Cytuj:
KORU
PostWysłany: 12.Paź.2006 16:52:33 Temat postu:
Jezeli sprawdza sie sonde lambda to tylko jak jest zimna wtedy wynik bedzie miarodajny. Zreszta po co ja sprawdzac wymien na nowa i bedzie po klopocie po co robic dodatkowe koszty. To wina lambdy ze dlawi sie przy przyspieszaniu. Zreszta to bylo juz opisane w tym temacie. n
Tu się Koru mylisz. Sonda do prawidłowej pracy potrzebuje się rozgrzać do temp. co najmniej 300*C. Po to są wbudowywane grzałki, żeby sondy mogły szybciej zacząć pracę (zanim ją spaliny ogrzeją). Tak więc sondę należy sprawdzać jak jest rozgrzana, a nie zimna. Żadna zimna sonda (cyrkonowa) nie jest w stanie prawidłowo działać.
Podczas odpalania zimnego silnika (w ABT) ECU nie bierze pod uwagę wskazań sondy, tylko podaje paliwo na podstawie wskazań czujników temp. i mapy wtrysku (w bardziej zaawansowanych silnikach jeszcze paru innych czujników). Dopiero po zaprogramowanym w ECU czasie (ok. 1 min. od odpalenia zimnego silnika) ECU "zbiera" sygnał sondy.
Co do przypadku opisanego przez Merola123 to poprawa po wymianie sondy nastąpiła dlatego, że po przejechaniu się ze sprawną sondą ECU zmodyfikował mapę wtrysku do prawidłowych danych i kłopoty się skończyły.
Szogun0 niestety w ABT ECU jest bardzo ubogi i poza sprawdzeniem błędów, ewentualnym ich wykasowaniu i przetestowaniu paru elementów nic więcej VAG-iem nie zrobisz. Nie ma możliwości odczytania innych bloków i bardziej zaawansowanej diagnostyki. Przynajmniej mi do tej pory się to nie udało, a pytałem już o to parę razy na forum.