję to jako hobby i wolnym czasie im podokuczam i postraszę.

Daj znać o efektach, jak bedziesz miał relację z "dyskoteki " pod maska również daj znać . Powodzenia

O tak..... w takim wypadku może być ciekawie

Wiesz co kiedyś próbowałem tak samo zrobić z dyskiem twardym miałbym sprawę wygraną na jakieś 90% wiem że to nie to samo co przewody ale ekspertyza miałaby kosztować coś ok 200PLN czyli tyle samo co nowy a i nerwy se szarpać idz se kup nowe innej firmy i piwo i nie zawracaj se dziadami głowy to moja rada zrobisz jak zechcesz

Napisałem pismo, postraszyłem niezależna ekspertyzą , dodatkowtmi kosztami itp i reklamacja została uwzględniona także warto czasami nieodpuszczać.

Witam, ciekawy jestem kto badał te przewody po reklamacji i czy dostałeś jakiś podpisany glejt na tą okoliczność. Często jest tak że sklep bierze lewy towar ( podróby ) i sprzedaje jako orginał, i z wiadomych przyczyn nie moze wysłać go do orginalnego producenta. Pozostaje spławić klienta lub uznać reklamację.

Chyba to reguła, a przynajmniej sprawdza się w większości przypadków - czyli po odrzuceniu reklamacji zawsze pisac pismo, że sprawa zostanie nagłośniona. Ja miałem problemy z Compensą, nie chcieli zaakceptować wysokości stawki warsztatu przy likwidacji szkody z OC. Jak wysłałem pismo do oddziału regilnalnego oraz centrali w Warszawie to okazało się, że jednak uznają wysokość robocizny z kalkulacji.